Utrata wagi może spowodować, że ludzie przestaną ufać swojemu ciału.
Od diet, pigułek, pakietów fitness i oczyszczających soków, Amerykanie każdego roku wydają miliony dolarów na produkty odchudzające.
Niestety, wszechobecne przesłanie naszej kultury, że mniejszy kształt i rozmiar ciała może uczynić nas szczęśliwszymi, bardziej atrakcyjnymi i pewnymi siebie, powoduje, że wielu z nas romantyzuje zalety utraty wagi. Ludzie często wyobrażają sobie, że utrata wagi w magiczny sposób zmieni swoje życie.
Ale wierz lub nie, badania sugerują, że dieta ma swoją ciemną stronę.
Osoby, które straciły 5 procent masy ciała w ciągu czterech lat, częściej odczuwały depresję.
Jedno z badań przeprowadzonych w 2013 roku przez naukowców z North Carolina State University wykazało, że gdy jeden z partnerów stracił na wadze, związek cierpiał. Naukowcy odkryli, że utrata masy ciała przez partnera może sprawić, że partner, który nie jest na diecie, poczuje się zazdrosny i bardziej niepewny siebie.
Odkryli również, że kiedy cele partnerów w zakresie utraty wagi nie zgadzały się, partner na diecie był sfrustrowany, czując, że ich druga połówka nie jest oddana zrzuceniu wagi.
Inne badania ostrzegają, że utrata wagi może osłabić nastroje ludzi. Badanie cytowane przez Business Insider wykazało, że osoby, które straciły 5 procent masy ciała w ciągu czterech lat, częściej odczuwały depresję niż osoby, które utrzymały wagę w tym samym okresie.
Przez lata Selby próbowała wielu planów odchudzania, ale gdy funty się rozpuściły, poczuła się gorzej, a nie lepiej.
„Dążenie do utraty wagi jest bardziej szkodliwe niż sama wysoka waga” - mówi dr Linda Bacon, stowarzyszona dietetyk na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis i autorka książki „Health at Every Size”.
Według Bacona utrata wagi wymaga od ludzi przestania ufać swojemu ciału, co prowadzi do złego stanu zdrowia. „Mamy świetny system regulacyjny, który może nas pokierować, jak dobrze się odżywiać, a dieta wyłącza ten system” - podkreśla.
Dieta może pogorszyć samopoczucie
Lata diety tylko pogorszyły to, jak Elijah Selby (49 lat), feministyczna trenerka transformacji z San Francisco w Kalifornii, czuła się o swoim ciele. Selby wypróbowała wiele diet, zanim zdała sobie sprawę, że przyczyną jej nieszczęścia jest niedostateczne poczucie własnej wartości.
Dieta ogranicza ilość szczęśliwych substancji chemicznych w naszym mózgu, które mogą wpływać na nasz nastrój.
„Moja podróż, by pokochać swoje ciało, była walką” - wspomina. Przez lata Selby próbowała wielu planów odchudzania, ale gdy funty się rozpuściły, poczuła się gorzej, a nie lepiej.
„Odżywiam się, schudnę, a potem znowu poczuję się okropnie. To było wyczerpujące." Podobnie jak miliony mężczyzn i kobiet, Selby wierzyła, że utrata wagi podniesie jej poczucie własnej wartości: „Umieściłem swoją wartość jako człowieka na świecie na wielkości mojego ciała”.
Dopiero na świat przyszedł jej syn, że zdecydowała się na zmianę stylu życia.
Zamiast skupiać się na utracie wagi, Selby zaczął koncentrować się na dobrym samopoczuciu. „Zdałem sobie sprawę, że muszę zacząć akceptować swoje ciało i nauczyć się je kochać. Zmieniłem zamiar, skupiając się na dobrym odżywianiu, aby poczuć się dobrze i mieć więcej energii ”.
Selby zajęło kilka lat, zanim nauczyła się kochać i akceptować siebie, a ona dostrzega bariery, jakie ma nasza kultura, bariery, które szkodzą kobietom i zawstydzają je.
„Społeczeństwo przekazuje nam wiadomość, że nie czujemy się dobrze tak jak my. Trudno jest rozpoznać te przesłania, ponieważ to woda kulturowa, w której pływamy, sprawia, że wierzymy, że to prawda ”- mówi.
„Otrzymywałem ponure spojrzenia i seksualne komentarze na temat mojego ciała. Idąc ulicą, słyszałam gwizdy mężczyzn lub mówiące: „Chciałbym taki kawałek”, jakbym nie był człowiekiem, ale jakimś przedmiotem do posiadania ”.
