Jeśli jesteśmy zmuszeni do noszenia i noszenia przez cały czas urządzeń medycznych, możemy przynajmniej urozmaicić je kolorowymi i dekoracyjnymi akcentami, prawda? To właśnie zmotywowało parę z Pittsburgh do założenia własnej firmy, której celem jest projektowanie osłon z winylowej skóry na różne urządzenia cukrzycowe, w tym bezdętkową pompę insulinową Omnipod i ciągły monitor glukozy Dexcom (CGM).
Ich strój nazywa się PumpPeelz iw ciągu prawie ośmiu lat, odkąd został uruchomiony, to małe, ale potężne przedsiębiorstwo stało się dość popularne w naszej społeczności diabetologicznej. Wynalazcami są Scott i Emily (Hixon) Imblum, a Emily mieszka z T1D od 21. roku życia. To jej frustracja z powodu szarego wyglądu jej urządzeń medycznych pobudziła ich pomysłowość projektową.
Początkowo para właśnie zaprojektowała pokrowce na Omnipod. Ale z biegiem lat dodawali do swojego ekwipunku więcej urządzeń i opcji dekoracyjnych.
Cześć, PumpPeelz!
To, co zaczęło się w 2011 roku od stylowych naklejek na Omnipod, glukometr Lifescan i Dexcom CGM Emily, teraz rozszerzyło się do 2500 projektów obejmujących dziesiątki urządzeń D. Oprócz skórek naklejek istnieją „plastry” na taśmę medyczną, które pomagają czujnikom CGM pozostać na dłużej, tymczasowe tatuaże, osłony ekranu i ostatnio wydane, konfigurowalne etui na telefony. Emily mówi nam, że wkrótce wypuszczą nowy materiał naszywki, który będzie można nosić przez 14 dni, a także planują etui na smartfony, które będzie można personalizować za pomocą Peelz, a także ochraniacze ekranu ze szkła hartowanego do najnowszego odbiornika z ekranem dotykowym Omnipod DASH.
Niezależnie od tego, czy jest to kropka, krata czy kwiecisty wzór, czy też wolisz, aby Twoje gadżety wyglądały jak urocze biedronki lub postacie z kreskówek, PumpPeelz jest teraz popularnym źródłem ozdób dla osób z cukrzycą (PWD), które chcą stylizować swoje technologia cukrzycy.
„Społeczność internetowa dla diabetyków stale się rozwija, a firmy pojawiają się i odchodzą” - mówi Emily. „Jest nasza główna grupa, która zaczęła się wcześnie, jak Myabetic, Genteel i kilka innych, którzy utrzymują kontakt i współpracują. Myślę, że to wspaniale, gdy pojawia się nowy produkt, który może pomóc nam wszystkim! Wspaniale jest widzieć tak wielu cierpliwych przedsiębiorców, którzy chcą coś zmienić ”.
W rzeczywistości historia Emily i Scotta ma w sobie coś w rodzaju „Dawida kontra Goliata” - z niespodzianką Davida przekonującą Goliata, że powinni być przyjaciółmi. W tym przypadku jest to historia pary mąż-żona, która walczy o wsparcie popularnego producenta Pod Insulet, używając głosu społeczności internetowej, który był zupełnie inny kilka lat temu, kiedy dopiero zaczynali.
Miłość z liceum ponownie się łączy
Historia PumpPeelz rozpoczęła się ponad dekadę temu, kiedy Emily i Scott zaczęli spotykać się w liceum, wiele lat przed ślubem w sierpniu 2013 roku, a ich syn urodził się w 2016 roku.
W tych wczesnych latach randkowania cukrzyca jeszcze się nie pojawiła. Para ukończyła studia i nawiązała związek na odległość, uczęszczając do oddzielnych uczelni w różnych stanach. Ale gwiazdy zrównały się po kilku latach i przeniosły się do tej samej uczelni pod Pittsburghiem.
