Tysiące ludzi opłakujących miesiące lub lata po katastrofalnym zerwaniu pozostawia wiadomości głosowe jako część nowego podcastu.
Druga strona żalu to serial o zmieniającej życie sile straty. Te potężne historie z perspektywy pierwszej osoby badają wiele powodów i sposobów, w jakie przeżywamy smutek i poruszamy się po nowej normalności.
Kilka lat po huraganie Katrina w Nowym Orleanie mieszkał Oliver Blank, artysta, projektant i muzyk. W dzielnicy Bywater, gdzie pozostały resztki zniszczenia przez burzę, Blank wspomina, jak przechadzał się pod ścianą i widział słowa „Co byś powiedział temu, który uciekł?” napisane piękną kursywą. Porażony pytaniem, zanotował je w zeszycie.
W 2014 roku Sarah Urist Green zwróciła się do Blank do stworzenia interaktywnego projektu artystycznego „The Art Assignment”, cotygodniowej cyfrowej produkcji w PBS prowadzonej przez Green. Przypominając sobie zdanie, które zobaczył na ścianie w Nowym Orleanie, Blank wpadł na pomysł: ludzie dzwonili pod numer telefonu, zostawiając wiadomość z odpowiedzią na pytanie: „Co byś powiedział komuś, kto uciekł?”
„Spodziewaliśmy się kilkuset telefonów, ale otrzymaliśmy tysiące wiadomości od dzwoniących z całego świata” - mówi Blank. Słysząc emocjonalne komunikaty rozmówców, Blank poczuł się odpowiedzialny za podzielenie się ich historiami.
W maju przekształcił projekt artystyczny w podcast „The One Who Got Away”, a nawet skomponował muzykę do każdego odcinka.
Podczas gdy dzwoniący zostawiają emocjonalne wiadomości na temat różnych rodzajów strat, większość z nich ogarnia smutek, gdy zmagają się z tym, jak pożegnać się z utraconą miłością.
„To ty uciekłeś. Mój idealny mężczyzna. Ktoś spędzi resztę życia, patrząc na twoją piękną twarz. I to nie będę ja ”. - osoba dzwoniąca na „The One Who Got Away”
Zerwanie może być traumatyczne. Podobnie jak inne traumy, takie jak śmierć bliskiej osoby, rozstania mogą powodować przytłaczający i długotrwały smutek. Ale jak opłakiwać te straty, zwłaszcza gdy dana osoba może nadal pojawiać się w mediach społecznościowych lub być w kontakcie z przyjaciółmi lub współpracownikami?
Przed każdym odcinkiem podcastu Blank odpowiada na te egzystencjalne pytania. W drugim odcinku mówi o znaczeniu pożegnań i mówi: „Wszystko, co kiedykolwiek mamy, to wspomnienie naszego czasu spędzonego razem”. Zastanawia się również nad własnym bólem serca, mówiąc, że odepchnął osobę, którą najbardziej kochał.
Healthline usiadł z Blankem i zapytał go, w jaki sposób podcast pomaga rozmówcom radzić sobie z żalem po rozstaniu.
W jakim sensie rozstania są jak smutek?
Podobnie jak śmierć, smutek zerwania możemy nosić ze sobą miesiącami, a nawet latami.
W okolicach 3. odcinka podcastu mój wieloletni partner zerwał ze mną. Praca nad podcastem potęgowała wrażenia z tego, przez co przechodziłem. Poczułem głęboką stratę. Zostałem odłączony, a mój smutek został wzmocniony. Pomogło to, że usłyszeliśmy wiadomości, które zostawili rozmówcy. Przypomniało mi się, że inni przeszli przez coś podobnego.
Kiedy ludzie mówią o zerwaniu, często używają tego samego języka, w którym ktoś umiera. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że mamy stosunkowo ograniczony zakres słów do komunikacji, jeśli chodzi o stratę.
Ale podcast pokazał, że nawet jeśli ludzie są głęboko zranieni i czują się złamani, to przeżywają.
