Spożywam zadowolenie z substancji i dziękuję mi za dobre samopoczucie psychiczne.
Zawsze miałem niewielką zależność od mediów społecznościowych. Domyślam się, że nie jestem sam.
Dzięki temu fatalnemu dniu w akademiku Zuckerberga na Harvardzie żyłem z prawdziwym przypadkiem cyfrowego FOMO (strach przed przegapieniem).
Z biegiem lat moje ręce bardzo przyzwyczaiły się do procedury odblokowywania i przewijania.
Wraz z intensyfikacją świata w 2020 roku, tak samo jak mój zły nawyk.
Prasowe wiadomości pojawiały się na każdym kroku, a aktualizacje statusu szły w ich ślady. Gdy COVID-19 wędrował po całym świecie, prawie obsesyjnie przewijałem zagładę i mrok, które zalały moje kanały.
Nie mogę być jedyny, biorąc pod uwagę, że internet wymyślił nazwę tego zachowania: przewijanie doomów.
Oprócz tego, że czułem się już przytłoczony pandemią, konsumpcja mediów społecznościowych pozostawiała mnie w ciągłym złym stanie.
Byłem zmęczony i wyczerpany. Martwiłem się, jaki będzie to wpływ na mój stan psychiczny jako osoby z uogólnionym lękiem - zwłaszcza, że już wtedy doświadczałem wyższego wskaźnika strachu i stresu z powodu pandemii.
Przebywanie w kwarantannie też nie pomogło. Miałem zbyt dużo czasu na siedzenie i przewijanie.
Zamiast spieszyć się rano do biura lub później sprawdzić nocne życie, zacząłem siedzieć i tracić czas w mediach społecznościowych.
Poza tym byłam odizolowana. Oznaczało to, że nie byłem w stanie przetrawić wszystkiego, co przyjmowałem, szczerze z bliskimi.
Można śmiało powiedzieć, że przewijanie aplikacji od rana do wieczora miało niezwykle negatywny wpływ na moje zdrowie psychiczne.
Postanowiłem więc zrobić kilka rzeczy w tej sprawie.
1. Zmniejsz dostępność społeczności
Usunąłem Twittera i Facebooka z mojego telefonu. Moje brzydkie małe inteligentne urządzenie jest zawsze w pobliżu, zwykle mniej niż 3 stopy dalej. Posiadanie aplikacji społecznościowych na moim telefonie sprawiło, że odblokowanie i przewijanie w dowolnym momencie było zbyt łatwe.
Za każdym razem, gdy podnosiłem telefon, czy to po to, by sprawdzić pogodę, odpowiedzieć na e-mail czy zmienić piosenkę, której słuchałem, zwykle ulegałem pokusie i sprawdzałem aplikację lub dwie.
Usunięcie tych zapraszających pudełek z mojego urządzenia przenośnego oznacza trudniejszy dostęp do platform. Z kolei sprawdzanie mediów społecznościowych staje się bardziej świadomym wyborem.
2. Zaplanuj swoje użycie
Po usunięciu aplikacji z telefonu utworzyłem niepisaną regułę, aby codziennie pozwalać sobie godzinę na sprawdzenie ich na komputerze.
Uważam, że serwisy społecznościowe mają swoją wartość. To miejsce, do którego chodzę, aby usłyszeć od znajomych, z którymi inaczej nie utrzymywałbym kontaktu. To tam dowiaduję się o nowych ofertach pracy i łączę się z ludźmi, zarówno przyjaciółmi, jak i nieznajomymi.
Poza tym memy są dobre do śmiechu (czasami).
Nie chcę całkowicie wyrzucać platform z mojego życia. Chcę tylko znacznie ograniczyć moje użycie.
Każdego dnia, zwykle późnym popołudniem, daję sobie godzinę, aby nadrobić zaległości na Twitterze i Facebooku. Przeglądam, co się dzieje i o czym mówią ludzie. Następnie zamykam przeglądarkę i zostawiam ją tak na resztę wieczoru.
Uważając się za odpowiedzialnego w tym czasie, zaczynam też ćwiczyć samodyscyplinę.
3. Bądź selektywny
Ponieważ nie mogłem tak łatwo klikać aplikacji, zauważyłem, że konsumuję bardziej pożywne treści, takie jak książki, podcasty i dobrze napisane artykuły.
Zamiast dowiedzieć się o sensacyjnych aktualizacjach COVID-19 z nieznanych źródeł na Twitterze, zacząłem sprawdzać zaufane strony z wiadomościami i słuchać ważnych konferencji prasowych.
Bez aplikacji mam więcej czasu na tworzenie znaczących treści. Kończę więcej książek niż kiedykolwiek wcześniej i przechodzę przez kolejkę podcastów.
Spożywam zadowolenie z substancji i dziękuję mi za to dobre samopoczucie psychiczne.
Nauka stojąca za zwojem
Istnieją wyraźne powiązania między mediami społecznościowymi a lękiem, depresją, samotnością, a nawet FOMO. Zwykłe używanie telefonu prowadzi do spadku wszystkich powyższych.
Co ciekawe, wyzwalacze do telefonu wydają się być dość uniwersalne. Oznacza to, że bez względu na wiek prawdopodobnie używasz telefonu jako mechanizmu radzenia sobie z nudą, niezręcznością, niecierpliwością i strachem.
Tysiące nieświadomych opinii, które formułujemy i decyzji, które podejmujemy podczas przewijania, może znacząco zmienić to, jak realistycznie postrzegamy siebie i świat. Mogą nawet wpływać na decyzje, które podejmujemy w sprawie naszego zdrowia.
Pandemia jest już wystarczająco ciężka z gwałtownym wzrostem depresji. Dajmy odpocząć naszemu zdrowiu psychicznemu.
Decydowanie się na inne rodzaje czasu spędzanego przed ekranem, takie jak gry wideo, jest jednym ze sposobów uniknięcia negatywnych skutków porównań społecznych i poczucia nieadekwatności.
Dla mnie wymiana zwoju na sensowną zawartość zmieniła zasady gry.
Czego się nauczyłem
Media społecznościowe mają swoje zalety - ale potrafią naprawdę uzależniać. W nadmiarze może mieć negatywny wpływ na samopoczucie psychiczne.
Bez zarządzania media społecznościowe gryzły mój czas i wysysały moją energię. Ograniczenie czasu do korzystania z aplikacji sprawiło, że czuję się lżejszy, spokojniejszy i daje mi więcej czasu na czynności, które mnie odżywiają i pielęgnują.
Doomscrolling nauczył mnie, że tak jak monitoruję dietę i zarządzam nią, aby zachować zdrowie, tak samo muszę postępować z konsumpcją treści.
Oparcie się pułapce przewijania niekończących się aktualizacji i zamiast tego konsumowanie treści, które są edukacyjne, wciągające i znaczące, to o wiele lepsze wykorzystanie mojego czasu.
Marnie Vinall jest niezależną pisarką mieszkającą w Melbourne w Australii. Jest autorką wielu publikacji obejmujących wszystko, od polityki i zdrowia psychicznego po nostalgiczne kanapki i stan własnej pochwy. Możesz skontaktować się z Marnie za pośrednictwem Twittera, Instagrama lub jej strony internetowej.