Wokół grup diabetologicznych na Facebooku i w mediach społecznościowych krąży hasło: „Channeling JeVonda”. To rodzaj wewnętrznego żartu, więc często nasuwa się oczywiste pytanie: „Kim jest ta osoba z JeVondy?”
To byłoby JeVonda Flint, nauczyciel w szkole średniej w Memphis, z którym mieszka cukrzyca typu 1 od ośmiu lat. Jako aktywna członkini wielu grup diabetologicznych na Facebooku stała się inspiracją dla wielu, dzieląc się nią nieszablonowe myślenie o życiu z T1D i nowe rzeczy, które wypróbowuje - zwłaszcza nowe miejsca docelowe w miejscach infuzji dla urządzeń D. JeVonda pomogła nauczyć wiele osób swobodniejszego myślenia o swoich urządzeniach medycznych w oparciu o własne doświadczenia.
Dziś cieszymy się, że możemy podzielić się jej historią, aby pomóc naszej społeczności D lepiej poznać JeVondę!
Wywiad z rzeczniczką diabetologiczną JeVondą Flint
DM) Na początek, czy mógłbyś się przedstawić Cukrzyca czytelnicy?
JF) Nazywam się JeVonda Flint i urodziłem się i wychowałem w Columbus w stanie Ohio, a obecnie mieszkam w Memphis w stanie Tennessee. Mam 38 lat i od 15 lat uczę matematyki w liceum. Obecnie jestem singlem i nie mam dzieci. Moja młodsza siostra jest lekarzem i dziekanem na Uniwersytecie Michigan.
Kiedy cukrzyca pojawiła się w Twoim życiu?
Miałem 30 lat, kiedy zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 1. Straciłam tonę, piłam dużo wody, dużo korzystałam z łazienki i miałam inne klasyczne objawy cukrzycy, ale nadal je ignorowałam. Zeszłam z atletycznego 5'9 ”i 160 funtów do 118 funtów i wyglądałam na anorektyczkę.
Właściwie poszedłem na ostry dyżur, ponieważ bolał mnie palec (złapał wisior i był zakażony i opuchnięty). Tak jak byłem chory, udałbym się do pracy, gdyby nie mój palec. Spojrzeli na mnie i zapytali, czy mam anoreksję, czy cukrzycę. Odpowiedziałem „nie” na oba pytania. Przyjęli mnie i przeprowadzili badania krwi, wrócili i powiedzieli, że mam cukrzycę typu 1. Mój poziom cukru we krwi przekroczył 1340, a HbA1c 17,2, więc poszedłem prosto na OIOM. Skończyło się na infekcji gronkowca w palcu, którą leczyli rany, ale cała tkanka na czubku palca była martwa. Więc miałem częściową amputację palca wskazującego zaledwie cztery dni po zdiagnozowaniu typu 1. 10 dni później opuściłem szpital z linią PICC (cewnik do skóry) i codziennie podawałem antybiotyki dożylne z domu przez następne siedem tygodni i wykonywałem czynności zawodowe. terapii oprócz poznania życia z cukrzycą typu 1.
Wow, to dość traumatyczna historia diagnozy! Jak obecnie radzisz sobie z cukrzycą?
Właściwie zacząłem Omnipod (bezdętkową pompę insulinową) zaledwie trzy tygodnie po zdiagnozowaniu. W tym roku miałem ucznia typu 1 na Omnipod i wiedziałem, że tego właśnie chcę. Mój lekarz zasugerował mi Dexcom (ciągły monitor glukozy) około cztery lata później, ponieważ moje HbA1c wynosiło około 5,4 i obawiał się niskiego poziomu. Żadnej innej pompy ani CGM dla mnie, tylko dziewięć lat na Omnipod i cztery i pół roku na Dexcom.
Wielu DOC-ów poznało Cię jako guru pomp / czujników… Jaka jest Twoja inspiracja przy wypróbowywaniu nowych witryn i czy miałeś jakieś problemy z tymi „poza wskazanymi” miejscami docelowymi?
Mam wyprysk i wrażliwą skórę, więc strąki wyrywały mnie swędzącymi wysypkami po umieszczeniu na brzuchu i plecach. Więc bardzo polegałem na moich ramionach i zaczęły boleć, aby je tam włożyć, więc wiedziałem, że potrzebuję więcej miejsc. Po prostu powoli zacząłem rozgałęziać się i próbować plam. Nigdy nie miałem problemu z noszeniem urządzeń blisko siebie; Odwracam kaniulę kapsuły od czujnika Dexcom, aby ułatwić rozstawienie. Jedyne miejsca, których nie wykorzystam, to brzuch i dolna część pleców, ponieważ za bardzo swędzą. Wchłanianie jest dla mnie świetne wszędzie, po prostu wolę je na kończynach dla wygody.
