Pięć lat temu po raz pierwszy zostałam mamusią. Jej siostra przyjechała 20 miesięcy później.
Przez ponad 42 miesiące byłam w ciąży lub karmię piersią. Miałem nawet nakładanie się obu przez około 3 miesiące. Moje ciało nie należało tylko do mnie, co dodało kilka dodatkowych wyzwań podczas próby leczenia łuszczycy.
Oto, w jaki sposób znajduję czas, aby zająć się sobą i moimi dwiema dziewczynami, jednocześnie radząc sobie z chorobą, taką jak łuszczyca.
Zarządzanie objawami
Moja łuszczyca całkowicie ustąpiła podczas obu ciąż. Potem, z obiema dziewczynkami, bardzo mocno się rozjaśniłam od 3 do 6 tygodni po porodzie.
Łuszczyca pojawiła się w moich normalnych miejscach - nogach, plecach, ramionach, klatce piersiowej, skórze głowy - ale tym razem również na sutkach, dzięki stresowi ciągłej pielęgnacji. Och, radości macierzyństwa!
Użyłem oleju kokosowego, który został zatwierdzony przez mojego pediatrę, aby kontrolować moje objawy w tych wrażliwych miejscach. Miałem obawy przed użyciem czegoś mocniejszego i czekałem, aż w końcu skończymy pielęgniarstwo, aby w końcu wrócić do dermatologa.
Zmiany i wyzwania
Wiedziałem, że życie diametralnie się zmieni, kiedy zostanę mamą. Co dziwne, istnieje wiele podobieństw między życiem z łuszczycą a byciem rodzicem.
Dużo się uczysz w locie. Zawsze coś szukasz w Google, aby upewnić się, że to normalne. Jest dużo frustracji, gdy coś nie działa lub ktoś nie słucha. Kiedy w końcu coś wymyślisz, pojawia się przytłaczająca duma. I bardzo potrzebna jest cierpliwość.
Jednym z wyzwań, przed którymi stoję jako rodzic, jest znalezienie czasu, aby o siebie zadbać. Czas i energia są trudne do zdobycia po przygotowaniu dwójki małych dzieci i wyjściu za drzwi, 3-godzinnej drodze do pracy, całym dniu pracy, zabawie, kolacji, kąpieli, porze spania i próbie wcisnięcia jakiegoś tekstu.
Ostatecznie stawianie na pierwszym miejscu mojego zdrowia i szczęścia czyni mnie lepszą mamą. Chcę też być wzorem dla moich dziewczyn, pokazując im, jak ważne jest dobre odżywianie, aktywność i dbanie o zdrowie psychiczne.
Samoopieka jest kluczowa
Moje dziewczyny mają własne narzędzia kuchenne na Boże Narodzenie i uwielbiają obierać i kroić własne owoce i warzywa do jedzenia. Kiedy mają wybór na kolację lub odgrywają role w przygotowywaniu posiłków, są bardziej skłonni do zjedzenia tego, co my serwujemy. Zaczynają rozumieć, że to, co zdecydujesz się wprowadzić do swojego ciała, może mieć wpływ na to, jak się czujesz.
Chociaż nie jestem osobą poranną, wziąłem udział w zajęciach fitness o 5 rano, aby mieć pewność, że dostanę swój trening, zanim nadejdzie szalony dzień. Uwielbiam spędzać godzinę na byciu silniejszym.
Kiedy wracam do domu, wszyscy zwykle nadal śpią, więc mogę natychmiast wziąć prysznic i zmyć pot ze skóry, zanim zacznie się podrażniać.
Miałam okresy podczas macierzyństwa, kiedy nigdy nie czułam się silniejsza ani bardziej zdolna. Miałem też trudniejsze, mroczniejsze czasy, kiedy czułem, że zawodzę nieszczęśliwie i nie mogę nadążyć za wszystkim, co dzieje się wokół mnie.
Ważne jest dla mnie, aby porozmawiać o tych ostatnich czasach i znaleźć sposoby, aby zadbać o dobre samopoczucie psychiczne. W przeciwnym razie ten stres narasta i prowadzi do odblasków.
Rodzinny wysiłek
Jeśli chodzi o opiekę nad łuszczycą, moje dziewczyny pomagają mi trzymać się rutyny. Są profesjonalistami w nakładaniu balsamów i wiedzą, jak ważne jest utrzymywanie nawilżenia skóry.
Teraz, gdy są starsze, wróciłem również do leku biologicznego, który sam wstrzykuję w domu raz na 2 tygodnie. Dziewczyny świetnie sobie radzą w naszej rutynie, więc moje zdjęcie trafia do kalendarza.
Rozmawiamy o tym, kiedy dzieje się strzał, tak jak o wszystkim innym, co dzieje się w tym tygodniu. Wiedzą, że to pomaga mojej łuszczycy i są szczęśliwi mogąc pomóc mi ją przyjąć. Odkażają miejsce wstrzyknięcia chusteczką, odliczają mnie, bym nacisnął przycisk uwalniający lek, i zakładają bandaż księżniczki, żeby wszystko było lepiej.
Kolejnym objawem łuszczycy jest zmęczenie. Mimo że jestem na biologicznym, wciąż mam dni, kiedy czuję się kompletnie wyczerpany. W te dni spędzamy więcej czasu wykonując spokojniejsze czynności i nie gotując niczego zbyt skomplikowanego.
Rzadko kiedy całkowicie siedziałem i nic nie robiłem, ale mój mąż przejmuje kontrolę nad domem. To wyzwanie, ponieważ nigdy nie wiadomo dokładnie, kiedy nadejdą te dni, ale ważne jest, aby im się poddać, ponieważ to twoje ciało mówi ci, że potrzebujesz przerwy.
Na wynos
Choć jest to niewiarygodne, bycie rodzicem też może być trudne. Dodanie choroby przewlekłej może jeszcze bardziej utrudnić opiekowanie się rodziną i dbanie o siebie. Chodzi o równowagę i płynięcie z prądem podczas tej szalonej, specjalnej przejażdżki.
Joni Kazantzis jest twórczynią i blogerką justagirlwithspots.com, wielokrotnie nagradzanego bloga poświęconego łuszczycy, którego celem jest zwiększanie świadomości, edukacja na temat choroby i dzielenie się osobistymi historiami z jej ponad 19-letniej podróży z łuszczycą. Jej misją jest tworzenie poczucia wspólnoty i dzielenie się informacjami, które mogą pomóc jej czytelnikom radzić sobie z codziennymi wyzwaniami życia z łuszczycą. Wierzy, że mając tak dużo informacji, jak to tylko możliwe, osoby z łuszczycą mogą być uprawnione do życia jak najlepiej i dokonywania właściwych wyborów terapeutycznych w swoim życiu.