Ostatni rok dekady, notoryczny rok 2020, prawie na pewno przejdzie do historii.
Będzie to rok, w którym masowo straciliśmy bliskich i nasz normalny sposób życia. To rok, w którym wszyscy zostaliśmy w domu - siejąc spustoszenie w gospodarce, aw wielu przypadkach w naszym zdrowiu psychicznym.
To rok, w którym straciliśmy George'a Floyda, demonstrując światu twarz rasizmu w Stanach Zjednoczonych.
To rok, w którym straciliśmy ukochane, kultowe postacie, takie jak Ruth Bader Ginsburg, a cały świat - od Portland po Australię - dosłownie płonął.
Dla większości z nas był to trudny rok i to delikatnie mówiąc. Czy w obliczu tych wszystkich trudności i zniszczeń rok 2020 może przynieść nam jakąkolwiek pociechę, pocieszenie lub nadzieję na przyszłość?
Wszystko może wydawać się ponure, skoro rok 2021 nie zacznie się dużo jaśniej. Mimo to, nawet w najciemniejszych okolicznościach, zawsze pojawiają się przebłyski światła.
Oto cztery nieoczekiwane jasne punkty, które dają pocieszenie po trudnym roku.
Zdrowie i dobre samopoczucie
Chociaż COVID-19 zagrażał zdrowiu na całym świecie, niektóre środki wprowadzone przez kwarantannę w rzeczywistości przyniosły nieprzewidziane korzyści.
U dzieci w wieku licealnym spada niepokój
Po pierwsze, nakazy pozostania w domu mogły faktycznie mieć pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne uczniów szkół średnich.
Badanie ankietowe przeprowadzone przez National Institute for Health Research na uczniach szkół średnich w południowo-zachodniej Anglii wykazało, że młodzi ludzie, którzy byli zagrożeni lękiem przed pandemią, zmniejszyli poziom lęku podczas blokady.
Większość próbnych grup uczniów również deklarowała wzrost ogólnego samopoczucia.
Naukowcy doszli do wniosku, że te nieoczekiwane spadki mogą być związane z redukcją akademickich stresorów, presji społecznej i zastraszania, a także zwiększeniem bliskości rodziny i więzi ze społecznościami społecznościowymi za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Odradzają się zdrowe, twórcze hobby
Oprócz mniej zestresowanych uczniów pandemia spowodowała również wzrost zainteresowania zdrowym hobby, takim jak ogrodnictwo, pieczenie i twórcze zajęcia.
Kiedy wszyscy są w domu, wzrosła popularność ogrodnictwa przydomowego. Być może znasz korzyści płynące z ogrodnictwa dla zdrowia fizycznego i psychicznego, ale są bardziej praktyczne powody, dla których niektórzy ludzie wychodzą na zewnątrz i sieją nasiona.
Wiele osób zaczęło zajmować się ogrodnictwem na początku pandemii, mając niepewność co do dostępności żywności i obawy dotyczące nadmiernych kontaktów społecznych, których wymagają sklepy spożywcze.
Ogrodnictwo to sposób na uzupełnienie chodników w sklepach z domową żywnością.
To było duże dobrodziejstwo dla przemysłu nasiennego. Według agencji Reuters, firma nasienna W. Atlee Burpee & Co sprzedała w marcu więcej nasion niż w jakimkolwiek innym okresie swojej 144-letniej działalności.
Ogrodnictwo zbliżyło również społeczności do siebie, przynajmniej metaforycznie, ponieważ łączą zasoby i wiedzę. Niektórzy nawet handlują nasionami i dzielą obowiązki związane z uprawą określonych warzyw między swoich sąsiadów.
Warzywa nie są jedyną rzeczą, która rośnie w okresie zamknięcia. Wzrosła również kreatywność.
Kiedy The Washington Post przeprowadził ankietę wśród swoich czytelników, 250 osób podzieliło się historiami o swoich twórczych poszukiwaniach wywołanych kwarantanną. Obejmowały one podniesienie nowego instrumentu, wykazanie się pomysłowością w kuchni lub powrót do dawno utraconej miłości do malowania.