„Każdej nocy jesteś w moich snach i doszło do punktu, w którym nie chcę się budzić”. - osoba dzwoniąca na „The One Who Got Away”
Czy uczucie osoby, która nie istnieje w twoim życiu, jest kiedykolwiek takie samo, jak ona w ogóle nie istnieje?
Często w przypadku zerwania i śmierci kogoś szukamy zamknięcia, ponieważ nie czujemy się komfortowo ze smutkiem. W ten sposób straty są podobne.
Tracimy kogoś, kto był zakorzeniony w naszym życiu. Nie budzimy się już rano, aby zobaczyć twarz tej osoby obok nas. Nie możemy już dzwonić do tej osoby, aby porozmawiać przez kilka chwil w pracowity dzień. Rocznice nabierają nowego, potężnego znaczenia. I możesz już nigdy więcej nie odwiedzić wspólnych miejsc.
Ale w przypadku zerwania cierpienie można spotęgować w określony sposób, ponieważ wiesz, że druga osoba wciąż gdzieś tam jest. Z kolei możemy zostać pociągnięci do zatrzymania się w jaki sposób nasza utracona miłość żyje bez nas.
„Jesteś pierwszą i jedyną osobą, w której kiedykolwiek byłem zakochany i boję się, że już nigdy nie będę się tak czuł. Nieważne, jak bardzo się staram, nie mogę o tobie zapomnieć. Nie mogę ”. - osoba dzwoniąca na „The One Who Got Away”
W jaki sposób media społecznościowe utrudniają ludziom poruszanie się po zerwaniu?
Mój terapeuta poradził mi kiedyś, żebym nie sprawdzał mediów społecznościowych mojego byłego.
Nawet gdy związek się kończy, czy to odległa przyjaźń, czy intymne partnerstwo, ślad cyfrowy pozostaje. Nasze kanały stają się reprezentacją osoby, którą straciliśmy. A jednak w rzeczywistości widzimy tylko fragment ich życia. Na podstawie tego spojrzenia tworzymy fantazje, wierząc, że nasze narracje są prawdziwe.
„Minął rok i nie widzę siebie z nikim innym. Wierzę, że miłość pojawia się raz w życiu, a kiedy jej nie ma, to jej nie ma. Chcę cię nienawidzić za to, że mi to robisz. Ale nie mogę ”. - osoba dzwoniąca na „The One Who Got Away”
W jaki sposób podcast pomaga ludziom radzić sobie ze smutkiem?
„The One Who Got Away” może być rodzajem katharsis zarówno dla dzwoniących, jak i słuchaczy. Ludzie mogą zadzwonić pod numer 718-395-7556 i odpowiedzieć na pytanie: „Co byś powiedział komuś, kto uciekł?”
Kiedy dzwonią, często udostępniają coś za darmo i bezpośrednio. Dzwoniący zapominają o konstrukcji, o mnie, programie i słuchaczach. Zwykle rozmawiają bezpośrednio z tym, który uciekł. To surowe, szczere i emocjonalne. Wydaje mi się, że pod koniec rozmowy często słyszę ulgę i ulgę.
Słyszałem od subskrybentów, że „The One Who Got Away” bardzo różni się od innych podcastów. To nie jest coś, czego można słuchać podczas biegania lub spaceru z psem. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby tak było, ale słyszałem, że program prosi słuchacza o trochę więcej. Mimo że trwa tylko 25 minut, jest bardzo sugestywny.
Ludzie przesyłają mi wiadomości o wzruszeniu do łez, słuchając każdego odcinka. Inni w odpowiedzi tworzą dzieła sztuki i poezję. Są też tacy, którzy powoli nabierają odwagi, by zadzwonić i zostawić własną wiadomość.
Chcesz przeczytać więcej historii ludzi poruszających się po nowej normalności, gdy napotykają nieoczekiwane, zmieniające życie, a czasem tabu momenty żalu? Sprawdź całą serię tutaj.
Juli Fraga jest licencjonowanym psychologiem z San Francisco. Ukończyła PsyD na University of Northern Colorado i uczestniczyła w stażu podoktorskim na UC Berkeley. Pasjonatka zdrowia kobiet, do wszystkich sesji podchodzi z ciepłem, szczerością i współczuciem. Zobacz, o co jej chodzi Świergot.