To naprawdę niezwykłe, aby teraz przypomnieć sobie, jak staroświeckie były większość urządzeń dla diabetyków, nawet trzy lata po tym, jak iPhone pojawił się na rynku. W tamtych czasach nasze gadżety medyczne nadal wymagały niezgrabnych kabli i były ledwo połączone z czymkolwiek, podczas gdy wszystkie dane były zablokowane na zastrzeżonych platformach.
Przenieś się do 2019 roku, a wbudowana łączność umożliwiająca udostępnianie danych dotyczących cukrzycy stała się normą dzięki technologii Bluetooth.
Wśród grup i firm opowiadających się za tymi zmianami jest Glooko z północnej Kalifornii, który rozpoczął swoją działalność od wprowadzenia uniwersalnego kabla do przechwytywania danych z glukometru w 2011 roku. Z biegiem lat Glooko przekształciło się w platformę danych, która obsługuje obecnie ponad 100 urządzeń, z aplikacją mobilną do łatwego przeglądania i przesyłania danych. Dzięki współpracy z DreaMed pomogło również w pionierskim wykorzystaniu algorytmów dawkowania insuliny do wspomagania decyzji.
Niedawno firma ogłosiła kilka kluczowych informacji: zaoferuje bezpłatną aplikację mobilną wszystkim użytkownikom, aby umożliwić jej powszechny dostęp; zawarli nowe partnerstwo z Companion Medical, producentami nowego inteligentnego wstrzykiwacza do insuliny InPen; i rozpoczęli badania nad analizą predykcyjną opartą na sztucznej inteligencji dla danych dotyczących glukozy.
Ponadto w maju 2019 roku firma mianowała nowego dyrektora medycznego dr. Marka Clementsa, szanowanego endokrynologa dziecięcego z Children’s Mercy Kansas City, który wcześniej zasiadał w ich radzie zarządzającej.
„To, co stało się dla mnie oczywiste, decydując się na przyjęcie tej większej roli, to potencjał wpływu Glooko na osoby z cukrzycą” - powiedział Clements. „Myślę, że to ogromne, ponieważ Glooko rozwiązało problem, który był znaczący w dziedzinie udostępniania danych i wizualizacji, aby uzyskać lepszy wgląd. Ale poza tym… Widzę wiele możliwości na przyszłość. To właśnie przyciągnęło mnie do tej roli ”.
„Wiele możliwości” w zakresie łączności danych dotyczących cukrzycy
Jeszcze nie tak dawno każdy glukometr, pompa insulinowa i urządzenie typu D miały własny kabel połączeniowy i platformę oprogramowania i nie komunikowały się ze sobą. Glooko był jednym z pierwszych mistrzów zmian. Po pierwsze, ich uniwersalny kabel umożliwiał łączność i pobieranie danych na jedną platformę, a później ich produkt z obsługą Bluetooth pozwolił użytkownikom porzucić wszystkie kable do bezprzewodowego przesyłania danych o cukrzycy przedstawionych w łatwym do przeglądania formacie. Dało to nie tylko PWD więcej wglądu, ale pracownicy służby zdrowia nie musieli poświęcać tyle czasu i wysiłku na podłączanie odpowiednich urządzeń i kabli tylko po to, aby zobaczyć dane.
Jak już wspomniano, Glooko jest teraz kompatybilny z ponad 100 glukometrami i urządzeniami dla diabetyków, a ich lista stale się powiększa. Niedawne dodatki obejmują wszczepialny system Eversense CGM i połączony InPen firmy Companion Medical.
Od marca 2019 roku aplikacja mobilna Glooko jest teraz bezpłatna! Oznacza to koniec opłaty abonamentowej lub niezbędnego „kodu aktywacyjnego” przed rozpoczęciem korzystania z platformy Glooko na smartfonie z systemem iOS lub Android, co było wcześniej wymagane, jeśli chciałeś uzyskać Glooko bezpośrednio, bez konieczności przechodzenia przez lekarza lub plan zdrowotny.
„To spowodowało tarcie w systemie, dodatkowy krok, który ludzie musieli pokonać” - mówi Clements. „To wywołało pewne zamieszanie wśród ludzi, którzy próbowali pobrać aplikację mobilną, ale potem zobaczyli uwagę otwierającą na temat kodu aktywacyjnego. Jest to sposób, aby mieć bezpośredni wpływ na ludzi, którzy udają się do nich jako konsument, a nie za pośrednictwem płatników, pracodawców lub dostawców systemu opieki zdrowotnej ”.