Po opuszczeniu pracy Joseph Noble zainspirował się szaloną chęcią sięgnięcia po papier toaletowy, aby napisać książkę dla dzieci w oparciu o swoje doświadczenia. Dzielił się swoją pracą poprzez czytanie TikTok, przy wielkim aplauzie i polubieniach.
Wygląda na to, że wszędzie, gdzie spojrzymy, widzimy unikalne, kreatywne rozwiązania pojawiające się w odpowiedzi na pandemię.
Na przykład opera barcelońska początkowo zamknęła swoje podwoje, by ponownie otworzyć się na pełną salę. Tak się złożyło, że publiczność była roślinami. Patroni w doniczkach zostały następnie przekazane pracownikom służby zdrowia.
Ilustracje: Brittany England
Zwierzęta znajdują domy na zawsze
Wiele osób, które utknęło w domu, pragnęło towarzystwa - czy jest lepszy sposób na zaspokojenie tej potrzeby niż adopcja zwierzaka?
Zarówno schroniska, jak i hodowcy widzą większe zapotrzebowanie, ponieważ wielu stara się wypełnić pustkę czworonożnym dodatkiem do rodziny.
Według Washington Post, organizacja non-profit będąca schroniskiem Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt w Los Angeles, pod koniec czerwca podwoiła liczbę adopcji. Schronisko musiało wprowadzić listę oczekujących, ponieważ tak niewiele zwierząt nadal potrzebowało domów.
Odsetek psów zastępczych, które zostały na zawsze adoptowane z ośrodków opieki nad zwierzętami w Nowym Jorku, wzrósł z 10 do 25 procent, podał post.
To dobra wiadomość dla zwierząt domowych, które potrzebują domu, a także ich nowych rodzin. Bycie właścicielem zwierzęcia wiąże się z korzyściami zdrowotnymi, zapewnia niezbędny kontakt fizyczny i poprawia rozwój społeczny.
Nowo odkryte zdrowe nawyki
Oprócz wychodzenia na zewnątrz i otwierania swoich serc i domów dla futrzastych przyjaciół, wielu zwraca uwagę na zdrowe nawyki bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Normy zakupowe uległy znacznej zmianie od początku blokady, a wielu kupujących obawia się przekazywania lub zarażenia COVID-19.
Według ankiety przeprowadzonej przez firmę Nielson wielu konsumentów „opracowuje nowe strategie zakupowe, aby chronić swoje zdrowie”.
Obejmuje to 52 procent konsumentów, którzy deklarują, że planują więcej gotować w domu, 35 procent, którzy planują kupować hurtowo, aby uniknąć dodatkowych wycieczek do sklepu, 23 procent, którzy deklarują, że uprawiają własną żywność, i 16 procent, którzy twierdzą, że będą przenoszenie praktyk zakupowych na lokalne rynki rolników.
Ponadto wywiad Neilsona wskazuje, że „konsumenci przyjęli mentalność„ zrób to sam ”(zrób to sam), jeśli chodzi o gotowanie i dbanie o siebie, zarówno po to, aby zapobiec przenoszeniu się COVID-19, jak i obniżyć koszty.
Te strategie profilaktyczne pokazują, że konsumenci są bardziej niż kiedykolwiek skupieni na zdrowiu i zmieniają swoje zachowanie, aby to odzwierciedlić.
Testowanie zdrowia telementowego
Nakazy pozostania w domu były obciążeniem dla wielu osób, szczególnie w dziedzinie zdrowia psychicznego.
Małe dzieci nie są w stanie uzyskać potrzebnych interakcji społecznych, a rodzice wykonują podwójny obowiązek, gdy pracują w domu i opiekują się swoimi dziećmi.
Samotni dorośli mogą być narażeni na izolację i samotność, bez dotykania lub fizycznej obecności innych osób.
W jednym z badań zauważono, że określone grupy mogą być narażone na zwiększone obciążenie psychiczne, w tym dzieci, osoby niepełnosprawne, pracownicy służby zdrowia i osoby wychodzące z kwarantanny po zarażeniu się wirusem.