Okazuje się, że mniej więcej wtedy, w wieku 21 lat, u Emily zdiagnozowano cukrzycę typu 1. Zaczęła stosować Omnipod wkrótce po jej zdiagnozowaniu, co doprowadziło do pomysłu stworzenia dekoracyjnych projektów urządzeń cukrzycowych w oparciu o ich wzajemne pochodzenie. Emily pracowała jako fotograf portretowy i ślubny, prowadząc własne studio, a ścieżka kariery Scotta polegała na rozwoju biznesu w Pittsburgh Technology Council, gdzie prowadził lekcje muzyki, zdobywając dyplom z komercyjnej technologii muzycznej. W tamtych wczesnych latach oboje nadal pracowali w pełnym wymiarze godzin, ale poza godzinami pracy spędzali razem czas na rozwijaniu biznesu diabetologicznego.
Scott mówi, że od czasów college'u od niechcenia podrzucali pomysł sprawy Omnipoda. Pewnego dnia po prostu siedzieli i rozmawiali o wszystkich dzieciach z cukrzycą w kapsułkach ozdobionych naklejkami, które stworzyli, ale żadna firma tak naprawdę nie zajęła się tworzeniem rzeczywistego produktu dodatkowego.
„Wiedziałam, że dzięki kreatywności i motywacji Scotta znajdziemy sposób na stworzenie produktu” - mówi Emily. „Kiedy zobaczyłem pierwsze szkice Scotta pokazujące, jak mogłaby wyglądać okładka lub etui na kapsułę, byłem podekscytowany! Wydawało się, że w mgnieniu oka przeszliśmy od prostego pomysłu do produktu, którego ludzie będą podekscytowani wypróbowaniem i użyciem ”.
Stamtąd pomysł wyrósł na koncepcję biznesową.
Przekonanie twórców wszechmogów
Scott zaczął opracowywać projekt z kilkoma przyjaciółmi ze szkoły inżynierskiej i tworzyli prototypy skrzynek na plastikowych drukarkach - nawet wykonując kilka plastikowych pudełek do form próżniowych w różnych kolorach. Stworzyli całą prezentację promocyjną i wysłali paczkę do Insuletu, mając nadzieję na pozytywną odpowiedź…
Ale początkowo odmówiono im… nie bez powodu, przyznaje Scott.
Przyznaje, że rzeczywisty koszt produkcji plastikowych pudełek był po prostu zbyt wysoki jak na stosunkowo mały rynek. Kosztowałoby to dziesiątki tysięcy dolarów za formy i materiały, przez co cena obudowy byłaby po prostu nieosiągalna. Ponadto koncepcja ta wymagałaby wielu testów, aby upewnić się, że przypadki nie zepsują siły sygnału RF kapsułek - potencjalnie budząc obawy regulacyjne FDA, a nawet możliwe problemy z odpowiedzialnością, jeśli ktoś obwinia sprawę za zakłócanie dostarczania insuliny.
„Nie jest to tak proste, jak zrobienie etui na iPhone'a, kiedy mówisz o urządzeniach medycznych” - mówi Scott.
Więc zamiast plastikowych skrzynek pomysł wyewoluował w kleje winylowe, które byłyby wystarczająco cienkie, aby nie kolidować z kapsułami. „W zasadzie wziąłem kawałek papieru i zacząłem owijać go wokół Omnipod i zacząłem robić nacięcia tam, gdzie się marszczyło” - powiedział. „Kilka godzin później uzyskałem kształt, który wydawał się pasować do kapsuły… a reszta to już historia”.
Tak powstał „OmniSkinz”, ale produkt nadal nie był jeszcze gotowy na najlepszy czas.
Siła perswazji społeczności internetowej diabetyków
Scott twierdzi, że w 2011 roku otrzymali od Insulet list z odmową, w którym zasadniczo stwierdzili, że firmie pompującej spodobał się ten pomysł i „skontaktuje się z nami w przyszłości”.
Wszyscy wiemy, co to oznacza ”- mówi Scott. „Byliśmy dość zdenerwowani, że nasz pomysł stracił na popularności, więc Emily i ja zdecydowaliśmy się umieścić całą naszą pracę i informacje w internecie na blogu.
Chcąc przekonać Insulet, zrobili zdjęcia Peelz i opublikowali je online, w tym ankiety, aby zebrać opinie, a także łącze do e-maila z obsługą klienta Insulet. Otrzymali kilka tysięcy odsłon oraz dziesiątki komentarzy i e-maili w niesamowitym przypływie wsparcia ze strony D-Community. Wkrótce dyrektor marketingu Insulet oddzwonił do Scotta i powiedział, że firma poparła pomysł i pomogłaby, gdyby została uruchomiona!
