Najlepsza korzyść z cięcia węglowodanów po godzinie 12:00. to moja produktywność.
Zdrowie i dobre samopoczucie inaczej wpływają na życie każdego. To historia jednej osoby.
Stare powiedzenie „wszystko z umiarem” jest rozsądną radą, ale nie zawsze byłem w stanie zastosować się do niej.
Moje dysfunkcyjne podejście do diety i odżywiania - ukształtowane w dzieciństwie i głęboko zakorzenione od tego czasu - sprawiło, że miałem nadwagę i nieszczęśliwym. Generalnie zasypiałem około godziny 14, kiedy moje ciało codziennie doświadczało załamania cukrowego.
Dorastałem, postrzegając jedzenie jako nagrodę zamiast okazjonalnych odpustów. Rzeczy takie jak fast food, słodycze i ciastka były stałym elementem mojej diety, przyczyniając się do przybierania na wadze, a tym samym zwiększania ryzyka wystąpienia chorób, takich jak cukrzyca, choroby serca i nie tylko.
Najwyraźniej rzeczy nie mogą tak trwać dłużej.
To było w 2014 roku, kiedy odkryłem dietę ketogenną. Mówiąc prościej, jedzenie keto obejmuje wysoką zawartość tłuszczu, umiarkowane białko i bardzo niską zawartość węglowodanów. Chodzi o to, że kiedy twoje ciało jest w ketozie, zacznie spalać tłuszcz jako paliwo, a nie węglowodany. (Żeby było jasne, to nie to samo, co kwasica ketonowa, która jest zagrażającym życiu powikłaniem cukrzycy typu 1).
Ludzie na keto trzymają się mniej niż 20 gramów węglowodanów netto dziennie. Oznacza to, że nie ma frytek, cukierków, pizzy, ciastek. Większość węglowodanów w diecie ketonowej pochodzi z warzyw.
Takie podejście pomogło mi zrzucić około 50 funtów, ale podróż ostatecznie wydała mi się naprawdę restrykcyjna. Zmęczyło mnie to, że nie mogłem wyjść z przyjaciółmi ani zjeść (odpowiednio słodkiego) ciasta na urodziny.
Nie tylko utrzymałem utratę wagi, którą osiągnąłem podczas stosowania keto, nadal traciłem na wadze w stałym, choć nieco wolniejszym tempie.
Wiedziałem, że chcę dodać bardziej złożone węglowodany - i okazjonalnie proste węglowodany - z powrotem do mojej diety. Ale chciałem też być mądry, jeśli chodzi o zrobienie tego.
Przestrzegając ścisłej diety ketonowej, pościłem trochę przerywanym postem, jadłem wszystkie posiłki w ciągu sześciu godzin każdego dnia, a pozostałe 18 godzin spędzałem bez jedzenia. Pomyślałem, że mógłbym to nieco zmodyfikować, gdy znowu zacząłem jeść węglowodany.
Czy lepiej rano jeść dużo węglowodanów?
Chociaż istnieją sprzeczne badania dotyczące tego, czy lepiej jest spożywać pokarmy bogate w węglowodany wcześniej w ciągu dnia i jak to (lub zaniechanie) wpływa na poziom energii, utratę wagi i skład ciała, znam również kilka osób, które odniósł wielki sukces we wszystkich powyższych obszarach, ograniczając popołudniowe węglowodany.
Po południu jestem teraz o wiele bardziej produktywny niż kiedykolwiek wcześniej, więc to może być tylko dobra rzecz.
Jeśli chodzi o to, dlaczego to zadziałało, moja teoria polega na tym, jak węglowodany wpływają na poziom cukru we krwi i zdolność organizmu do zatrzymywania wody. Ponieważ rafinowane węglowodany mogą prowadzić do wyższego poziomu cukru we krwi i insuliny, co powoduje ponowne wchłanianie sodu przez nerki, spożywanie węglowodanów w ciągu dnia może prowadzić do zatrzymywania wody.
Ale trzymanie większości węglowodanów wcześniej w ciągu dnia? Może to dać twojemu ciału szansę na ich spalenie, szczególnie jeśli ćwiczysz po południu lub wieczorem.
A biorąc pod uwagę, że organizm zatrzymuje 3 gramy wody na każdy gram glikogenu (zmagazynowanego i przetworzonego węglowodanu), naprawdę ma sens, aby dać swojemu organizmowi jak najwięcej godzin przed snem, aby zrzucić wagę wody i węglowodanów, które zjadłam.
Mając to na uwadze, postanowiłem trochę poeksperymentować, spożywając węglowodany przed godziną 12:00. i utrzymywanie niskiego poziomu węglowodanów po południu i wieczorem. Na obiad przeważnie trzymałem się chudego białka i dużej ilości zielonych warzyw - zostawiając chleb, ziemniaki i inne produkty bogate w skrobię na następny poranek.