Inne badanie wykazało zwiększony stres u osób z zaburzeniami psychiatrycznymi. W innym badaniu konsekwencje COVID-19 dla zdrowia psychicznego nazwano „następną globalną pandemią”.
Wejdź do teleterapii.
Według CDC sesje telezdrowia ogólnie wzrosły o 154 procent pod koniec marca. Z konieczności trend ten utrzymywał się również w przypadku teleterapii.
Co może być dla wielu zaskoczeniem, wstępne raporty pokazują, że usługi teleterapii mogą być tak samo skuteczne, jak poradnictwo osobiste. Badanie przeprowadzone na początku 2013 roku wykazało, że telepsychiatria i psychologia są „porównywalne z opieką osobistą”.
Pierwsze zakrojone na szeroką skalę badanie dotyczące telementowych usług zdrowotnych przeprowadzone w 2012 roku wśród weteranów wykazało 25-procentowy spadek liczby hospitalizacji osób korzystających z tych usług.
Badanie z 2017 roku wykazało, że teleterapia była skuteczna w zmniejszaniu PTSD u weteranów i mogła nawet skutkować zmniejszeniem wskaźników rezygnacji z terapii. Nowsze badanie wykazało, że telepsychologia jest również obiecująca w leczeniu lęku i depresji.
COVID-19 wystawił wyniki tych badań na próbę.
Według ankiety przeprowadzonej przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne w czerwcu 2020 r. Ponad 75 procent z 2000 ankietowanych klinicystów stwierdziło, że obecnie świadczą usługi zdalne.
Prezes Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego powiedział również, że „telezdrowie w leczeniu zaburzeń psychiatrycznych i związanych z używaniem substancji psychoaktywnych można wdrożyć szybko i skutecznie, a większość przeszkód w tym przede wszystkim mogła mieć charakter regulacyjny”.
Jeśli chodzi o ogólną telezdrowie, lekarze i inni pracownicy służby zdrowia podobno przyjmują od 50 do 175 razy więcej pacjentów korzystających z usług telezdrowia niż przed pandemią.
Wrota teleterapii zostały otwarte - co oznacza, że terapia może być bardziej dostępna dla tych, którzy w przeciwnym razie mieliby trudności z dostępem do opieki psychiatrycznej. Obejmuje to osoby niepełnosprawne, osoby mieszkające na obszarach wiejskich i osoby, które uważały, że teleterapia nie jest dla nich opcją z powodu wcześniejszej diagnozy.
Pojawiają się również nowe możliwości dla osób, których w przeszłości nie było stać na terapię.
Teraz iw przyszłości teleterapia może pozostać na rynku.
Zasoby terapeutyczne
Te katalogi mogą pomóc w znalezieniu odpowiedniego terapeuty, w tym opcje wirtualnej i przesuwanej skali:
- Psychologia dzisiaj
- GoodTherapy.org
- Kolektyw Psychoterapii Otwartej Ścieżki
Te opcje mogą pomóc w znalezieniu bezpłatnych lub tanich klinik:
- Infolinia National Alliance on Mental Illness (NAMI)
- MentalHealth.gov
Te aplikacje mogą połączyć Cię z terapeutą online lub za pośrednictwem wiadomości tekstowej:
- Talkspace
- Betterhelp
Więcej opcji terapii online i dogłębnych recenzji znajdziesz tutaj.
Aby znaleźć lokalne grupy wsparcia, z których wiele oferuje wirtualne opcje, odwiedź Mental Health America.
Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, rozważa samobójstwo, poproś o pomoc gorącą linię pomocy w sytuacjach kryzysowych lub zapobiegania samobójstwom. Wypróbuj National Suicide Prevention Lifeline pod numerem 800-273-8255.
Więzy społeczne, więzi rodzinne
Podczas gdy wielu z nas widziało, jak nasze bańki społeczne kurczą się podczas kwarantanny, niektóre społeczności znalazły sposoby na rozwój, a nawet rozwój.