„To było dla nas po prostu ogromne - duży wzrost pewności, że możemy coś zrobić i że społeczność D chciała, żebyśmy przynajmniej spróbowali… jesteśmy im to winni, aby zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby stworzyć produkt” - powiedział Scott.
To zapoczątkowało związek, ale proponowana wówczas nazwa - „OmniSkinz” - nie odniosła skutku. Dział prawny korporacji powiedział „nie”, ponieważ uwzględniono „Omni”, a Scott mówi, że powiedziano im, że firma nie chce, aby klienci myśleli, że produkt został wyprodukowany przez Insulet. Pod Skinz również nie latał z tego samego powodu.
Więc po przeprowadzeniu ankiety w społeczności D zdecydowali się na PumpPeelz - nazwisko, które według Scotta przyszło do niego podczas jazdy do domu z pracy pewnej nocy. Debatowali nad pisownią Peelza za pomocą „S” lub „Z” i zdecydowali się wysłuchać poparcia społeczności dla Z.
Jak mówią, wszystko od tego miejsca jest historią.
Mała, ale potężna firma diabetologiczna
Emily mówi, że to wspaniale znaleźć sposób, aby cukrzyca była „trochę mniej monotonna”. Ale jeszcze bardziej ekscytujące są opinie od społeczności, od innych ludzi, którzy czują się tak jak ona, z którymi może nawiązać kontakt na temat ich własnego D-życia. Te połączenia są niesamowite, powiedziała, i to daje im obu energię nie tylko do kontynuowania tego, co robią z PumpPeelz, ale także do znalezienia wsparcia w codziennych aspektach życia z cukrzycą.
Fascynujące jest spojrzenie wstecz na to, co zaczęło się jako projekt klasowy, który ostatecznie wyrósł na stół w jadalni, dopóki nie zabrakło im miejsca, a następnie wynajmowali miejsce na tyłach sklepu konsygnacyjnego na około rok, a ostatecznie kupowali własny sprzęt i przeniesienie działalności produkcyjnej do przestrzeni handlowej. Teraz w ich firmie pracuje 5 osób, które zajmują się produkcją i wysyłką zamówień, a PumpPeelz korzysta z niestandardowego oprogramowania i automatyzacji, aby realizować zamówienia szybciej niż kiedykolwiek w przeszłości.
Podobnie jak większość dużych i małych firm diabetologicznych, mają nadzieję ostatecznie zbankrutować. Lekarstwo? Niekoniecznie, chociaż to oczywiście nadzieja. Po prostu lepsze opcje leczenia, które są mniej przeszkadzające niż obecne pompy insulinowe, byłyby pożądanym rozwiązaniem.
Na froncie osobistym Emily była w zdrowej ciąży, a ich syn urodził się w październiku 2016 r. Zaczęła uczyć go trochę o swojej cukrzycy, a to była przygoda sama w sobie.
„Ściganie małego dziecka może być męczące z mnóstwem dolegliwości, chociaż są one teraz rzadsze i łatwiejsze do opanowania, a przez ostatnie kilka lat ciężko pracowałem, aby utrzymać moje HbA1c na niższym poziomie” - mówi. „Wie o mojej pompie insulinowej, poziomie cukru we krwi i oczywiście o Peelz! Uwielbia spędzać z nami czas w biurze, a szczególnie kocha drukarkę. Po raz pierwszy od ślubu prawie sześć lat temu mogliśmy także pojechać na rodzinne wakacje dzięki naszym niesamowitym pracownikom, którzy utrzymują nas na powierzchni podczas naszej nieobecności. To było kilka pracowitych lat, ale ogólnie moje zdrowie nigdy nie było lepsze ”.
Od lat jesteśmy wielkimi fanami PumpPeelz i wspaniale jest widzieć, jak ich mała firma i D-life kwitną!
Możesz dowiedzieć się więcej o PumpPeelz na ich stronie internetowej i obserwując @pumppeelz na Twitterze, Facebooku i Instagramie.