Umartwiony? Zdarza się. Oto, jak rozpakować najbardziej żenujące chwile.
Pomyśl o swoim najbardziej zawstydzającym wspomnieniu - takim, które nieświadomie przychodzi ci do głowy, gdy próbujesz zasnąć lub masz zamiar udać się na spotkanie towarzyskie. Albo ten, który sprawia, że chcesz chwycić się przeszłości za ramiona i zawołać: „Dlaczego ?!”
Mam jeden? (Tak, ale nie udostępniam!)
Teraz wyobraź sobie, że mógłbyś rozbroić tę pamięć. Zamiast sprawiać, że się kulisz lub będziesz chciał się schować pod kołdrą, po prostu się z tego uśmiechniesz, a nawet wyśmiewasz, albo przynajmniej będziesz się z tym pogodzić.
Nie, nie wynalazłem urządzenia do kasowania pamięci science fiction. Takie podejście jest znacznie tańsze i prawdopodobnie mniej niebezpieczne.
Melissa Dahl, dziennikarka i redaktorka New York Magazine, zbadała niezręczność i zażenowanie dla swojej książki „Cringeworthy”, która ukazała się w zeszłym roku. Dahl był ciekawy, czym naprawdę jest to uczucie, które nazywamy „niezręcznością” i czy można na nim coś zyskać. Okazuje się, że jest.
Podczas eksploracji różnych wydarzeń performatywnych i grup internetowych poświęconych emitowaniu niezręcznych chwil ludzi - czasami z ich udziałem lub za zgodą, czasem nie - Dahl odkrył, że niektórzy ludzie wykorzystują krępujące sytuacje innych, aby ich ośmieszyć i odróżnić od nich.
Inni jednak lubią czytać lub słuchać o przykrych chwilach, ponieważ pomaga im to poczuć się bardziej związanymi z ludźmi. Wzdrygają się razem z ludźmi z opowieści i podoba im się fakt, że czują do nich empatię.
Dahl zdał sobie sprawę, że możemy przekształcić to w potężny sposób radzenia sobie z naszym utrzymującym się uczuciem zażenowania. Wystarczy zadać sobie trzy pytania.
Najpierw pomyśl o wspomnieniu, które przypomniałeś sobie na początku tego artykułu. Jeśli jesteś podobny do mnie, prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony do prób wyłączania pamięci, gdy tylko się pojawi, i szybkiego odwracania uwagi od uczuć, które wywołuje.
Tym razem pozwól sobie poczuć te przygnębiające uczucia! Nie martw się, nie przetrwają. Na razie pozwól im być.
A teraz pierwsze pytanie Dahla:
1. Jak myślisz, ile razy inni ludzie doświadczyli tego samego, co Ty lub czegoś podobnego?
Prawdopodobnie nie ma sposobu, aby wiedzieć na pewno - jeśli ktoś przeprowadził obszerne badania na ten temat, popraw mnie, ponieważ byłoby to zachwycające - więc będziesz musiał oszacować.
Prawdopodobnie jest to dość powszechne, jeśli twoja pamięć wiąże się z wykreśleniem niezręcznego pustego miejsca podczas rozmowy kwalifikacyjnej lub powiedzeniem „ty też” do kelnera, który mówi, że ma nadzieję, że spodoba ci się posiłek.
Prawdopodobne jest nawet coś rzadszego, na przykład całkowite zbombardowanie zestawu stojącego bardzo normalne dla ludzi, którzy grali w stand-upach.
Kiedy trochę się nad tym zastanowisz, oto drugie pytanie:
2. Gdyby przyjaciel powiedział ci, że przydarzyło mu się to wspomnienie, co byś mu powiedział?
Dahl podkreśla, że przez większość czasu byłaby to naprawdę zabawna historia, z której oboje byście się śmiali. Lub możesz powiedzieć, że nie brzmi to jak wielka sprawa i są szanse, że nikt nawet tego nie zauważył. Możesz też powiedzieć: „Masz rację, to bardzo niezręczne, ale każdy, kogo opinia ma znaczenie, nadal pomyśli, że jesteś niesamowity”.
Prawdopodobnie nie powiedziałbyś swojemu przyjacielowi żadnej z rzeczy, które opowiadasz siebie kiedy myślisz o tym wspomnieniu.
Wreszcie trzecie pytanie:
3. Czy możesz spróbować pomyśleć o pamięci z cudzego punktu widzenia?
Powiedz, że masz w pamięci potykanie się o słowa podczas wygłaszania przemówienia. Co może pomyśleć członek widowni? Co by to było ty zastanawiałeś się, czy słuchasz przemówienia, a mówca popełnił błąd?
Prawdopodobnie pomyślałbym: „To prawda. Zapamiętywanie i wygłaszanie przemówień przed setkami ludzi jest naprawdę trudne ”.
A co, jeśli ludzie śmieją się z twojego błędu? Nawet wtedy postawienie się na ich miejscu na chwilę może być pouczające.
Wciąż pamiętam udział w Model United Nations jako licealista i uczęszczanie na koniec roku na szczycie ze wszystkimi klubami ze szkół w całym stanie. To był długi dzień przeważnie nudnych przemówień, ale podczas jednego z nich student źle się wypowiedział - zamiast „sukcesu”, powiedział „seks do bani”. Nastoletnia publiczność ryknęła śmiechem.
Wciąż dobrze to pamiętam, bo było takie zabawne. I pamiętam, że w ogóle nie pomyślałem o głośniku nic negatywnego. (Jeśli już, to miał mój szacunek). Śmiałem się radośnie, bo to było zabawne i przerwało monotonię wielogodzinnych przemówień politycznych.
Od tamtej pory za każdym razem, gdy publicznie upokarzałem się w sposób, który rozśmieszał innych, próbowałem przypomnieć sobie, że dawanie ludziom powodów do śmiechu może być cudowną rzeczą, nawet jeśli się ze mnie śmieją.
Takie podejście nie zawsze może być pomocne
Jeśli zauważysz, że to podejście nie pomaga w szczególnie lepkiej pamięci, pamiętaj, że wspomnienie może być bolesne z powodów innych niż zawstydzenie.
Jeśli ktoś źle Cię potraktował lub jeśli Twoje zażenowanie było spowodowane działaniem w sposób sprzeczny z Twoimi własnymi wartościami, możesz odczuwać wstyd lub poczucie winy, a nie tylko zażenowanie. W takim przypadku ta rada może nie mieć zastosowania.
W przeciwnym razie pozwolenie sobie na to, by pamięć się wydarzyła, odczuwanie uczuć, jakie przynosi i zadawanie sobie tych trzech pytań może pomóc powstrzymać wzdrygnięcie.
Możesz nawet zapisać pytania na karcie katalogowej i przechowywać je w portfelu lub w innym miejscu, w którym będziesz mógł je łatwo znaleźć. Niech zakłopotanie będzie przypomnieniem o ćwiczeniu współczucia dla siebie.
Miri Mogilevsky jest pisarką, nauczycielką i praktykującą terapeutką w Columbus w stanie Ohio. Posiadają tytuł licencjata z psychologii uzyskany na Northwestern University oraz tytuł magistra pracy socjalnej na Uniwersytecie Columbia. W październiku 2017 r. Zdiagnozowano u nich raka piersi w stadium 2a, a leczenie zakończyło się wiosną 2018 r. Miri ma około 25 różnych peruk z czasów chemioterapii i lubi je strategicznie rozmieszczać. Oprócz raka piszą także o zdrowiu psychicznym, queerowej tożsamości, bezpieczniejszym seksie i zgodzie oraz ogrodnictwie.