Fraza „Kiedy życie daje ci cytryny, zrób lemoniadę” jest bardzo rozpowszechniona w świecie cukrzycy. Szczególnie dla rodziców dzieci chorych na cukrzycę, którzy każdego dnia starają się jak najlepiej wykorzystać najgorszy scenariusz. Dlaczego nie objąć go pełną mocą?
Można powiedzieć, że jest to podejście naszej przyjaciółki Stacey Simms, D-mamy z Północnej Karoliny, która pisze swoją pierwszą książkę z tytułem z przymrużeniem oka: „Najgorsza mama na świecie z cukrzycą: prawdziwe historie rodzicielstwa z T1D.”
Ten nowy 125-stronicowy pager to zabawna lektura, która z pewnością stanie się natychmiastowym klasykiem dla rodzin przystępujących do społeczności diabetologicznej.
Z takim tytułem, jak możesz się oprzeć chęci sprawdzenia go ?!
Dziennikarz telewizyjny został orędownikiem D-mom
Z zawodu iz głębi serca Stacey zaczęła blogować, krótko po tym, jak jej syn Benny zdiagnozował typ 1 w 2006 roku, kiedy miał zaledwie dwa lata. Posiadanie dziecka z T1D może być traumatycznym doświadczeniem, ale każdy, kto zna Stacey, nie powinien być zaskoczony jej zdolnością do radzenia sobie z tą trudną „nową normalnością” i zachowaniem w tym wszystkim poczucia humoru.
Jej doświadczenie zawodowe i towarzyska osobowość utorowały jej drogę do zostania otwartą orędowniczką rodziców i rodzin na całym świecie. W 2015 roku uruchomiła popularny Połączenia cukrzycowe podcast, oferujący świetną mieszankę nowości i POV dla rodziców na temat życia z cukrzycą. W 2018 roku nawiązała współpracę z inną adwokatką i pisarką D-mom, Moirą McCarthy, aby uruchomić nową serię podcastów skierowaną do rodziców chorych na cukrzycę w formacie pytań i odpowiedzi, w których odpowiadają na pytania społeczności w ich unikalnym, ekscentrycznym, pouczającym stylu.
Jesteśmy dumni, że Stacey była właściwie jednym z naszych zwycięzców konkursu DiabetesMine Patient Voices Contest w 2018 roku.
Możesz teraz dodać „autorkę książki o cukrzycy” do jej CV.
Opublikowana w samą porę na Miesiąc Świadomości Cukrzycy rozpoczynający się 1 listopada, jej nowa książka dotyczy tak wielu powiązanych sytuacji rodzin z T1D. Przez cały czas chichotaliśmy i kiwaliśmy głowami w uznaniu.
„Nie idealne, ale bezpieczne i szczęśliwe”
Niemal od samego początku rodzice nowo zdiagnozowanych dzieci z T1D są poddawani ogromnej presji, aby „wszystko naprawić” - wyjaśnia Stacey. Oczekuje się, że opanują wszystkie liczby i dopasują liczbę posiłków i dawki insuliny do poziomu cukru we krwi, ale Stacey odmówiła dążenia do perfekcji.
„Dość szybko zdałam sobie sprawę, że nie mogę grać w tę grę” - pisze. „W mojej sterówce dla rodziców nie ma doskonałości. Właściwie, z zadowoleniem przyjmuję błędy. Tak się uczę. Poprawiam się, robiąc to źle za pierwszym razem. Twierdzę, że popełnianie błędów czyni nas wszystkich lepszymi ”.
Stacey była oczywiście aktywna online, wchodząc w interakcje z różnymi osobami na tematy związane z T1D. Jej podejście najwyraźniej zraniło niektórych ludzi w niewłaściwy sposób. „Ktoś na Facebooku powiedział mi, że jestem okropnym rodzicem” - przyznaje.
