Kiedy w dzisiejszych czasach zdiagnozowano u dziecka cukrzycę typu 1, jedną z pierwszych rzeczy, jaką robią rodzice, jest szukanie przydatnych aplikacji na smartfony, które pomogą w radzeniu sobie z chorobą. Co zaskakujące, pomimo ogromnej liczby dostępnych aplikacji diabetologicznych, tych, które koncentrują się na potrzebach dzieci, rodziców i opiekunów, jest niewiele.
Odkryliśmy trzy nowe aplikacje, które pomagają wypełnić tę pustkę, o nazwach Happy Bob, Emmett i Invincible. Oto szczegóły każdego z nich:
Szczęśliwy Bob: Przekształcanie wartości glukozy w wygrane
Happy Bob to aplikacja zaprojektowana, aby pomóc młodym ludziom (lub wszystkim) chorym na cukrzycę w utrzymaniu zdrowia i większej motywacji we własnej opiece, wykorzystując grywalizację i uczenie maszynowe.
Aplikacja jest połączona z Apple HealthKit i przesyła dane CGM (ciągłego monitora glukozy), ale zamiast wyświetlać strumień kropek reprezentujących wartości glukozy, odczyty są wyświetlane jako gwiazdki, które użytkownik może „zebrać”. Dzięki temu dane wyglądają ciekawiej i dają poczucie spełnienia.
Pobierając Happy Bob, musisz połączyć aplikację z CGM, abyś mógł zobaczyć swój poziom glukozy w gwiazdkach. Dotknięcie gwiazdki informuje, jaka była wartość cukru w danym momencie. Możesz wybrać własny dzienny cel w postaci gwiazdek. Każdego ranka otrzymujesz powiadomienie, które informuje Cię, czy Twój cel został osiągnięty i ile gwiazdek zebrałeś poprzedniego dnia. Jeśli chcesz, możesz udostępnić swój wynik w postaci gwiazdek innym użytkownikom.
W międzyczasie prosta uśmiechnięta buźka „Bob” prowadzi Cię przez opiekę diabetologiczną. Na przykład, jeśli poziom cukru jest zbyt niski, Bob zmienia kolor na fioletowy i powiadamia Cię o podjęciu działań, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jeśli poziom cukru jest zbyt wysoki, Bob żółknie i podpowiada sugestie, jak zmniejszyć czytanie, ale w zabawny sposób.
Dzięki spersonalizowanemu modelowi uczenia maszynowego firmy Happy Bob Twoje wcześniejsze dane dotyczące poziomu glukozy są wykorzystywane do przewidywania przyszłych poziomów cukru we krwi na dwie godziny do przodu. Ostatnio twórcy dodali również do aplikacji śledzenie aktywności.
Aplikacja mobilna Happy Bob na iOSD-Mom za „Happy Bob”
Happy Bob został stworzony przez Juttę Haaramo w Finlandii, gdzie zdarza się, że występuje najwyższa częstość występowania T1D na świecie. U jej syna rozpoznano typ 1 nieco ponad pięć lat temu w wieku 6 lat. Mówi, że kiedy zaczęli go używać pompy insulinowej i CGM, „zdawało się, że diagnoza cukrzycy wymaga pewnych umiejętności w programie Excel, zarządzania danymi i inżynierii”. Pomyślała, że to dużo, o co prosić wielu rodziców.
Niepokoiła też myśl o zbliżających się komplikacjach związanych z cukrzycą, a Haaramo mówi, że jej rodzina nieustannie szukała nowych rozwiązań, aplikacji na telefon i innych środków, które ułatwią im życie. Jednak wszystkie dostępne rozwiązania były zbyt skomplikowane lub bardzo techniczne, wyjaśnia, co zmotywowało ją do stworzenia „prostej i intuicyjnej” aplikacji mobilnej, która mogłaby „przynajmniej częściowo odciążyć nasze życie psychiczne”.
Zaprojektowali aplikację i podejście, łącząc własne doświadczenia, a także wiele rozmów z osobami z T1D, instruktorami pielęgniarek diabetologicznych, lekarzami, projektantami, programistami i firmami farmaceutycznymi.
Mówi, że wybrali imię Szczęśliwy Bob, ponieważ „chcieliśmy mieć postać, z którą użytkownik będzie mógł wchodzić w interakcje”. Z dumą zauważa, że kolor i wyraz twarzy Szczęśliwego Boba na zegarku szybko informują Cię, czy poziom cukru jest w zasięgu lub czy musisz podjąć działanie, a także możesz sprawdzić przewidywania poziomu cukru i trend na zegarku.
