Osoby chorujące na cukrzycę często przewracają oczami na myśl o nowych produktach, które obiecują nieinwazyjne wykrywanie glukozy - urządzenia, które nie musiałyby przekłuwać skóry żadnym rodzajem igły. To dlatego, że przez lata było tyle szumu i niespełnionych obietnic.
Obecnie dwa niedawno opracowywane produkty ponownie obiecują zrewolucjonizować opiekę diabetologiczną poprzez dokonywanie odczytów stężenia glukozy bez pobierania krwi. Jednym z nich jest czujnik CGM z lepką łatką, na którym noszony jest mały nadajnik, oba umieszczone na skórze; drugi to gadżet, który przypina się do palca i śledzi glukozę na zewnątrz, bez kłucia skóry.
Oczywiście wszystko sprowadza się do szumu, a nie nadziei. Oba te nowe produkty D-tech wyglądają fajnie, ale jak zawsze okaże się, czy należy je traktować poważnie, co mogłoby faktycznie zmienić rynek.
SugarBEAT Sticky Patch CGM
Wyprodukowany przez brytyjską firmę Nemaura Medical, ciągły monitor glukozy SugarBEAT to łatka na skórę, która różni się od innych CGM na rynku. Działa na zasadzie „przepuszczania przez skórę łagodnego, niewyczuwalnego prądu elektrycznego (który) wciąga niewielką ilość wybranych cząsteczek, np. Glukozy, do plastra umieszczanego na skórze. Te cząsteczki są wyciągane z płynu śródmiąższowego, który naturalnie znajduje się tuż pod górną warstwą skóry.
Czujnik, jednorazowy plaster o grubości 1 mm, który wystarcza na 24 godziny, mierzy ilość obecnej cząsteczki w celu przeprowadzenia elektrochemicznego odczytu co 5 minut. Te odczyty są przesyłane przez Bluetooth Low Energy w nadajniku do aplikacji na telefon komórkowy z systemem Android lub iOS, gdzie są konwertowane na dane poziomu glukozy przy użyciu zastrzeżonego algorytmu. Nadajnik systemu nie jest jednorazowego użytku, można go ponownie ładować i działa do dwóch lat.
Dyrektor generalny SugarBEAT, dr Faz Chowdhury, mówi: „Po osobistym noszeniu urządzenia w celach testowych przez ponad 55 dni mogę powiedzieć, że nie ma uczucia skóry ani podrażnienia związanego z urządzeniem. Nie zaobserwowaliśmy też żadnych takich problemów w ponad 1000 pacjentodniowych badań przeprowadzonych do tej pory w Europie. Aplikacja umożliwia inne ręczne wprowadzanie danych, takie jak jedzenie, lekarstwa i ćwiczenia, dając w ten sposób migawkę tego, jak różne czynności związane ze stylem życia wpływają na profil cukrowy. ”
Chociaż sama technologia wydaje się całkiem fajna w porównaniu z tym, co tradycyjnie widzieliśmy na scenie CGM, dokładność jest… cóż, czego można się spodziewać po produkcie pierwszej generacji. Najnowsze dane kliniczne z Europy, opublikowane na początku 2018 r., Pokazują ogólną MARD (średnią bezwzględną względną różnicę, aktualny standard oceny dokładności CGM) na poziomie 13,76%. Im wyższy wynik MARD, tym mniej dokładny - a ten wynik jest zdecydowanie wyższy niż w przypadku trzech konkurencyjnych produktów CGM na rynku; Dexcom, Abbott Libre i Medtronic Guardian stanowią 9–10%.
Warto zauważyć, że we wczesnych latach technologii CGM te urządzenia D miały również znacznie wyższe MARD, więc najlepiej porównać jabłka do jabłek tutaj… Warto również zauważyć, że SugarBEAT CGM, że 70% danych w badaniach pokazuje, że w porównaniu ze stężeniami BG uzyskanymi z żyły, MARD wygląda bardziej na 10,28%. Trudno jest zinterpretować, co to wszystko dokładnie oznacza, ale wyraźnie widać, że dokładność nie jest tak dobra, jak istniejący CGM, ale może i prawdopodobnie poprawi się w miarę upływu czasu.