„Ale perfekcja nigdy mi nie odpowiadała. Nigdy też nie siedziała blisko mnie - bez cukrzycy lub bez. Moja filozofia… nie jest doskonała, ale bezpieczna i szczęśliwa. Wezwał mnie inny rodzic, który gwałtownie się z tym nie zgodził. Zrobiło się brzydko, jak to może się zdarzyć w mediach społecznościowych, więc postanowiłem się wycofać. Zrezygnowałem z kłótni i napisałem: „Myślę, że należę do świata najgorszy mama z cukrzycą. „Wtedy zapaliła się żarówka”.
Wpadła na pomysł praktycznej, praktycznej książki, która podzieliłaby osobistą podróż jej rodziny z cukrzycą - pełną błędów i wyzwań, a także mnóstwa nauki, śmiechu, miłości i radości.
Nie jest to również poradnik medyczny ani książka „jak to zrobić”, ale raczej zbiór historii z życia jej rodziny z chorobą T1D - od wstępnej diagnozy, przez doświadczenia szkolne i obozowe, przejście na pompę insulinową z MDI (codzienna terapia zastrzykowa), obsługa wakacji, równowaga między pracą i rodzicielstwem, a także wsparcie społeczne.
Zwłaszcza w tym czasie, kiedy można wygooglować wszystko i jest już dostępnych tak wiele książek na temat cukrzycy, Stacey mówi, że musiała zadać sobie pytanie: „Jak naprawdę mogłabym dodać coś do rozmowy i pomóc?” Jej odpowiedzią było podzielenie się surowym opisem tego, jak naprawdę wygląda dostosowywanie się do życia z T1D - co najmniej szczere, nieocenzurowane sprawozdanie jednej rodziny z wyzwań i wpadek.
I dlaczego nie przyjąć błędów, które popełnili, wyśmiewając się trochę tytułem książki?
Walki i odporność
Pisanie Stacey jest jasne i zabawne. Muszę przyznać, że łzy napłynęły mi do oczu, gdy czytałem o wstępnym spotkaniu diagnostycznym z lekarzem, który zapytał o karierę Stacey i jej męża oraz czy ktoś będzie w domu ze swoim nowo zdiagnozowanym synem. Odpowiedziała defensywnie, ale potem wybuchła płaczem. I wtedy Benny, siedzący obok niej, wyciągnął rękę, poklepał ją po ramieniu i powiedział cicho:Wszystko będzie dobrze, mamusiu.„To zmotywowało ją do opanowania, ponieważ Benny miał wtedy zaledwie 23 miesiące.
Potwierdzeniem było przeczytanie, jak doświadczenie zawodowe Stacey jako reportera zdrowia wpłynęło na jej wczesną wiedzę na temat cukrzycy, ale jak nie przygotowało to jej do codziennych realiów opieki nad dzieckiem z T1D. Chcąc lepiej zrozumieć trudną sytuację syna, szturchała się igłami tylko po to, żeby zobaczyć, jakie to uczucie.
Nie potrafili zachęcić syna, by siedział spokojnie i zaczepki, więc spróbowali trochę przekupstwa. Ale potem Stacey i jej mąż zaczęli się martwić, że „wpadną w zwyczaj kupowania nagród Benny'ego lub kucyków za każdą dawkę insuliny lub opuszki palca”. Ale w pewnym momencie zastanawiała się: czy kucyk naprawdę byłby taki zły? 🙂
Stacey żartuje, jak dzwoniła do gabinetu endodontycznego każdego dnia przez pierwszy miesiąc po postawieniu diagnozy. Właściwie to nie żart, naprawdę to zrobiła. Później, kiedy zaczęła blogować, wsparcie i ujście dla wentylacji, które znalazła, dały jej więcej pewności siebie i wglądu, więc nie czuła się już zmuszona do codziennego dzwonienia do lekarza, mówi.
Pisze o początkowych dniach Benny'ego z pompą insulinową i nie mogłem się powstrzymać od uśmiechu, czytając, jak musiała przypomnieć synowi, aby zdjął pompkę z ciała przed zalaniem nowego zestawu, aby dodatkowa insulina nie dostała się do niego i spowodować przedawkowanie (byłem tam, zrobiłem to!). Spisując instrukcje dla swojego syna, Stacey popełniła błąd, używając dosłownych słów „najpierw zdejmij pompkę z ciała”. Mały Benny podążał za tym co do litery, wyjmując pompkę z kieszeni spodni, ale potem właściwie nie odłączając jej od zestawu infuzyjnego. O o!