Dążenie do utraty wagi może zmienić substancje chemiczne w mózgu
Dr Kelsey Latimer, psycholog kliniczny w Center for Discovery, szpitalnym i ambulatoryjnym programie leczenia zaburzeń odżywiania, mówi, że skupianie się wyłącznie na utracie wagi może zaszkodzić naszemu samopoczuciu.
„Na poziomie psychologicznym istnieje pewne poczucie„ sukcesu ”, które w naszej kulturze daje nam odczuć, gdy widzimy, że liczba na skali spada. Niestety, nikt nie mówi nam, co mamy robić, gdy to się skończy, co może stworzyć błędne koło braku dobrego samopoczucia ”- mówi.
Latimer dodaje, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że dieta ogranicza ilość szczęśliwych substancji chemicznych w mózgu, które mogą wpływać na nasz nastrój. A dla niektórych osób utrata wagi staje się obsesją lub nałogiem, nadwyrężając relacje osobiste i zdrowie psychiczne.
„Pogoń za utratą wagi jest bardziej szkodliwa niż sama wysoka waga”. - Dr Linda Bacon
Kiedy 66-letnia Lianda Ludwig z San Diego w Kalifornii miała 20 lat, wpadła w pułapkę sięgania po „chudy ideał”.
„Oglądanie zdjęć szczupłej modelki Twiggy przekonało mnie, że muszę być szczuplejsza, aby czuć się atrakcyjnie” - mówi.
Zaczęła głodować, jedząc tylko jogurt na śniadanie i lunch, a także zwiększyła codzienną rutynę ćwiczeń, dodając zajęcia aerobiku. Jednak utrata wagi nie sprawiła, że Ludwig czuł się piękną modelką; sprawiało, że była nieszczęśliwa.
„Wpadłem w cykl myślenia, że coś jest ze mną nie tak” - wspomina Ludwig.
Przekazy dotyczące utraty wagi są tak mocno wplecione w naszą kulturę; często myślimy o skali jako o znaku sukcesu.
„Pogoń za szczupłością szkodzi naszej kulturze, ponieważ zaszczepia ideę, że wielkość ciała jest tym, co czyni je wartościowymi, co odciąga nas od znajdowania i wykorzystywania naszego prawdziwego potencjału w życiu” - mówi Jenna Doak, certyfikowana trenerka osobista, która promuje ciało pozytywna kondycja na jej stronie na Instagramie.
Ta kultura może sprawić, że będziemy hojnie wychwalać, gdy ukochana osoba zrzuci kilka kilogramów.
O utracie wagi i molestowaniu
Waga Cindy * zawsze się wahała, ale na studiach przypadkowo schudła 20 funtów. Przyjaciele i członkowie rodziny pochwalili ją za utratę wagi, przez co wydawało się, że to osiągnięcie. „Poczułam, że cała moja wartość spadła do rozmiaru talii” - mówi. * Imię zmienione na prośbę rozmówczyni w celu ochrony jej tożsamości.
Jej utrata wagi przyniosła również wiele niechcianej uwagi ze strony mężczyzn.
„Doświadczyłam molestowania ulicznego wiele razy dziennie” - mówi. Nękanie było tak okropne, że Cindy stała się niesamowicie niespokojna i bała się wychodzić na zewnątrz lub uczestniczyć w spotkaniach towarzyskich.
„Otrzymywałem ponure spojrzenia i seksualne komentarze na temat mojego ciała. Idąc ulicą, słyszałam gwizdy mężczyzn lub mówiące: „Chciałbym taki kawałek”, jakbym nie był człowiekiem, ale jakimś przedmiotem do posiadania ”.
Aby poradzić sobie z niechcianą uwagą i niepokojem, który się z tym wiązał, Cindy zaczęła ubierać się w bardziej workowate ubrania, aby nie pokazywać zbyt wiele skóry. Podczas gdy zwierzyła się znajomym o molestowaniu, nigdy nie widziała terapeuty.
„Czasami używałem jedzenia i alkoholu, aby stłumić swoje lęki i niepokoje. Ostatecznie jednak odzyskanie wagi okazało się jedyną sztuczką, która zadziałała. To był sposób na zabezpieczenie się przed niechcianą uwagą seksualną ”.
Presja utraty wagi może mieć również wpływ na mężczyzn
Pomimo tego, w co wielu z nas wierzy, dieta nie jest czymś, co tylko szkodzi kobietom: wpływa również na mężczyzn. W rzeczywistości, według National Eating Disorders Association, w którymś momencie ich życia aż 10 milionów Amerykanów cierpi na zaburzenia odżywiania.