Bezpłatny dostęp dla pacjentów może stać się zachętą dla klinik, ponieważ pacjenci mogą po prostu przynosić raporty z danymi Glooko do gabinetu lekarza, mówi Clements.
Mówi, że wiele klinik diabetologicznych w całym kraju zaczęło używać Glooko do analizowania stanu zdrowia populacji, przewidywania wyników dotyczących tego, czyje HbA1c może wzrosnąć lub kto jest najbardziej narażony na DKA.
„Zmieniamy sposób, w jaki zapewniamy opiekę w oparciu o te przewidywania” - mówi. „Fakt, że (świadczeniodawcy) mogą w ten sposób łatwo udostępniać dane, oznacza, że pacjenci mogą rozmawiać lub czatować z nimi w aplikacji między wizytami, aby podjąć kroki, które pomogą zapobiec wzrostowi HbA1c lub rozwiązać potencjalne problemy”.
Wspomina również o możliwości prowadzenia edukacji diabetologicznej za pośrednictwem aplikacji mobilnej Glooko. To nie jest coś, co Glooko prawdopodobnie by sobie zajęło, ale jest to interesująca możliwość dzięki potencjalnym partnerstwom.
„Jest po prostu wiele możliwości, które nie zostały wykorzystane” - mówi. „Zmierzamy w kierunku ekosystemu, w którym jako osoba z cukrzycą i Twoi pracownicy służby zdrowia możesz wybierać z menu opcji, które najlepiej Ci odpowiadają - niezależnie od tego, czy jest to tylko zdalne monitorowanie, czy mobilny coaching zdrowotny. Nie sądzę, że Glooko chce stać się pojedynczym programem interwencyjnym lub programem coachingowym, chce być narzędziem do łączenia wielu programów z osobami niepełnosprawnymi ”.
Clements twierdzi, że ciężka praca polegająca na złamaniu tych umów może czasami stanowić wyzwanie dla przemysłu, ale wiele firm reaguje pozytywnie. Pojawią się również nowe produkty z funkcjami, których wcześniej nie widzieliśmy, a przynajmniej jeden z nich będzie oparty na partnerstwie z DreaMed tworzącym narzędzia wspomagania decyzji.
„Jeśli masz platformę, której ufają osoby chore na cukrzycę, i jest ona gotowa do współpracy z nowymi jednostkami, to możemy zobaczyć wiele innowacji dzięki niej. Miejmy nadzieję, że posłuży jako przyspieszacz w terenie ”- mówi.
Ewolucja platform danych dotyczących cukrzycy
Glooko istnieje już od prawie dekady i poczynił niesamowite postępy, ale nie są sami ani nawet pierwsi na scenie.
Możesz znaleźć pozostałości wczesnych platform D-data sprzed dziesięcioleci, korzystając z arkuszy kalkulacyjnych i formularzy z najwcześniejszych dni informatyki. Gdy pojawiło się bardziej wyrafinowane oprogramowanie, ludzie naprawdę zaczęli mówić o braku interoperacyjności urządzeń dla diabetyków i potrzebie „uwolnienia danych” z zastrzeżonych platform.
Jednym z pierwszych wpływowych pacjentów, którzy zrobili prawdziwy hałas w tej kwestii, był guru technologii Scott Hanselman, który stworzył GlucoPilot for Palms na początku XXI wieku, kiedy były one duże. Wielu prawdopodobnie pamięta również szwedzką firmę Diasend, która pojawiła się w 2004 roku, która szybko się rozrosła i stała się platformą strony trzeciej, z której korzystali użytkownicy pomp insulinowych Animas.
Przez lata byliśmy świadkami niesamowitego rozwoju nowoczesnych platform danych dotyczących cukrzycy, które przekształciły się w interaktywne narzędzia z funkcjami obejmującymi coaching zdrowotny i interwencje behawioralne. Od WellDoc, przez krótkotrwałe urządzenie Ditto, po startupy takie jak mySugr (obecnie część Roche) - nie wspominając o bardziej wyrafinowanych ofertach producentów urządzeń, takich jak platforma CareLink firmy Medtronic, wprowadzona początkowo w 2004 r., Tandem Diabetes Care for t: slim pump użytkownicy, platforma Insulet dla OmniPodders i wiele firm skupiających się na licznikach, takich jak Livongo i One Drop.