Stacey pisze również o miłości swojego syna do superbohaterów Marvela i o tym, jak używają zabawnego zwrotu „Hulk Smash”, jeśli chodzi o cukrzycę. Powiedzieli Benny'emu, że jest bardzo podobny do Hulka, kiedy jego poziom cukru we krwi był wysoki, co prowadziło do złości i podłego zachowania, ale w przeciwieństwie do alter ego Hulka, doktora Bruce'a Banner'a, Benny mógł nauczyć się kontrolować wielkiego zielonego faceta, którego czasami staje się. Kocham to!
Ważna lekcja zawarta w więcej niż jednym rozdziale książki Stacey koncentruje się na odporności: jak nauczyli swojego syna radzić sobie z ciosami, w życiu i z cukrzycą, ponieważ nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć i musisz być na to przygotowany. To ogromna lekcja, której nauczyłem się bardzo wcześnie, po zdiagnozowaniu T1D w wieku 5 lat i myślę, że jest to najważniejsza rzecz, którą powinien przekazać każdy rodzic-D.
Każdy rozdział kończy się także poręczną sekcją „Zapytaj lekarza”, która zawiera listę pytań i wskazówek, które można poruszyć z pracownikami służby zdrowia (HCP) na różne tematy. Ponieważ, wiesz, musisz się uczyć i próbować nowych rzeczy. Nigdy nie będziesz w stanie perfekcyjnie opanować każdego aspektu cukrzycy.
Akapit, który ładnie podsumowuje książkę Stacey, jest następujący: „Błędy i problemy mogą być dobrą lekcją. Benny dowiaduje się, że przy wsparciu radzi sobie z nierównościami na drodze. Wkrótce będzie sam i musi wiedzieć, że najtrudniejsze sytuacje związane z cukrzycą nie będą katastrofami ”.
Książkę Stacey można znaleźć na Amazon w cenie 14,99 USD w miękkiej oprawie i 9,99 USD w formie e-booka Kindle. Ale zanim go kupisz, masz szansę wygrać bezpłatną kopię z autografem dla siebie…
A DMBooks Giveaway (Konkurs jest już zamknięty)
Chcesz wygrać własną, bezpłatną kopię nowego albumu Stacey Simm „Najgorsza mama na świecie z cukrzycą" książka? Oto Twoja szansa! Cieszymy się, że autor zgodził się pomóc nam rozdać DWIE darmowe kopie z autografami kilku szczęśliwym zwycięzcom! Oto jak się zgłosić:
1. Wyślij do nas e-mail na adres [email protected], wpisując w temacie „DM-WorstMom”, aby poinformować nas, że liczysz na wygraną. Możesz też pingować nas na Twitterze lub na naszej stronie na Facebooku, używając tego samego słowa kodowego. Ze względów wysyłkowych musimy ograniczyć gratisów do tych, których adresy pocztowe znajdują się w Stanach Zjednoczonych.
2. Masz czas do piątku, 8 listopada 2019 r., Do godziny 17:00 czasu PST, aby wejść.
3. Zwycięzcy zostaną wybrani za pomocą Random.org.
4. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w poniedziałek 11 listopada za pośrednictwem mediów społecznościowych, więc pamiętaj, aby nas śledzić!I pamiętaj, aby mieć oko na swoją skrzynkę e-mail i / lub komunikator Facebook / Twitter, ponieważ w ten sposób kontaktujemy się z naszymi zwycięzcami. (Jeśli nie odpowiedzą w ciągu tygodnia, wybieramy alternatywę).
Zaktualizujemy ten post, aby wszyscy wiedzieli, kim są szczęśliwi zwycięzcy.
Powodzenia wszystkim miłośnikom książek!
Ten konkurs jest już zamknięty. Gratulacje dla Kary Byers i Mike'a Feinberga, którzy zostali wybrani jako zwycięzcy tego rozdania przez Random.org!