Wprowadzenie strąków i kwarantann było okazją do refleksji nad tym, z kim najbardziej chcemy spędzać czas.
Wiele osób odkryło, że wyeliminowanie nadmiernych zobowiązań społecznych pozostawiło im więcej miejsca na głębsze łączenie się z najbliższymi.
Ilustracje: Brittany England
Odrodzenie w życiu wielopokoleniowym
Oprócz wzbogacenia intymnych kontaktów, wiele osób znalazło się „z powrotem w domu” - cokolwiek to dla nich oznacza.
Może to być powrót do rodzinnego gospodarstwa domowego po opuszczeniu gniazda lub nawet powrót do kraju pochodzenia, w którym nadal mieszka dalsza rodzina i krewni.
Witryna internetowa nieruchomości Zillow przeprowadziła analizę danych rządowych i odkryła, że na początku pandemii 2,7 miliona dorosłych Amerykanów zamieszkało z rodzicem lub dziadkiem.
Według danych National Association of Realtors, wielopokoleniowe zakupy domów wzrosły do 15 procent sprzedaży po marcu, w porównaniu do 11 procent przed zamknięciem.
Niektóre przyczyny to spowolnienie gospodarcze i ograniczone perspektywy zatrudnienia, a także potrzeba opieki nad starzejącymi się krewnymi.
Dla wielu utrzymanie członka rodziny w mieszkaniu z pomocą bez możliwości osobistych wizyt po prostu nie wchodziło w grę.
Oznacza to, że niektóre rodziny mają okazję do bycia razem w czasach, gdy wsparcie społeczne jest kluczowe i trudne do zdobycia.
Silniejsze więzi
Antropolog kulturowy Grant McCracken przebadał 500 rodzin i przeprowadził 50 wywiadów etnograficznych.
Odkrył, że mniej więcej połowa amerykańskich rodzin, z którymi rozmawiał, wierzyła, że wyjdą z pandemii silniejsi niż wcześniej.
Odkrył również, że 60 procent rodzin zgłosiło zacieśnienie więzi między matkami i córkami.
Według McCrakena kwarantanna pozwoliła gospodarstwom domowym „zlikwidować lukę między pokoleniami”.
Nigdy więcej dojazdów do pracy
Jednym z elementów sprzyjających wspólnocie w gospodarstwie domowym jest koniec dojazdów do pracy.
Wcześniejsze badania wykazały związek między czasem dojazdów do pracy, stresem i problemami ze snem. Inne badanie wiązało dłuższy czas dojazdów do pracy z brakiem aktywności fizycznej i problemami ze snem.
Mniej dojazdów do pracy oznacza więcej czasu na samoopiekę, domowe posiłki i wspólną rodzinę.
Społeczności oddają
Podczas kwarantanny spotykają się nie tylko rodziny. Lokalne społeczności, organizacje, a nawet pracodawcy szukają sposobów wspierania się w tym czasie.
CDC wydało nawet listę zaleceń dotyczących tego, co możemy zrobić, aby pomóc i podnieść innych.
Ilustracje: Brittany England
Ziemia nabiera powietrza
W jednym z badań zauważono, że blokada miała kilka korzystnych skutków dla środowiska, w tym:
Mniej hałasu
Jedną z korzyści jest zmniejszenie zanieczyszczenia hałasem na całym świecie. Na przykład w zatłoczonym indyjskim mieście Delhi zanieczyszczenie hałasem spada nawet o 40 do 50 procent.
Ma to korzystny wpływ na dziką przyrodę i ludzi, ponieważ zanieczyszczenie hałasem może negatywnie wpływać na jakość snu, zdrowie serca i zdrowie psychiczne.
Mniejsza emisja
Zwykle drogi zatłoczone samochodami są puste, co oznacza mniejszą emisję spalin z silników pracujących na biegu jałowym.
Według jednego z badań nastąpiła 10-procentowa redukcja zanieczyszczenia pyłem, co może przełożyć się na zmniejszenie o 11 000 zgonów związanych z zanieczyszczeniem.