W 2013 roku pojawił się wielki mistrz w postaci otwartej bazy danych non-profit Tidepool, która pobudziła nową współpracę i partnerstwa w zakresie danych. Byli ogromnymi twórcami zmian i integralną częścią naszych wydarzeń DiabetesMine D-Data Exchange, podczas których narodził się oddolny ruch majsterkowiczów #WeAreNotWaiting i eksplodował w ruch, który wpłynął na producentów.
W międzyczasie Glooko wciąż się podłącza i rozwija jako zewnętrzne centrum, grając w piaskownicy z jak największą liczbą partnerów.
Za kulisami w Glooko
Od samego początku motto Glooko brzmiało „uwolnij swoje dane!” - coś, co wielu w naszej społeczności D krzyczało z dachów przez lata, ale bez większego zaangażowania ze strony ugruntowanej branży. Za startupem mHealth w Dolinie Krzemowej stoi trio inteligentnych techników: pionier internetu Yogen Dalal, deweloper aplikacji mobilnych na urządzenia mobilne Sundeep Madra i były wiceprezes Facebooka Chamath Palihapitiya.
Założyli firmę latem 2010 roku i zadebiutowali w listopadzie 2011 roku: Glooko MeterSync Cable i Glooko Logbook na iOS, z kablem o wartości 40 USD umożliwiającym łatwiejsze pobieranie odczytów glukometrów z wielu glukometrów z palca zatwierdzonych przez FDA do ich aplikacji mobilnej oraz platforma komputerowa.
W 2014 r. Wypuścili „MeterSync Blue” nowej generacji, który zapewnił łączność Bluetooth „dziesiątkom milionów glukometrów na całym świecie” bez konieczności stosowania niezgrabnych kabli. W następnym roku były kompatybilne z ponad 35 licznikami, aby dane były widoczne i udostępniane na telefonach Apple i Android, a wkrótce potem Glooko w końcu przekonał Medtronic, aby zezwolił na dostęp do zaplecza za pośrednictwem zastrzeżonego oprogramowania CareLink - duża wygrana dla PWD, biorąc pod uwagę ilość przy użyciu urządzeń Medtronic oraz innych CGM i glukometrów, które nie łączyły się bezpośrednio z CareLink.
Ogromny kamień milowy w zakresie danych dotyczących cukrzycy nastąpił we wrześniu 2016 r., Kiedy Glooko połączył się z jeszcze starszą firmą startupową, szwedzką Diasend, która istniała wtedy od ponad dekady. Dzięki połączeniu w zjednoczoną firmę stworzyli największą i najbardziej dominującą siłę na platformach wymiany danych dotyczących cukrzycy na całym świecie.
Od tego czasu kontynuowali podpisywanie i rozszerzanie umów z producentami CGM i glukometrów, a także producentami insuliny i leków, a także z organizacjami, takimi jak Fit4D i T1D Exchange - cały czas pokazując, że ich platformy i oferty łączności danych poprawiają wyniki zdrowotne osób z PWD i przesunąć praktyki opieki klinicznej w kierunku ulepszonej analizy danych. Wkrótce uzyskali aprobatę FDA dla ich aplikacji do miareczkowania długo działającej insuliny dla T2 i rozpoczęli prace nad nowymi narzędziami do predykcyjnej analizy danych, które oferują personalizację i przyszłe możliwości sztucznej inteligencji.
Clements wierzy, że dzięki swojemu doświadczeniu w endodoncji pediatrycznej Glooko rozwiązał wiele problemów dla osób z zaburzeniami psychicznymi i klinik diabetologicznych, które wcześniej musiały obsługiwać wiele urządzeń z różnymi kablami połączeniowymi i wyświetlaczami danych dla każdego z nich.
„Prawda jest taka, że my, pracownicy służby zdrowia, byliśmy na całej mapie, a każdy dostawca i nauczyciel korzystał z innego oprogramowania do przesyłania urządzeń i przeglądania różnych raportów” - mówi. „Glooko utorowało im drogę do odzyskania daru czasu. Pod koniec dnia masz więcej czasu na stworzenie silniejszego sojuszu terapeutycznego między osobą chorą na cukrzycę a jej zespołem terapeutycznym ”.
To wygrana, jeśli kiedykolwiek ją usłyszeliśmy. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak technologia będzie nadal zmieniać opiekę, w miarę zbliżania się do następnej dekady!