Jesteśmy teraz w najgorętszym okresie lata, kiedy wielu z nas myśli o zimnych lodach. Lipiec jest również Narodowym Miesiącem Lodów, ORAZ trzecia niedziela każdego miesiąca przypada na Narodowy Dzień Lodów, więc co za doskonały czas, aby powrócić do tematu lodów i cukrzycy - oraz uniwersalnych pytań, które z tego wynikają.
Czy osoby z cukrzycą mogą jeść lody?
Pewnego dnia, po zwykłej kolacji w domu, wyszliśmy z żoną na lody.
Zdecydowaliśmy się opuścić bezpieczny dom z klimatyzacją w ten ponad 90-stopniowy dzień i udać się do lodziarni, która znajduje się w odległości krótkiego spaceru od naszego domu.
Kiedy tak staliśmy, zastanawiając się, jakie lody brzmiały najlepiej, zerknąłem na mój Dexcom CGM, aby zobaczyć, gdzie znajdował się mój poziom cukru we krwi i co to oznaczałoby dla mojego liczenia węglowodanów i dawkowania insuliny. Widząc 97 mg / dl na moim odbiorniku, uśmiechnąłem się i zagrzechotałem numer mojej żonie, która już podeszła do lady, aby powiedzieć urzędnikowi o swojej decyzji. Rzadko odchodzę od wyboru zwykłej gałki wanilii lub „nieszablonowego” jednomiarkowego gorącego loda krówkowego.
Ale w tym momencie zdecydowałem się na jedną gałkę kamienistej drogi, pełnej czekoladowej dobroci i podziurawionej piankami i orzechami. W końcu się leczyłem.
Kobieta w pobliżu najwyraźniej podsłuchała pierwszą część naszej rozmowy i zdała sobie sprawę, że mówię o cukrzycy. Rzuciła mi spojrzenie, zanim powiedziała: „Nie możesz tego zjeść!”
Bez wahania odparłem szybką i zdecydowaną odpowiedź: „Tak, mogę!”
Zaczęło się od tego, czego wolałabym uniknąć, o tym, jak ta kobieta węszyła w prywatnej sprawie, która jej nie dotyczyła - takiej, w której nie miała też osobistego wglądu ani kontekstu, kim jestem. jak radziłem sobie z cukrzycą i tym konkretnym wyborem żywności.
To oczywiście nie była jej sprawa, ale mimo to podkreślała, że wie dużo o cukrzycy io tym, co mogą jeść, a czego nie mogą jeść osoby z PWD, ponieważ ma członków rodziny, którzy z nią żyją.
((westchnienie))
My w społeczności diabetologicznej dobrze znamy tego typu osoby. Nazywa się ich Policją Diabetologiczną, która uważa, że wie najlepiej i nie może się powstrzymać przed wtrącaniem się w sam środek procesu podejmowania decyzji, niezależnie od sytuacji.
Oczywiście słodsze smakołyki, takie jak lody, są głównym celem D-Police.
Więc możemy? Czy lody są tematem tabu, czy też osoby z zaburzeniami trzustki mogą się nimi cieszyć?
To odwieczne pytanie, a debata staje się jeszcze bardziej gorąca (!) Podczas tych cieplejszych letnich miesięcy. Omówiliśmy ten problem na „Kopalnia wcześniej, podobnie jak inni w DOC:
- Wieloletni Rick Phillips napisał niedawno, jak lody uratowały go w sytuacji niskiego poziomu cukru we krwi
- Czy diabetycy mogą jeść lody? było pytanie zadane przez Lifescript
- DiabeticConnect zareagował na pytanie „zdesperowanego mężczyzny” dotyczące lodów
- Jess Apple at Słodkie życie podzielił się kilkoma osobistymi opiniami na temat lodów i związanymi z nimi rzecznikami
Oczywiście, była wielka debata na temat cukrzycy i lodów w 2011 roku, a cała ta bzdura wydarzyła się w moim lesie. Nasza przyjaciółka blogująca DOC, Kelly Kunik, wpadła na Cukrzyca jako jeden z pierwszych podniósł alarm.
