W świecie badań nad cukrzycą są po prostu nazwiska gwiazd wiedzieć.
Na przykład Banting i Best, którzy odkryli insulinę. Elliot Joslin, który był pionierem nowoczesnego leczenia i opieki. Kamen, Tamborlane i inni, którzy kierowali rozwojem technologii.
Są też nazwiska, które mogą nie być tak znajome: naukowcy, którzy spędzili lata w laboratoriach, studiując i testując, którzy przełamali bariery, aby lepiej zrozumieć cukrzycę i, tak, uzyskać lepsze wyniki.
Dr Jesse Roth z Feinstein Institutes for Medical Research w Manhasset w stanie Nowy Jork jest jednym z tych cichych bohaterów.
Po pięciu dekadach pracy laboratoryjnej, która zmieniła krajobraz leczenia cukrzycy, został niedawno uznany za jednego z „gigantów medycyny” przez renomowane „Journal of Clinical Investigation”.
„Jego praca przyspieszyła odkrycie receptorów insuliny i ich molekularnych interakcji w organizmie. Nowe badanie Dr.Roth i jego koledzy wokół molekuł hormonopodobnych uwalnianych w jelicie są obiecujące w zapobieganiu patologicznemu zapaleniu, które jest ściśle związane z cukrzycą i innymi chorobami ”- pisze Feinstein Institutes we wcześniejszym oświadczeniu prasowym.
„Jego życiowy wkład w zrozumienie cukrzycy nadal kładzie podwaliny pod przyszłe postępy”.
Boska interwencja?
Okazuje się, że nic z tego nie miałoby miejsca, gdyby nie stracona praca, wojna w Wietnamie i ówczesne szefowie Rotha wyjeżdżali na chwilę za granicę.
„Czułem, że to boski palec wskazujący mnie we właściwym kierunku” - powiedział Roth o swojej karierze, trwającej ponad 50 lat później.
Jako świeżo upieczony absolwent studiów medycznych, Roth nie wiedział, gdzie wylądować dalej. Po tym, jak znany prestiżowy instytut odrzucił go (w tamtym czasie nie zatrudniali), doświadczony lekarz został mentorem i prowadził go.
„Zabrał mnie na drinka do luksusowego hotelu w St. Louis” - powiedział Roth w wywiadzie dla DiabetesMine. „Nigdy wcześniej nie piłem tak wyszukanego drinka”.
Chociaż napój był wysublimowany, odbiła się rada.
„Spojrzał mi w oczy i powiedział:„ Facet, z którym chcesz pracować, to Rosalyn Yalow ”. Była w małym, ale awangardowym lokalu w Bronksie (Bronx Veteran’s Administration). W końcu to było dla mnie idealne miejsce ”.
Tam Roth miał szansę doskonalić swoje umiejętności badawcze i partnerskie w nauce, powiedział, zwłaszcza gdy tamtejsze wielkie działa podróżowały do Europy podczas dłuższej podróży.
Powiedział, że czas na eksplorację i rozwój pomógł mu rozwinąć się jako badacz. I to zostało zauważone.
„Kiedy wrócili, widzieli nas - i mnie - jako przyszłe gwiazdy” - powiedział.
Rzeczywiście, Yalow otrzymała później Nagrodę Nobla za swoją pracę z doktorem Solomonem Bersonem, która udowodniła, że cukrzyca typu 2 jest spowodowana nieefektywnym wykorzystaniem insuliny przez organizm, a nie całkowitym brakiem insuliny, jak wcześniej sądzono.
Kiedy zaczęła się wojna w Wietnamie, Roth, nie chcąc zostać powołanym, poprosił swojego szefa o pomoc. Ten szef dał mu pracę w National Institutes of Health (NIH). „Właściwie zadzwonił do NIH i powiedział:„ Mam dla ciebie tego dzieciaka! ”” - wspomina Roth.
I tak właśnie zakorzeniły się jego odkrycia, które zmieniły świat cukrzycy.
„Mój szef powiedział mi:„ To ekscytujące czasy. Zamiast robić to, co robiłeś wcześniej, zastanów się, jaka byłaby najbardziej ekscytująca rzecz, jaką mógłbyś zrobić ”” - powiedział.
Roth zdecydował się odpowiedzieć na pytanie: skąd komórka wie, że jest tam insulina?
Dlaczego receptory insuliny mają znaczenie
W tamtym czasie, prawie 50 lat temu, sądzono, że receptory insuliny znajdują się w mięśniach i tłuszczu, a nie nigdzie indziej w organizmie, powiedział Roth. Uważano również, że insulina działa prawie samodzielnie.
Młodszy dr Jesse RothTo, co odkryli Roth i jego zespół, było przełomowe pod każdym względem: po pierwsze, receptory insuliny istnieją nie tylko w kieszeniach mięśni i tłuszczu, ale w całym ciele (nawet w mózgu).
Po drugie - i to otworzyło drzwi dla naukowców wnikających głębiej w przyczyny i skutki cukrzycy - „insulina sama w sobie nic nie robi” - powiedział Roth. „To receptor kieruje tym, co robi cukrzyca”.