Aplikacja została niedawno nominowana do grona finalistów konkursu na aplikację mobilną Digital Diabetes Congress.
Nie tylko dla dzieci
Aplikacja Happy Bob na Apple Watch„Chociaż zaprojektowaliśmy aplikację z myślą o dzieciach, wielu naszych użytkowników to dorośli, którzy lubią motywujące i zabawne podejście do codziennej cukrzycy” - mówi Haaramo.
Mówi, że większość użytkowników pochodzi obecnie ze Stanów Zjednoczonych, ale mają też użytkowników europejskich. Aby korzystać z Happy Bob, musisz mieć CGM i możesz podłączyć go przez Apple Health, zalogować się za pomocą Dexcom lub połączyć Nightscout.
„Nasi użytkownicy mówią nam, że używają Happy Bob, ponieważ sprawia, że ich codzienne życie z cukrzycą jest mniej stresujące, a jednocześnie pomaga im pozostać w zasięgu” - mówi, cytując cytat użytkownika: „Moją ulubioną rzeczą w aplikacji są komentarze które robi Happy Bob. Kiedy mój poziom cukru we krwi jest w zakresie, Bob przychodzi do mnie, by powiedzieć mi komplement i sprawić, żebym poczuł się spełniony. W międzyczasie, gdy jestem poza zasięgiem, Szczęśliwy Bob daje mi komentarz, z którego mogę się śmiać i przypomina mi, że moje poziomy cukru we krwi wrócą do zakresu. ”
Jeden młody użytkownik zdecydował, że Bob powinien być trochę złośliwy i szczęśliwy. Obejrzyj jej film, który doprowadził do bardziej realistycznych komunikatów w aplikacji, tutaj.
Gdzie możesz zdobyć Happy Bob?
Aktualna wersja aplikacji Happy Bob, uruchomiona w sierpniu 2019 r., Jest dostępna na iOS, iPhone'a i Apple Watch.
Na razie jest darmowy w sklepie Apple, ale docelowo będzie dostępny w modelu subskrypcyjnym.
Aplikacja Emmett: pomocny towarzysz dla pacjentów i opiekunów
Wciąż rozwijana aplikacja znana jako Emmett została zaprojektowana i jest własnością D-Dada Dana Korelitza z Chicago. Został nazwany na cześć jego syna Emmetta, u którego zdiagnozowano T1D w wieku 11 miesięcy w 2016 roku.
Aplikacja Emmett, zaprojektowana dla systemów iOS i Android, łączy się z danymi z CGM, pomp insulinowych i innych czujników do noszenia, a także umożliwia użytkownikom rejestrowanie żywności za pośrednictwem interfejsu głosowego / czatu. Zawiera wszystkie te informacje, aby dostarczyć wskazówek dotyczących liczenia węglowodanów, dawkowania insuliny i innych działań, które osoba z T1D może potrzebować.
„Łączymy nie tylko niezbędne urządzenia, ale także najważniejsze osoby w życiu pacjenta” - mówi Korelitz, wyjaśniając, że użytkownicy mogą rozmawiać i wymieniać informacje z członkami zespołu opieki (lekarz, nauczyciel, pielęgniarka szkolna, dziadkowie itp.).
Wprowadzenie na pokład jest łatwe, wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań, a użytkownicy interfejsu użytkownika mają proste przyciski i przeciągnięcie. W końcu będzie działać z Alexą, umożliwiając użytkownikom również korzystanie z funkcji poleceń głosowych.
„Postrzegamy Emmetta jako naszą sztuczną inteligencję i po prostu kolejnego członka zespołu opieki” - mówi Korelitz. „Użytkownik będzie mógł zadać Emmettowi pytanie i otrzymać informacje z powrotem na czacie”.
Zdjęcie: aplikacja Emmett autorstwa Human Capital WorksW oparciu o potrzeby rodziny
Rodzina Korelitz wcześnie zmagała się z kontrolowaniem poziomu cukru we krwi Emmetta, budząc się każdego ranka z myślą „dzisiaj będzie inaczej” i „będzie lepiej”. Ale tak się nie stało. Zdali sobie również sprawę, że pomimo wszystkich technologii i aplikacji, z których już korzystali, nie było łatwego sposobu na podzielenie się z innymi ludźmi swoimi doświadczeniami na temat opieki nad dzieckiem z T1D. Dlatego zdecydowali się stworzyć aplikację zaprojektowaną specjalnie dla opiekunów bliskich osób z T1D.