Inne badanie wykazało, że niegdyś zmniejszająca się warstwa ozonowa zwiększyła swoje stężenie 1,5–2-krotnie.
Czystsza woda
Podczas blokady główne przemysłowe źródła zanieczyszczenia wody drastycznie zmniejszyły się lub całkowicie ustały.
Według doniesień, Canal Grande we Włoszech stał się czysty, a rzeka Ganga w Indiach spełniała wiele parametrów zapewniających czystą wodę pitną. Ponadto pojawiło się wiele gatunków wodnych.
Może to częściowo wynikać ze zmniejszenia zanieczyszczenia wody w przemyśle tekstylnym i budowlanym.
Odnowa ekologiczna
Po zamknięciu niektórych firm i wyłączeniu samochodów z dróg środowisko miało okazję zresetować się.
Siedliska, które kiedyś były narażone na ciągły ruch, stają się silniejsze i bardziej żywotne. W niektórych przypadkach malejące gatunki powracają, a parki narodowe są zamykane dla zwiedzających, co umożliwia ich odnowienie.
W gęsto zaludnionych obszarach, teraz pustych, dzikie zwierzęta miały kilka nieoczekiwanych debiutów. Obejmuje to wszystko, od kóz i lwów morskich po jelenie i małpy.
Ilustracje: Brittany England
Antyrasizm staje się głównym nurtem
Jedną z głównych cech roku 2020 była dyskusja na temat rasizmu, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.
W następstwie śmierci George'a Floyda ruch Black Lives Matter przyciągnął uwagę całego świata.
Wciąż widzieliśmy niesprawiedliwą śmierć Czarnych, ale głosy sprzeciwu stawały się coraz głośniejsze. Wydawało się, że więcej z nas niż kiedykolwiek słyszało to wezwanie.
Świat korporacji zwraca na to uwagę
Nawet korporacyjna Ameryka usiadła i zwróciła na to uwagę, a marki od Amazon po WalMart wprowadziły zmiany w biznesie jak zwykle.
Według New York Times, więcej niż kilka dużych firm podjęło działania.
Amazon postawił swoje oprogramowanie do rozpoznawania twarzy na lodzie, a IBM całkowicie zrezygnował z opracowywania podobnej technologii ze względu na możliwość naruszenia praw człowieka.
Adidas i jego firma potomna Reebok obiecali obsadzić co najmniej 30 procent wszystkich stanowisk kandydatami Czarnych lub Latinx.
Firma Apple zorganizowała obóz przedsiębiorczości dla twórców oprogramowania dla Czarnych i obiecała pozyskiwać materiały od kolejnych dostawców należących do Czarnych.
Facebook podjął duże kroki w kierunku równości i integracji, na przykład podwojenie liczby pracowników Black i Latinx do 2023 r., Zwiększenie przywództwa Czarnych o 30 procent w ciągu następnych 5 lat i wydawanie co najmniej 100 milionów dolarów rocznie na dostawców będących własnością Czarnych.
Firmy takie jak Twitter, Target, General Motors, National Football League i Nike ogłosiły 19 czerwca lub Juneteenth jako płatne święto państwowe, podczas gdy duże banki, takie jak JPMorgan Chase i Capital One, wcześniej zostały zamknięte.
Różnorodność i integracja są pożądane
Oprócz korporacji wprowadzających zmiany w sposobie prowadzenia działalności, specjaliści ds. Różnorodności i integracji odnotowali znaczny wzrost popytu na swoje usługi.
Raport Glassdoor zauważa, że oferty pracy związane z różnorodnością i włączeniem odnotowały 60-procentowy spadek, gdy rozpoczęła się pandemia, po czym nastąpił znaczny powrót o 55 procent, gdy ruch Black Lives Matter nabrał rozpędu.
Według strony internetowej Indeed z ofertami pracy, różnorodność, integracja i przynależność (DB&I) liczba ofert pracy wzrosła o 123 procent między majem a wrześniem 2020 r., Od poziomu podstawowego do stanowisk kierowniczych.
Więcej jedności niż kiedykolwiek wcześniej
Różnorodność pojawia się także na ulicach.