Badania pokazują również, że mężczyźni odczuwają niepewność co do wyglądu ciała i mogą źle się czuć po obejrzeniu w telewizji zdjęć przedstawiających „stereotypowego” wysportowanego i umięśnionego mężczyznę.
Dziesięć lat temu Bill Fish, 40 lat, certyfikowany trener nauki o śnie w Cincinnati w stanie Ohio, zmagał się z depresją. Lek przeciwdepresyjny sprawił, że przytył kilka kilogramów.
„Leki uszkodziły mój metabolizm. Patrząc na swoje stare zdjęcia, wiedziałem, że czas coś zmienić ”- mówi Fish.
Podobnie jak wiele osób, które rozpoczęły odchudzanie, podobało mu się wyzwanie polegające na tym, że mógł schudnąć i dopasować się do swoich starych ubrań.
Waga ryby wpłynęła na jego pewność siebie i wyobrażał sobie, że tracąc na wadze, poczuje się pewniej spędzając czas na basenie i nie uniknie wizyty u lekarza z powodu corocznych ćwiczeń fizycznych. [Eb2] Ostatecznie stracił na wadze, chociaż jego doświadczenie po utracie wagi rzuca światło na punkt widzenia Selby'ego dotyczący presji, złego traktowania i oczekiwań, jakie społeczeństwo stawia kobietom.
Dla Fisha utrata wagi wpłynęła na grę w golfa z synami i odebrała mu moment więzi.
„Kiedy moja gra się boryka, mam tendencję do skupiania się na tym negatywnym aspekcie zamiast pielęgnowania czasu z moimi synami” - mówi. „Nauczyłem się wchłaniać więcej igieł od mojego 12-latka po złym zastrzyku”.
Zwolennicy ruchu Zdrowie w każdym rozmiarze (HAES) skupiają się na kochaniu i akceptowaniu swojego ciała oraz ćwiczeniach dla przyjemności, a nie utraty wagi.
Jednak skutki utraty wagi nadal mają niekorzystny wpływ na mężczyzn.
W 2016 roku aktor Matt McGorry napisał esej do „Today”, w którym opowiadał o niepewności swojego ciała, nawet w okresie budowania ciała.
Matt McGorry na zdjęciu ciała
- Kiedy trenowałem do tych zawodów [kulturystycznych], byłem nieszczęśliwy. Jedną z największych atrakcji dla mnie było to, że ta nędza pozwoliła mi sprawdzić moją wolę i samostanowienie. A jednak, kiedy przestałem konkurować, nie mogłem powstrzymać się od oddzielenia mojej nędzy od tego, jak wyglądałem.
- Logicznie rzecz biorąc, zrozumiałem, że aby wyglądać tak, jak kiedyś wyglądałem, musiałbym robić rzeczy, których nigdy więcej nie chciałem. Ale nie mogłem się powstrzymać, ale żałowałem, że nie wyglądałem w ten sposób.
Mamy moc, aby zmienić kulturową narrację dotyczącą utraty wagi
Mimo że dieta ma wiele wad, społeczeństwo może wiele zrobić, aby wspierać zdrowsze podejście do odchudzania. Aby odwrócić scenariusz na to, jak postrzegamy zdrowie, dobre samopoczucie i masę ciała, musimy sprzeciwić się tym szkodliwym przekonaniom.
Aby pomóc w tworzeniu wspierającej społeczności, Bacon zapoczątkował ruch o nazwie Zdrowie w każdym rozmiarze (HAES), z witryną internetową, na której ludzie mogą podpisać zobowiązanie, deklarując swoje zaangażowanie w poszanowanie wartości HAES, takich jak szacunek, krytyczna świadomość i współczująca dbałość o siebie. Zwolennicy HAES koncentrują się również na kochaniu i akceptowaniu swojego ciała oraz ćwiczeniach dla przyjemności, a nie utraty wagi.
Osoby, które żyją zgodnie z tymi zasadami, starają się świętować, nie wstyd, różnorodność ciała. Podważają także „cienki ideał” i inne niedokładne informacje dotyczące wagi i obrazu ciała.
„Musimy zaoferować kulturowe wsparcie i więzi dotyczące tego, jak trudno jest żyć w świecie osądów” - mówi Bacon. Dodaje: „Im bardziej możemy rozpoznać ten problem kulturowy, tym mniej jesteśmy zależni od tego, jak te przesłania nas definiują”.
Juli Fraga jest licencjonowanym psychologiem z San Francisco w Kalifornii. Ukończyła PsyD na University of Northern Colorado i uczestniczyła w stażu podoktorskim na UC Berkeley. Pasjonatka zdrowia kobiet, do wszystkich sesji podchodzi z ciepłem, szczerością i współczuciem. Zobacz, o co jej chodzi Świergot.