Korelitz stworzył pierwszą iterację dla swojej rodziny w 2018 roku i wygrał pierwsze w historii Novo Nordisk Innovation Challenge w 2019 roku. Od tego czasu pracuje nad połączeniem rozwiązania głosowego Alexa z tą aplikacją mobilną i właśnie wydali pierwszą wersję dla testy w połowie lutego. Pokazali to podczas dużej międzynarodowej konferencji Advanced Technologies and Treatments for Diabetes (ATTD), która odbyła się 18-21 lutego w Madrycie w Hiszpanii.
Kiedy aplikacja będzie dostępna?
Mała firma Korelitz, Human Capital Works, spodziewa się, że aplikacja Emmett zostanie ukończona i udostępniona do połowy 2020 roku. Będzie oferowany bezpłatnie.
Ich wizją przyszłości jest wymiana wszystkich informacji za pośrednictwem wiadomości z firmą Emmett, dzięki czemu użytkownicy nie muszą przeglądać wielu aplikacji / ekranów w poszukiwaniu odpowiedzi. Planują dodać więcej integracji urządzeń w ramach partnerstwa iz zadowoleniem przyjęliby pomysł współpracy z producentem urządzeń w celu połączenia z pompą insulinową i / lub CGM.
Invincible App: Wspomaganie opieki diabetologicznej w szkole
Stworzona przez Boba Weishara, który przez pewien czas pracował w startupie diabetologicznym Bigfoot Biomedical, aplikacja Invincible została zaprojektowana, aby pomóc rodzinom komunikować się ze szkołą na temat codziennej opieki diabetologicznej.
Personel szkoły może rejestrować opiekę diabetologiczną dla każdego dziecka, w tym odczyty poziomu cukru we krwi, dawkowanie insuliny, jedzenie, ćwiczenia i inne ważne uwagi. Aplikacja automatycznie powiadamia rodziny o udzielonej opiece, przechowując historię wszystkiego w jednym miejscu. Jeśli szkoła lub rodzina potrzebuje więcej informacji, aplikacja umożliwia funkcję czatu w czasie rzeczywistym, aby ułatwić tę komunikację.
„Z biegiem czasu pomagamy łączyć wszystkie kwestie związane z opieką w szkole i wokół niej, aby zapewnić bardziej całościowy obraz” - mówi Weishar.
„Rdzeniem naszej aplikacji jest komunikacja: bardzo ułatwiamy komunikowanie się o opiece w szkole. Ponadto integrujemy zabawne, angażujące szkolenie, które pomaga wszystkim nauczyć się umiejętności wspierania dziecka z cukrzycą ”.
Obraz: Niezwyciężona aplikacjaAplikacja jest wciąż w fazie rozwoju, więc nad szczegółami interfejsu wciąż trwają prace.
Ale Weishar ma wielkie plany zastosowania tej technologii do wspierania rodzin, które mają dzieci z różnymi problemami zdrowotnymi - w tym autyzmem, astmą i padaczką. Chcą też wyjść poza szkołę, aby pomóc rodzinom w każdym miejscu: w domu dziadków, zajęciach pozaszkolnych, zajęciach sportowych itp. „Naszą misją jest inspirowanie dzieci problemami zdrowotnymi podczas ich podróży. Czujemy się szczęśliwi, że się budzimy. każdego dnia i udowodnij, że z problemami zdrowotnymi mogą wynikać naprawdę wspaniałe rzeczy ”- mówi.
O twórcy
Bob WeisharZdiagnozowany z T1D jako 18-letni student pierwszego roku na Uniwersytecie Michigan, Weishar mówi, że od początku wiedział, że chciał zrobić coś z tej „nowej normy” i przekształcić ją w cel życiowy. To doprowadziło go do Kalifornii, gdzie pracował w Bigfoot Biomedical, zajmując się obsługą klienta w zakresie przyszłego automatycznego systemu dostarczania insuliny (AID).
„Miałem ochotę rozpocząć coś, co mogłoby mieć natychmiastowy wpływ” - mówi DiabetesMine. Rozmowy z rodzicami-D doprowadziły do wspólnego punktu bólu w opiece diabetologicznej: szkół. Spędził pierwsze miesiące 2019 roku rozmawiając z ponad 60 pielęgniarkami szkolnymi w Kalifornii i dowiedział się, że widzi 1 na 4 dzieci z przewlekłymi schorzeniami i aż 2500 uczniów na szkolną pielęgniarkę!
Pragnąc zapewnić spokój rodzinom i uprościć opiekę diabetologiczną w szkołach, jego wizja aplikacji Invincible zaczęła nabierać kształtów.
Kiedy aplikacja będzie dostępna?
