Zdrowie i dobre samopoczucie inaczej wpływają na życie każdego. To historia jednej osoby.
Kiedy miałam 22 lata, zaczęły dziać się dziwne rzeczy z moim ciałem. Czułbym ból po jedzeniu. Miałbym regularne napady biegunki i niewyjaśnione wysypki i owrzodzenia jamy ustnej.
Przez chwilę wydawało mi się, że to musi być wynikiem czegoś prostego, na przykład infekcji.
Ale gdy te objawy się nasiliły, zacząłem również doświadczać dramatycznej utraty wagi, tracąc prawie 14 funtów (6,35 kg) w ciągu nocy. Zacząłem podejrzewać, że coś jest nie tak.
Mimo to nigdy nie spodziewałem się, że doprowadzi to do lat testów, a nawet, w pewnym momencie, oskarżenia o przyjmowanie środków przeczyszczających. W końcu wróciła diagnoza: miałem chorobę Crohna.
Rozpoznanie mojego stanu to jedno. Leczenie tego było czymś innym.
Próbowałem wszystkiego, łącznie z różnymi lekami, i radziłem sobie z różnego rodzaju skutkami ubocznymi - od reakcji alergicznych po tabletki tak duże, że prawie niemożliwe było ich fizyczne połknięcie.
Potem, pewnej nieprzespanej nocy, szukałem w Google naturalnych środków na zapalenie. Czytałem o tym, jak niektórzy ludzie przestrzegali specjalistycznych diet - w tym bezglutenowych, bezmięsnych i bezmlecznych - aby pomóc im radzić sobie z podobnymi objawami.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że mógłbym pomóc odżywić - a może nawet pomóc - mojemu organizmowi za pomocą diety.
Ale po ukończeniu studiów w zakresie gastronomii przed studiami pomyślałem, że mógłbym przejść na specjalistyczną dietę. Postanowiłem więc spróbować produktów bezglutenowych. Czy to może być trudne?
Przez pierwsze kilka miesięcy objawy wydawały się złagodzić, ale gdy powróciły małe zaostrzenia, straciłem serce. Wkrótce potem znalazłem Instagram i zacząłem obserwować kilka osób, które były na dietach roślinnych i wydawały się dobrze prosperować.
Nie mogąc opanować objawów za pomocą leków, a każdy kolejny zaostrzenie choroby był coraz bardziej bolesny i nieubłagany, zdecydowałem się na kolejną próbę wyspecjalizowanej diety.
Zacząłem od małego i powoli wycinałem mięso. Potem przyszedł nabiał, z którym łatwiej było się pożegnać. Powoli przeszedłem na całkowicie roślinny i bezglutenowy.
Chociaż nadal biorę minimalne leki, kiedy tego potrzebuję, i nadal odczuwam pewne objawy, mój nowy plan odżywiania bardzo mnie uspokoił.
Nie sugeruję, że przestrzeganie diety roślinnej pomoże kogokolwiek wyleczyć, a nawet złagodzić specyficzne objawy choroby Leśniowskiego-Crohna. Ale słuchając swojego ciała i bawiąc się różnymi potrawami, możesz znaleźć pewną ulgę.
Żywność, która działa na mnie
Poniższe potrawy to te, z którymi gotuję co tydzień. Wszystkie są wszechstronne, łatwe w użyciu w codziennym gotowaniu i naturalnie bogate w właściwości przeciwzapalne.
Groch
Są to cudowne, małe źródło składników odżywczych, które są czasami pomijane w świecie żywności.
Kilka razy w tygodniu cieszę się wspaniałą świeżą groszkową zupą. Uważam, że jest naprawdę łatwy do strawienia i całkiem przenośny do pracy. Uwielbiam też wrzucać groszek do wielu moich ulubionych dań, takich jak ciasto pasterskie czy spaghetti bolognese.
A jeśli masz problemy z czasem, są pyszne jako prosty dodatek z odrobiną pokruszonej mięty.
Groch jest pełen złożonych węglowodanów i białek, które mogą pomóc w utrzymaniu energii podczas zaostrzeń lub okresów niezamierzonej utraty wagi.
Orzechy
Orzechy to kolejny wspaniały, wszechstronny składnik. Każdy rodzaj orzecha jest pełen różnorodnych zdrowych tłuszczów jedno- i wielonienasyconych i ma wiele właściwości przeciwzapalnych.
