Zdrowie i dobre samopoczucie dotykają każdego z nas inaczej. To historia jednej osoby.
Kiedy moje dziecko czegoś chce, chce tego teraz. Jasne, może być trochę zepsuty, ale główną częścią tego, przynajmniej dla niego, jest to, że nie radzi sobie z niepokojem w przestrzeni między jednym stymulującym wydarzeniem a następnym. Nuda, cisza i czekanie - na niego - to w istocie to samo co śmierć.
Wiem, że byłem taki, przynajmniej w pewnym stopniu, jako dziecko, ale mój syn ma dodatkowe wyzwanie ze względu na nasz sposób życia coraz bardziej „natychmiastowy”.
W dzisiejszych czasach nie chodzi tylko o nasze dzieci; nawet dorośli dochodzą do punktu, w którym czują się uprawnieni do posiadania tego, czego chcą teraz. Wystarczy spojrzeć na dowolną kolejkę Starbucks w godzinach szczytu, aby uzyskać dowody.
Główną umiejętnością, która może nam pomóc w tego rodzaju reaktywności, aby nie stawać po naszej myśli przez cały czas, jest inteligencja emocjonalna.
Inteligencję emocjonalną zademonstrował słynny „eksperyment ptasie mleczko” z lat 60. XX wieku, w którym dzieci (w wieku 3–5 lat) umieszczono w pokoju z jedną pianką i powiedziano im, że jeśli powstrzymają się od jedzenia jej, gdy badacz na krótko opuści pokój, nagrodzony dwoma piankami.
To, co nastąpiło, było absolutnie urocze, a także wnikliwe w zakres powściągliwości i przezorności, jakie wykazują dzieci. Niektóre dzieci siedziały cierpliwie, inne lizały piankę, ale jej nie jadły.
Niektórzy wczołgali się pod stół, żeby „ukryć się” przed pokusą pianki. I niezmiennie niektórzy od razu zjadali ptasie mleczko, rezygnując z drugiego przysmaku.
Dzieci, które zjadły pierwsze ptasie mleczko, technicznie „zdecydowały” to zrobić, ale kiedy jest się tak młodym, niezwykle trudno jest zrobić przerwę między bodźcem a reakcją na niego, zwłaszcza jeśli wiąże się to z silnym pragnieniem. Dzieci, które wykazywały większą powściągliwość i potrafiły znieść oczekiwanie na drugą piankę, przejawiały inteligencję emocjonalną; co ostatecznie jest zdolnością do bycia świadomym, kontrolowania i wyrażania emocji.
Jak więc możesz stwierdzić, czy Twoje własne dziecko ma inteligencję emocjonalną? A co możesz zrobić, aby to poprawić?
5 kluczowych elementów inteligencji emocjonalnej:
- samoświadomość
- samoregulacja
- motywacja
- empatia
- umiejętności społeczne
Gra w oczekiwanie
Mój syn zdecydowanie pracuje nad tą umiejętnością. Wie, że powinien poczekać i otrzymać lepszą nagrodę, ale często tego nie robi. Domyślam się, że po prostu nie może znieść intensywności emocji, czy to pożądania, wstrętu, nudy czy tego, co masz. Każdej nocy instruuję go, że po podlaniu roślin i wzięciu prysznica może obejrzeć jeden ze swoich ulubionych programów.
Niezmiennie spędza 15 minut lamentując nad faktem, że musi najpierw wziąć prysznic, tracąc czas, który mógłby spędzać na oglądaniu programu. Zauważyłem, kiedy go przygotowuję, zwłaszcza podczas jazdy samochodem do domu, i wyjaśniam, że jeśli pójdzie prosto pod prysznic, będzie miał dodatkowy czas na oglądanie, jest o wiele bardziej prawdopodobne, że zgodzi się z moją logiką i zrobi to.
Moja teoria jest taka, że kiedy jesteśmy w samochodzie, on nie myśli o telewizji. Nie ma silnych emocji, które zaciemniają jego zdolność rozumowania (którą naprawdę posiada w wyjątkowym stopniu). Widzi logikę i zgadza się, że tak, lepiej najpierw wziąć prysznic, a dopiero potem oglądać telewizję. Z hipotetą łatwo się zgodzić.
Potem, kiedy dotrzemy do domu, wbiega na górę, podlewa rośliny - i tak robi to bez protestu - i kilka rzeczy rozprasza go w drodze do prysznica. Ale bez oporu, bez topienia się.
Utrzymywanie spójności
W te dni, kiedy jestem rozproszony i zapominam o przygotowaniu go, on wchodzi do środka, widzi telewizor, a świat w jego oczach przestaje istnieć. Kiedy prosi o oglądanie, a ja przypominam mu, żeby najpierw wziąć prysznic, widzi we mnie ciemięzcę swojego najgłębszego, najbardziej intensywnego pragnienia. Zwykle nie powoduje to z jego strony zabawnej reakcji.
Oczywiście przygotowanie go z wyprzedzeniem to dobry sposób, aby przekonać go do pomysłu i uniknąć emocjonalnej eksplozji, ponieważ on już spodziewa się określonego wyniku i nie jest jeszcze do niego przywiązany. Mam nadzieję, że to opóźnienie pomoże mu automatycznie dostosować się do podobnych sytuacji, w których zrozumie logikę, dlaczego wszystko jest robione tak, jak jest.
Ostatecznie chciałbym nauczyć go reagowania za pomocą inteligencji emocjonalnej, nawet gdy te intensywne emocje już się wzmogły. Odczuwanie silnego pragnienia, niechęci lub strachu i nadal reagowanie ze spokojem to coś, z czym większość dorosłych, łącznie ze mną, wciąż boryka się.
Zaszczepiając w nim umiejętności, a przynajmniej nasiona, wcześnie, daję mu narzędzia, których będzie potrzebował, aby dokonać właściwego wyboru w trudnych sytuacjach przez całe życie.
Chociaż nie robi tego za każdym razem (a nawet przez większość), kiedy czuje się zły, smutny, sfrustrowany itp., Fakt, że zawsze robi to, a on jest taki młody, to dla mnie zwycięstwo. To dowód na to, jak bardzo nasze dzieci faktycznie przyswajają ważne lekcje, których ich uczymy, i dlaczego - chociaż nie powinniśmy oczekiwać doskonałości - powinniśmy pamiętać, jakimi naprawdę są inteligentnymi, zdolnymi do adaptacji i pełnymi potencjału osobami.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się tutaj.
Crystal Hoshaw jest wieloletnią praktykującą jogę i entuzjastką medycyny komplementarnej. Przez większość swojego życia studiowała ajurwedę, filozofię Wschodu i medytację. Crystal wierzy, że zdrowie bierze się ze słuchania ciała i delikatnego i współczującego przywracania mu równowagi. Możesz dowiedzieć się więcej o niej na jej blogu,Mniej niż idealne rodzicielstwo.