Obecnie prowadzą wiele badań pilotażowych w różnych okręgach szkolnych i spodziewają się rozszerzenia naszej sieci w ciągu najbliższych 1-2 miesięcy. „Nie spieszymy się, aby uzyskać produkt tuż przed udostępnieniem go wszystkim rodzinom, ale naszym celem jest szersze wprowadzenie go na rynek w roku szkolnym 2020” - mówi Weishar.
Po uruchomieniu Invincible będzie dostępny na iOS, Androida, a docelowo także w wersji internetowej.
Invincible będzie początkowo dostępny bezpłatnie dla szkół i rodzin uczestniczących w programie pilotażowym Early Access. Ostatecznie będzie dostępny w ramach miesięcznej subskrypcji „Freemium” w wysokości 10 USD, co oznacza, że będzie bezpłatny dla szkół, a opłata dla rodzin zostanie wykorzystana do dodania nowych członków zespołu i integracji urządzeń. Osoby zainteresowane dołączeniem do listy oczekujących na ten program pilotażowy mogą zarejestrować się tutaj.
Czy aplikacje naprawdę mogą poprawić opiekę diabetologiczną?
To kontrowersyjne pytanie, które jest nadal aktywnie oceniane i dyskutowane.
Badania z 2017 roku wskazują, że ponad 45 000 aplikacji dla diabetyków „marnowało się w sklepach z aplikacjami mobilnymi” i nie były używane. Jednocześnie jednak autorzy stwierdzają, że istnieje zapotrzebowanie na więcej aplikacji, które byłyby lepiej zintegrowane z holistyczną opieką nad pacjentami.
Inne badanie z sierpnia 2019 r. Pokazuje, że aplikacje D nie są skuteczne, ponieważ większość użytkowników przestaje ich używać niemal natychmiast. A jednak z tego badania klinicznego z marca 2019 r. Wynika, że niektóre aplikacje cukrzycowe pomagają niektórym osobom lepiej radzić sobie z własną cukrzycą.
Agencja ds.Badań i Jakości w Opiece Zdrowotnej (AHRQ) zleciła badanie i opublikowała 73-stronicowy raport w maju 2018 r., W którym stwierdza, że dane nie są rozstrzygające na temat ogólnej skuteczności aplikacji mhealth w opiece diabetologicznej i że naprawdę nikt nie zgadnie, w jaki sposób mogą wpływać na wyniki zdrowotne.
„Chociaż istnieją ograniczone dowody na to, że dostępne na rynku aplikacje mobilne poprawiają wyniki leczenia cukrzycy, pacjenci i tak je pobierają i używają” - zauważa raport. „Mocne dowody mogą pomóc ludziom w dokonywaniu świadomych wyborów, ale gdy dowody są ograniczone, pacjenci korzystający z tych aplikacji zasadniczo eksperymentują na sobie”.
„Biorąc to pod uwagę, lekarze powinni rozważyć pytanie swoich pacjentów, czy używają aplikacji do samodzielnego leczenia, i określić, czy informacje dostarczane przez te aplikacje są zgodne z aktualnymi wskazówkami dotyczącymi samodzielnego leczenia cukrzycy” - podsumowali naukowcy. „Pacjenci powinni… uważać na twierdzenia, że te aplikacje poprawią ich wyniki, jeśli nie będą poparte dowodami”.
Badanie AHRQ skupiło się na 280 wybranych aplikacjach, które są obecnie dostępne dla osób z cukrzycą i przeanalizowało, w jaki sposób obiecują one obniżenie wyników HbA1c, stabilizację i kontrolę poziomu cukru we krwi, obniżenie poziomu trójglicerydów i poprawę jakości życia użytkownika.
Szukając dodatkowych dowodów klinicznych, naukowcy znaleźli tylko 15 badań oceniających 11 aplikacji, sześć dla pacjentów z cukrzycą typu 1 i pięć dla osób z cukrzycą typu 2. Okazało się, że osiem aplikacji w połączeniu ze wsparciem świadczeniodawcy lub personelu badawczego poprawiło co najmniej jeden wynik, ale z tych ośmiu aplikacji tylko dwie zostały ocenione jako „akceptowalne” w testach jakości, a trzy zostały ocenione jako „marginalne” i pozostałe trzy zostały ocenione jako „niedopuszczalne”.
„Nasze wyniki pokazują, że stosunkowo niewiele aplikacji dostępnych w sklepach z aplikacjami ma dowody na skuteczność” - podali.
Pod koniec dnia, skuteczność dowolnej aplikacji cukrzycowej może być w oczach patrzącego; jeśli użytkownik czuje się bardziej zmotywowany, umocniony lub wykształcony - lub może lepiej pilnować bezpieczeństwa swojego dziecka z T1D - to wygrana w naszej książce.