Nemaura w każdej chwili oczekuje na zatwierdzenie znaku CE za granicą i jest już przygotowana do wprowadzenia na rynek. Firma informuje nas, że złożyła już pierwsze zamówienie u swojego brytyjskiego producenta kontraktowego na 12500 nadajników wielokrotnego ładowania, które są kluczowym elementem systemu SugarBEAT. Rozpoczęli również badania kliniczne w USA w ramach procesu składania wniosku przez FDA w połowie 2019 r.
Oczekuje się, że jednorazowy koszt nadajnika wyniesie około 50 USD. Docelowy koszt czujników to mniej niż 3 dolary dziennie, ale to jeszcze nie zostało sfinalizowane i spodziewają się, że koszt zmniejszy się po uruchomieniu, w oparciu o produkcję na dużą skalę, prowadzącą do większej efektywności kosztowej, mówi nam Chowdhury. „Będzie to pierwszy raz, kiedy na rynek zostanie wprowadzony taki niedrogi monitoring, który, jak przewidujemy, jeszcze bardziej zwiększy zainteresowanie użytkowników, opierając się na ogromnym sukcesie, jaki osiągnęli tacy jak firma Abbott, umożliwiając większej liczbie pacjentów korzystanie z CGM dane."
Wydaje się, że SugarBEAT ma potencjał i jesteśmy ostrożnie optymistyczni, że odniesie sukces.
** AKTUALIZACJA: Nemaura ogłosiła w maju 2019 r., Że otrzymała zgodę na znak CE (zobacz pełną informację prasową tutaj), a firma w lipcu 2019 r. Przesłała CGM SugarBEAT do FDA do przeglądu.
HELO Extense Sugar Trends Monitor
Nowy HELO Extense „Sugar Trends Monitor”, ogłoszony pod koniec lipca, nie jest CGM, ale raczej sztuką oferującą nieinwazyjne, tradycyjne badanie glukozy z palca. Wykonany jest przez firmę o nazwie World Global Network z siedzibą w Singapurze i na Florydzie. Chociaż ta firma wydaje się całkiem pełna siebie, rzuca zwrotami takimi jak „rewolucyjna”, „zmieniająca grę” i „tworząca historię”… wspominamy o tym, ponieważ jest to interesująca, nowatorska koncepcja, która została zaprezentowana na ogromnych targach CES (Consumer Electronics Prezentacja w Las Vegas na początku 2018 roku.
HELO Extense to małe prostokątne urządzenie, które przypomina nieco oldschoolowy telefon z klapką, ale zamiast tego ma gniazdo, w którym przesuwa się po czubku palca, aby po około 30 sekundach odczytać poziom glukozy. Technologia optyczna LED
Różnica polega na tym, że oferuje poziom „dobrego samopoczucia” zamiast tradycyjnego wyniku dotyczącego stężenia glukozy we krwi, więc wyświetla wynik oznaczony kolorami, od niskiego / wysokiego / bardzo wysokiego / itd.
Dostępnych jest bardzo niewiele szczegółów na temat tego, jak faktycznie działa technologia odczytu glukozy, ale biorąc pod uwagę pobieżne wzmianki o technologii optycznej LED, możemy tylko założyć, że podobnie jak inne próby w przeszłości, ten gadżet wykorzystuje światło do identyfikacji i analizy cząsteczek glukozy pod skórą - a powstałe drgania cząsteczek są monitorowane przez czujnik. Demo pokazuje odczyty wysyłane do platformy oprogramowania i aplikacji.
Wynalazca, który za tym stoi, Fabio Galdi, twierdzi, że sam jest PWD typu 2. Niestety, World Global Network nie odpowiedziała na nasze zapytania o więcej informacji, pomimo znacznego wysiłku włożonego w wiele filmów marketingowych, które wyprodukowali i opublikowali.
Zauważ, że firma GlucoWise z siedzibą w Londynie wydaje się pracować nad czymś całkiem podobnym.
Więc masz to. Tak jak Naukowiec Niedawno poinformowano, że długotrwałe, nieinwazyjne marzenie jest wciąż żywe i ożywione - nowe firmy nadal inwestują w znalezienie nieuchwytnej „odpowiedniej technologii, która zastąpi nakłucie palca”. To za te wysiłki, jakkolwiek drażniące…!