Problemem był wówczas felietonista gazety w Central Indiana, który załatwił lokalną organizację diabetologiczną, która prowadzi obóz dla dzieci z typem 1. Ten samozwańczy wariat i szef kuchni telewizyjnej skrytykował Fundację Diabetes Youth Foundation w Indianie za organizowanie letnich spotkań towarzyskich z lodami. zbierać pieniądze dla dzieci na udział w obozie. W rezultacie DOC wziął się za broń, aby go uczyć i wskazać, że tak naprawdę nie wiedział, o czym mówi.
Doprowadziło to do powstania wirtualnego portalu społecznościowego Diabetic Ice Cream na Facebooku, stworzonego przez adwokata typu 2 Lizmari Collazo, który rozpoczął się latem 2011 r. I trwał przez kilka lat. Jej cel: pokazanie społeczności D i opinii publicznej, że osoby niepełnosprawne mogą jeść lody, jeśli chcemy.
„Nadal możemy cieszyć się codziennymi sprawami z umiarem… i jest to wybór, którego dokonujemy, a nie reguła do złamania” - powiedziała. „Naprawdę chcę pomóc w budowaniu świadomości w umysłach ludzi - nawet niektórych przestraszonych diabetyków - że nie jesteśmy przez cały czas pod kluczem dietetycznym”.
Ten serwis społecznościowy online trwał przez cztery lata, zanim zniknął. Mimo to, mimo że świadomość i orędownictwo dotyczące lodów w pewnym stopniu zanikło, nigdy tak naprawdę nie znika - o czym świadczy kobieta z mojego sąsiedztwa, krytykująca mnie za zamówienie łyżki.
Ludzie tacy jak ona muszą zrozumieć, że wybory żywieniowe są ważne, niezależnie od tego, czy masz cukrzycę, czy nie. Każdy musi dokonywać indywidualnych wyborów i dobrze nimi zarządzać.
Podjąłem decyzję tego dnia, aby cieszyć się kamienistą drogą, wiedząc, że mam pod ręką moją superszybką inhalację Afrezza, abym mógł delektować się tym przysmakiem bez zauważalnego wzrostu poziomu cukru we krwi. To podwójna przyjemność!
Najlepsze lody na cukrzycę?
OK, czy są najlepsze lody dla diabetyków? A co z tymi intensywnie sprzedawanymi odmianami „bez dodatku cukru”?
Osobiście, jako typ 1, uważam, że najlepiej jest przyjrzeć się ilości węglowodanów i informacjom o wartościach odżywczych w każdym lodzie - bez względu na to, czy jest oznaczony jako „przyjazny dla diabetyków”, czy nie - i odpowiednio dostosować dawkowanie.
Wielu z nas uważa, że lody bez cukru podrażniają nasze żołądki dzięki alkoholom cukrowym i sukralozie. Poza tym aż za dobrze wiemy, że „bez cukru” nie oznacza „bez węglowodanów” - nadal spożywasz mleko i inne węglowodany, które podnoszą poziom cukru we krwi. W większości przypadków lepszym sposobem jest zjedzenie umiarkowanej porcji prawdziwych lodów.
Podsumowanie dla osób z każdym typem cukrzycy (typu 1, typu 2 lub cukrzyca ciążowa):
Oczywiście możemy zjeść lody. Tak jak możemy zjeść chleb, makaron z serem czy arbuza. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się i jak udaje nam się kontrolować poziom cukru we krwi, to indywidualne podejście, które różni się dla każdego.
Ale bądźcie pewni, że rozkoszowanie się jedną gałką lodów w gorący letni wieczór nie zaszkodzi mi. I to nie jest zbrodnia przeciwko społeczeństwu. Mogłaby być inna historia, gdyby to była nocna impreza, gdybym wypijał całą wannę, a nawet gdybym oddawał się tego rodzaju smakołykom z już niebiańsko wysokim poziomem cukru we krwi.
Chcę powiedzieć, że cukrzyca nie oznacza, że smakołyki są zawsze zabronione, o ile pamiętamy, jaki ma to wpływ na nasze ciała.
Mam rację, fani kamienistych dróg?