Nadal trzymam się praktyki przerywanego postu wszystko mojego spożycia w ciągu ośmiu godzin, często zjadając ostatni posiłek o 16 lub 16:30. najpóźniej.
W istocie oznaczało to, że w granicach rozsądku żadne jedzenie o dużej zawartości węglowodanów nie było już zabronione, o ile zjadłem je przed południem (i oczywiście w odpowiednich porcjach).
Robię to od sześciu miesięcy i nie powstrzymało mnie to od spożywania rogalików i tartiny każdego ranka na śniadanie, kiedy byłem w Paryżu. Nie czułam się też winna, że zjadłam naleśnik na lunch.
Przy kolacji stwierdziłem, że rzadko głodowałem i czułem się dobrze, mając albo sałatkę z łososiem lub szynką, albo coś w rodzaju gotowanej piersi z kurczaka z warzywami gotowanymi na parze.
Po powrocie do domu od czasu do czasu jadłem bajgla na śniadanie lub robiłem haszysz ze słodkich ziemniaków do jajecznicy.
Zmiana wydawała się wyzwalająca i pyszna, a była jeszcze lepsza dzięki temu, że ponowne dodanie węglowodanów do mojej codziennej diety wcale nie przeszkodziło mi w odchudzaniu.
Jeśli odkryjesz, że odcięcie węglowodanów po godzinie 12:00 to nie jest dla ciebie, dostosuj go tak, aby od południa spożywać tylko złożone, „wolne” węglowodany, takie jak słodkie ziemniaki, brązowy ryż i owies.
Nie tylko utrzymałem utratę wagi, którą osiągnąłem podczas stosowania keto, nadal traciłem na wadze w stałym, choć nieco wolniejszym tempie.
Inną ogromną korzyścią, która szczególnie mi się podobała, była brak popołudniowych załamań i załamań energii. Po południu jestem teraz o wiele bardziej produktywny niż kiedykolwiek wcześniej, więc to może być tylko dobra rzecz.
Oczywiście nie był to całkowicie wolny dla wszystkich.
Chociaż teraz lubię potrawy takie jak makaron, chleb, ziemniaki, a nawet czekolada z umiarem, nadal jestem świadomy starej zasady CICO (kalorie spożytkowane, spalone kalorie).
Nadal codziennie śledzę, co jem w MyFitnessPal, aby mieć pewność, że nie przesadzę z kaloriami, i staram się, aby większość spożywanych przeze mnie węglowodanów była „wolnej” odmiany, jak owies, pełnoziarnisty pieczywo lub brązowy ryż.
Ponadto moja popołudniowa dieta składa się z lekkich, zdrowych potraw, takich jak grillowany kurczak, krewetki, warzywa liściaste i inne pieczone warzywa. Nadal trzymam się praktyki przerywanego postu wszystko mojego spożycia w ciągu ośmiu godzin, często zjadając ostatni posiłek o 16 lub 16:30. najpóźniej.
To podejście nie jest dla wszystkich. Nie byłbym nawet na tyle bezczelny, by twierdzić, że to jedyny sposób na udane włączenie węglowodanów bez przybierania na wadze (jeśli jesteś pobłogosławiony powolnym metabolizmem i wrażliwością na insulinę, jakimi się zdaję). Jestem pewien, że tak nie jest, zwłaszcza, że każdy organizm jest inny.
Spróbuj wyciąć węglowodany po godzinie 12:00. - możesz być mile zaskoczony wynikami
Od większej ilości energii po zdrową utratę wagi - warto zrezygnować z węglowodanów do południa. Robię to już od prawie sześciu miesięcy i same wyniki były dla mnie tego warte.
Jeśli odkryjesz, że odcięcie węglowodanów po godzinie 12:00 to nie jest dla ciebie, dostosuj go tak, aby od południa spożywać tylko złożone, „wolne” węglowodany, takie jak słodkie ziemniaki, brązowy ryż i owies. Staraj się trzymać proste, białe przetworzone węglowodany (jeśli musisz) do rana.
Może to nie zadziałać na dłuższą metę, ale warto spróbować. W końcu możliwość pełnego przyjęcia amerykańskiej tradycji jedzenia przypominającego deser na śniadanie nie może być złą rzeczą, prawda?
Tylko pamiętaj, aby wyciąć te węglowodany po godzinie 12:00!
Jennifer Still jest redaktorką i autorką pracującą w magazynach Vanity Fair, Glamour, Bon Appetit, Business Insider i nie tylko. Pisze o jedzeniu i kulturze. Śledź ją na Twitterze.