Moim ulubionym sposobem na cieszenie się tymi mocnymi kęsami jest domowe masło orzechowe i mleko orzechowe. Zawsze lubię podjadać orzechy laskowe z odrobiną gorzkiej czekolady jako poczęstunek.
Jeśli codziennie jesteś mocno uzależniony od orzechów (oraz nasion i ziaren), rozważ wybór kiełkujących, namoczonych lub gotowanych pod ciśnieniem opcji, aby lepiej wchłaniać składniki odżywcze.
Jagody
Zawsze mam je w domu, świeże lub mrożone. Uwielbiam je jako dodatek do owsianki lub samodzielnie z jogurtem. Jagody są pełne przeciwutleniaczy, które z kolei pomagają zwalczać stany zapalne w organizmie.
Banany
Banany są genialne - posiekane w owsiankę, zjedzone jako przenośna przekąska lub upieczone w jakimś chlebie bezglutenowym.
Potas jest jednym z najbogatszych składników odżywczych w bananach, co czyni je doskonałym wyborem dla osób z przewlekłymi luźnymi stolcami.
czosnek
Zawsze gotuję z czosnkiem i nie wyobrażam sobie, żeby podstawa dania nie zaczynała się od czosnku i cebuli.
Świeży czosnek ma wspaniały smak i nie trzeba go zbyt wiele, aby jakakolwiek potrawa nabrała rozpędu. Czosnek jest również pokarmem prebiotycznym, co oznacza, że odżywia zdrowe bakterie jelitowe.
Dla osób na diecie o niskiej zawartości FODMAP możesz użyć oleju z czosnkiem, aby zachować smak czosnku bez ryzyka wystąpienia objawów.
Soczewica i fasola
Jeśli usuwasz z diety trochę mięsa, fasola to świetny sposób na zdobycie brakującego białka.
Spróbuj zastąpić mieloną wołowinę odrobiną soczewicy lub użyj podejścia 50/50, jeśli nie masz pewności. Świetnie sprawdzają się również w sałatkach oraz jako baza do gulaszu. Zawsze kupuję suszoną soczewicę i fasolę i sam je gotuję.
Nie masz czasu? Gotowanie pod ciśnieniem skraca czas gotowania fasoli z godzin do zaledwie minut! Fasola w puszkach również może działać, chociaż nie jest tak bogata w kwas foliowy ani molibden i często jest bogata w sód.
Marchew
Marchew to kolejny wspaniały, uniwersalny składnik zawierający karotenoidy prowitaminy A, takie jak beta-karoten i alfa-karoten, które mają właściwości przeciwzapalne ”.
Organizm może przekształcić prowitaminę A w witaminę A, ponieważ marchew i inne pokarmy roślinne nie zawierają wstępnie uformowanej witaminy A.
Spróbuj dodać marchewkę do porannej owsianki z odrobiną słodzika lub posiekać bardzo drobno i wrzucić do sosów i dań, które masz codziennie.
I to wszystko! Radziłbym dodać trzy z tych pozycji do swojego cotygodniowego koszyka i sprawdzić, jak sobie radzisz. Nigdy nie wiesz, dopóki nie spróbujesz!
Uwaga: każdy chory na chorobę Leśniowskiego-Crohna jest inny i chociaż niektórzy ludzie mogą dobrze się rozwijać na diecie zawierającej wymienione powyżej pokarmy roślinne, inni mogą nie być w stanie ich tolerować. Ponadto jest prawdopodobne, że Twoja tolerancja na określone pokarmy zmieni się, gdy wystąpią zaostrzenie objawów. Dlatego ważne jest, aby porozmawiać z zespołem opieki zdrowotnej przed wprowadzeniem jakichkolwiek znaczących zmian w diecie.
Helen Marley jest blogerką i fotografką kulinarną odpowiedzialną za theplantifulchef. Zaczęła swój blog, aby dzielić się swoimi dziełami, wyruszając w bezglutenową, roślinną podróż mającą na celu złagodzenie objawów choroby Leśniowskiego-Crohna. Oprócz współpracy z takimi markami, jak My Protein i Tesco, opracowuje przepisy na e-booki, w tym wersję blogerską dla marki zdrowia Atkins. Połącz się z nią na Świergot lub Instagram.