Profesor Dana R. Fisher jest profesorem socjologii na University of Maryland. Ona i jej zespół zebrali dane na temat różnorodności protestów, którymi podzieliła się w artykule na temat Brookings i opublikowała w swojej ostatniej książce „American Resistance”.
Fisher i jej zespół odkryli, że 54 procent uczestników protestów po George Floyd w Stanach Zjednoczonych to biali, 21 procent to Czarni, 11 procent to Azjaci lub mieszkańcy wysp Pacyfiku, 7 procent to Latinx, a 8 procent to osoby wielorasowe lub inne.
Fisher zauważa, że te protesty są bardziej zróżnicowane niż Marsz Sprawiedliwości Rasowej 2017, a także poprzednie protesty Black Lives Matter i Civil Rights Movement.
Oznacza to, że te problemy dotykają każdego, niezależnie od rasy i grupy etnicznej.
Główne marki porzucają rasistowskie przynależności
Oprócz korporacji i ruchów masowych nastąpiła nawet zmiana w brandingu i produktach, które podkreślają rasę i sprawiedliwość społeczną.
Chociaż niektórzy kwestionują autentyczność tych posunięć, wskazują one na poważne zmiany w opinii publicznej i to, co jest uważane za dopuszczalne, jeśli chodzi o tematy o podłożu rasowym.
W lipcu 2020 roku Crayola upuściła kredki Colours of the World, które starają się zawrzeć każdy odcień skóry w klasycznym kartonowym pudełku.
Według artykułu w Forbes, dobrze znana marka lodów Eskimo Pie zamieniła swoją nazwę na Edy’s Pie, a PepsiCo wyrzuciło 130-letnią, rasistowską markę śniadaniową Ciotki Jemimy.
Być może jednym z najbardziej widocznych zwycięstw antyrasistowskiego brandingu było przejście na emeryturę maskotki futbolowej Washington Redskins.
Drużyna będzie znana jako The Washington Football Team, dopóki nie zostanie uzgodniona odpowiednia nazwa, a wszystkie logo Redskins zostaną usunięte ze stadionów, strojów, towarów i oficjalnego adresu klubu, dawniej 21300 Redskins Park Drive.
Regały wypełnione literaturą antyrasistowską
To, co czytamy, również się zmieniło.
Według The New York Times 7 na 10 Amazon i 9 na 10 bestsellerów Barnes and Noble to tematy związane z rasą w czerwcu 2020 r. Należą do nich „So You Want to Talk About Race” Ijeomy Oluo oraz „How to Bądź antyrasistą ”autorstwa Abrama X. Kendiego.
Tylko czas pokaże, czy zakup tych książek przełoży się na prawdziwą edukację, refleksję i sprawiedliwość, ale fakt, że są one na topie, oznacza, że narracja rasowa powoli, ale zdecydowanie się zmienia.
Duże rany, małe wygrane
W roku tak bolesnym jak 2020, dla naszego dobrego samopoczucia ważne jest, abyśmy pamiętali, że na świecie jest jeszcze dobro.
Może to nastąpić na drobne sposoby - jak nieoczekiwane wybuchy kreatywności lub odrodzenie wspólnoty rodzinnej. Może też przyjść na szerszą skalę, jak miliony gromadzą się na ulicach, by protestować przeciwko niesprawiedliwości i domagać się ludzkości.
Nawet gdy sprawy są trudne, te małe zwycięstwa przypominają nam, że ciemność nie trwa wiecznie.
Nawet pośród mroku możemy znaleźć srebrne podszewki.
Działają jak okruchy nadziei, które prowadzą nas na drugą stronę. I bez względu na wszystko, druga strona zawsze nadejdzie.
Crystal Hoshaw jest matką, pisarką i wieloletnią praktykującą jogę. Uczyła w prywatnych studiach, na siłowniach oraz w spotkaniach indywidualnych w Los Angeles, Tajlandii i San Francisco Bay Area. Dzieli się uważnymi strategiami dbania o siebie kursy online. Możesz ją znaleźć na Instagram.