Jak się czujesz, kiedy ludzie mówią, że „przekazują JeVondę” próbując nowych rzeczy?
Podoba mi się, że ludzie mają odwagę wypróbowywać nowe miejsca z moich zdjęć. Nigdy bym nie pomyślał, żeby wypróbować niektóre z nich, a te wyjątkowe miejsca są dla mnie najlepsze, więc lubię dzielić się pomysłami, aby pomóc innym. Myślę, że większość ludzi uważa mnie za pomocnego i prostolinijnego, a wiem, że niektórzy są zszokowani niektórymi spotami, których używam. Grupy diabetologiczne na Facebooku są świetne, ponieważ możemy wchodzić w interakcje i rozmawiać z innymi, którzy rozumieją, przez co przechodzimy. Możemy mieć zły dzień i dać upust innym, którzy to rozumieją.
Jaką wartość mają ty wyjść z aktywności online w mediach społecznościowych?
Tak naprawdę nie znam innych osób typu 1 w „prawdziwym” życiu poza moimi studentami, więc zaangażowałem się i dołączyłem do grup na Facebooku zaraz po postawieniu diagnozy. Sprawiało, że czułem się mniej samotny, kiedy sobie z tym radziłem. Facebook to jedyne media społecznościowe, jakie mam. Moi uczniowie żartują, że się starzeję, ale niewiele wiem o Instagramie, Snapchacie itp.
Co sprawiło, że chciałeś zostać nauczycielem?
Właściwie zacząłem jako kierunek biologia / pre-med w college'u i planowałem zostać lekarzem. Następnie zmieniłem kierunek na matematykę i komputerowe systemy informacyjne. Skończyłem studia magisterskie z matematyki, a koleżanka poprosiła mnie, żebym przez rok uczył w jej szkole. Spodobało mi się to i trzymałem się tego. W tym roku uczę algebry 2 i rachunku różniczkowego.
Czy cukrzyca przeszkadza lub wchodzi w grę, gdy jesteś w klasie?
Dzięki Omnipod, Dexcom i mojemu zegarkowi Apple Watch moja cukrzyca była dość łatwa do opanowania podczas nauczania. Moi uczniowie są przyzwyczajeni do pikania i pytają, czy nic mi nie jest, i częstują mnie przekąskami. Z łatwością łapię przekąskę lub sok, jeśli jestem na wyczerpaniu lub biorę insulinę, nie tracąc ani chwili. W tym roku mam dwóch uczniów typu 1 na moich zajęciach, aw zeszłym - czterech. Moja szkoła średnia jest duża, około 2200 uczniów, a co roku mam co najmniej jednego ucznia z typem 1, odkąd zdiagnozowano mnie w 2010 roku.
W przeszłości podzieliłeś się kilkoma rzeczami związanymi z cukrzycą i randkami. Czy możesz to skomentować?
Zawsze miałem pozytywne nastawienie i pytania od innych, kiedy umawiałem się na randki lub po prostu w przyjaźni. Mój ostatni związek był z cukrzycą typu 2, więc bardzo dużo wsparcia z obu stron. Jestem otwarty z moim typem 1, mam tatuaż na nadgarstku, a moje urządzenia są zwykle widoczne, więc ludzie, z którymi się spotykałem, już wiedzą o moim typie 1 i nigdy nie stanowi to problemu. Są ciekawi, zawsze zadają pytania i wydają się chętni do nauki. Moja rada to otwarcie się na ten temat i nie wstydź się ani nie bój się. Traktuję to jak każdą inną codzienną czynność, więc nie ma z tym nic wielkiego.
Jaka technologia cukrzycy interesuje Cię najbardziej?
Czekam na interakcję Dexcom i Omnipod. Niewiele więcej mógłbym prosić, jeśli chodzi o technologię. Podoba mi się jednak, że ciągle się rozwijają i próbują ulepszać technologię. Chciałbym tylko, żeby technologia cukrzycy nie była tak droga i była łatwo dostępna dla każdego.
Na koniec, jaką radą chciałbyś podzielić się z kimś, kto został niedawno zdiagnozowany?
Myślę, że najważniejszą rzeczą, jaką zrobiłem na początku, była rozmowa z innymi osobami typu 1, głównie na grupach na Facebooku. To bardzo ważne, żeby nie czuć się sam. Cierpliwość jest również ważna, nawet do dziś. Są dni, kiedy mogę zrobić wszystko dobrze, a moje liczby nadal będą szalone. Powiedziałbym: badaj i ucz się jak najwięcej. Dostałem książki i dużo czytałem w Internecie, kiedy po raz pierwszy zdiagnozowano mnie. Nic nie jest doskonałe i będą wzloty i upadki, ale wiedza to potęga!
Dzięki za podzielenie się swoją historią i zrobienie tego, co robisz, JeVonda!