„To była zdecydowanie chwila aha” - powiedział. „Przekonanie ludzi, dlaczego jest to ważne, zajęło nam kilka lat, co oznaczało, że musieliśmy się tego trzymać i przeżyć kilka lat bez braw. Ludzie nie byli na to gotowi. Ziewali na nas.
Ale Roth i jego zespół z NIH wiedzieli, że ujawnili kluczowe i przydatne informacje.
I mieli rację. Ich odkrycie doprowadziło nie tylko do zrozumienia, jak insulina i receptory współdziałają w organizmie, ale także do zrozumienia, że insulina działa inaczej u różnych ludzi.
To odkrycie doprowadziło do powszechnego zrozumienia, że nie ma tylko jednego, a nawet dwóch typów cukrzycy: jest ich wiele i każdy wymaga własnych badań, zrozumienia i leczenia.
„Kiedyś postrzegano to jako jedną lub dwie choroby” - powiedział Roth. „Teraz okazuje się, że cukrzyca to szereg chorób”.
Powiedział, że to odkrycie, wraz z większą liczbą badań nad działaniem receptorów w każdym typie cukrzycy, doprowadziło do opracowania lepszych metod leczenia, ponieważ lekarze mogli teraz patrzeć na każdy rodzaj choroby za pomocą unikalnego zestawu oczu.
Roth powiedział, że to właśnie „jazkuje” badacza takiego jak on.
„Laboratorium zależy od tego, co dzieje się w klinice” - powiedział. „Za każdym razem, gdy pojawia się kliniczna poprawa, jesteśmy niezwykle podekscytowani i zmotywowani”.
Dla osób z cukrzycą dowolnego typu wiedza ta doprowadziła do kolejnych odkryć i, jeszcze lepiej, bardziej precyzyjnych metod leczenia.
Zdolność do skupienia się na rzeczach takich jak pomoc w wypłukiwaniu glukozy z moczem jest jednym z przykładów, powiedział Roth, odnosząc się do leków SGLT2, które wykorzystują ten szlak. Ta metoda leczenia okazała się bardzo korzystna dla osób z cukrzycą typu 2, a obecnie jest czasami wprowadzana również do leczenia osób z cukrzycą typu 1.
Odkrycie przez Rotha różnych postaci cukrzycy pomogło również lekarzom zbadać takie rzeczy, jak ćwiczenia, stres, wzrost i inne czynniki, które mogą mieć wpływ na insulinę i receptory.
Pozwoliło to osobom chorym na cukrzycę i ich zespołom medycznym dążyć do lepszego zarządzania i rozumieć więcej, gdy sprawy idą źle.
Chociaż może się to wydawać proste dla każdego, kto nie ma wcześniej cukrzycy, należy pamiętać, że przed tym odkryciem większość osób z cukrzycą typu 1 przyjmowała jeden zastrzyk dziennie i wprowadzała kilka innych zmian w dawkowaniu lub codziennych czynnościach związanych z cukrzycą. Doprowadziło to do bardzo nieprecyzyjnego leczenia cukrzycy.
Dziś wszystko się zmieniło, w dużej mierze dzięki pracy Rotha i jego zespołu.
Lekarstwo i inne wyzwania
Praca Rotha na przestrzeni lat pomogła mu w kilku trudnych i ekscytujących rolach.
W latach 1985-1991 pracował jako asystent chirurga w amerykańskiej służbie zdrowia publicznego oraz jako członek Amerykańskiego Kolegium Lekarzy, a przed dołączeniem do Northwell Health and Feinstein Institutes w 2000 roku zajmował stanowiska kierownicze w NIH i Johns Hopkins.
Dziś Roth nadal ciężko pracuje i ma więcej pytań do odpowiedzi w laboratorium.
Powiedział, że wśród nich jest dalsze badanie informacji o mózgu, których nauczył się na wczesnym etapie.
„Jestem podekscytowany tym, że wiem, że mamy receptory insuliny w całym mózgu” - powiedział.
„Nie mogliśmy wymyślić, co tam robić, ale są teraz grupy pracujące nad tym w Monachium i Kolonii (Niemcy) oraz w Stanach Zjednoczonych. To ekscytujące myśleć, co może z tego wyniknąć ”- powiedział.
Roth chciałby również zobaczyć więcej badań nad insuliną i układem nerwowym. „Zaczęliśmy to lata temu, ale nie udało nam się wzbudzić w ludziach entuzjazmu… Teraz trwają prace nad tym”.
Roth ma także inne marzenie, które jego zdaniem może się urzeczywistnić: „Jestem bardzo optymistą, że możemy wyleczyć cukrzycę typu 1 i 2” - powiedział.
Nie ma z tym żadnego harmonogramu, ale nie z powodu braku wysiłku, powiedział.
„Ciało jest o wiele bardziej skomplikowane, niż nam się wydaje” - powiedział Roth.
Jeszcze jeden cel ma mniej wspólnego z laboratorium niż reszta świata, ale jest on pasjonatem Rotha: zwalczanie różnic rasowych w traktowaniu.
„Istnieje wyraźna nierówność w opiece w Stanach Zjednoczonych” - powiedział Roth. „Nie widzimy tego w innych miejscach, w których opieka zdrowotna jest bardziej dostępna. Musimy to zmienić ”.