Czas dla siebie jest ograniczony z dziećmi i pracą w obecnej postaci, ale dorzuć do tego pandemię i prawdopodobnie nie pamiętasz, kiedy ostatnio miałeś przerwę.
Pamiętasz samotny czas? Jeśli jesteś rodzicem i pracujesz w pełnym wymiarze godzin (lub w pełnym wymiarze godzin), ta pandemia pozbawiła nas „czasu dla siebie” - co na początku było dość rzadkie.
Kiedy patrzę wstecz, jak bardzo zmieniło się moje życie w ciągu ostatnich 8 miesięcy, zdaję sobie sprawę, że te bezmyślne czynności, które kiedyś były tylko częścią codziennej rutyny, były tak naprawdę miłymi, małymi luksusami.
Mój „czas dla siebie” składał się z porannych spacerów do metra, gdzie mogłem posłuchać muzyki lub podcastu, zatrzymać się na latte w mojej ulubionej kawiarni i odpocząć między byciem mamą a wejściem do biurowca. praca na cały dzień.
To było 45 minut dojeżdżania do pracy, kiedy znalazłem czas na medytację lub po prostu odpuściłem na minutę, a co najważniejsze, przetworzyłem moje zamówienia w Amazon, wysłałem SMS-y do moich dziewczyn, aby przygotować nasze miesięczne plany obiadowe, i wskazówki Google dla rodziców dotyczące tego dnia .
W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak samotność. OK, myślę, że możesz powiedzieć, że jestem teraz sam, kiedy pracuję nad tym listem, ale moja dzisiejsza droga do pracy polegała na wejściu po schodach, aby usiąść przy małym składanym stoliku, próbując skoncentrować się na pracy, gdy słyszę mojego syna ciągle pytając nianię „Gdzie mamusia idzie?”
Nie ma przerw w tym pandemicznym życiu rodziców, w którym wszyscy żyjemy. Mimo że Twoja sytuacja jest inna niż moja i osoba, która mieszka obok Ciebie, jest jedna rzecz, z którą wszyscy możemy się zgodzić: to jest trudne.
Myślę, że jest to szczególnie trudne dla rodziców, którzy próbują pracować, podczas gdy ich dzieci są w szkole.
Niezależnie od tego, czy twoje dzieci próbują uczyć się zdalnie w domu, czy też podjąłeś decyzję o wysłaniu ich na zajęcia na żywo, są to trudne decyzje i ciągle się zastanawiamy: jeśli moje dzieci zostaną w domu, czy zostaną zrujnowane społecznie? Jeśli wyślę swoje dzieci do szkoły, czy zachorują na COVID-19, a następnie przyniosą go do naszej rodziny?
Nie ma złych decyzji. Powinieneś być w stanie podejmować decyzje bez oceniania innych rodziców. Po to jest tutaj Healthline Parenthood - aby zapewnić Ci wsparcie, wskazówki i porady w strefie wolnej od osądów, aby pomóc Ci w tym trudnym czasie.
Zebraliśmy serię artykułów - „Praca i rodzicielstwo: wsparcie dla walki w tej chwili” - które mogą pomóc Ci stawić czoła trudnościom związanym z pracą w domu, będąc pełnoetatowym rodzicem. (I my też z wami rozmawiamy, rodzice pozostający w domu, ponieważ to praca na pełny etat). Życie jest dużo teraz, a teraz potrzebujemy pomocy bardziej niż kiedykolwiek.
W tej serii treści niektóre artykuły, które możesz z niecierpliwością przeczytać, obejmują:
- 13 wskazówek, jak pomóc pracującym rodzicom w osiągnięciu zamierzonych celów
- Przewodnik dla rodziców dotyczący zarządzania niepewnością związaną z pandemią
- Moc nie zawsze jest odpowiedzią: rodzicielstwo też ma swoje ograniczenia
- Jak prosić o elastyczność w pracy, bo wszyscy jej teraz potrzebujemy
- Nawet w tej chwili możemy wychować nasze dzieci, aby znaleźć to, co dobre
Jesteśmy tutaj, aby Cię wspierać i upewnić się, że nie poczujesz się samotny na tej szalonej przejażdżce, ponieważ obiecujemy, że tak nie jest!
Aby jeszcze o tym przypomnieć, skontaktowałem się z kilkoma rodzicami, których łączy to samo. Warto usłyszeć, jak inni przeżywają ten trudny czas, a co ważniejsze, jak sobie radzą:
Moim największym wyzwaniem jest ciągła zmiana biegów. Pracuję w domu z dzieckiem, znudzonym przedszkolakiem i drugą równiarką w zdalnej nauce, więc mój umysł nieustannie przeskakuje od jednego procesu myślowego do drugiego. To ciągła mentalna gra w klasy - próba skupienia się, gdy ktoś zawsze cię potrzebuje, wyczerpuje psychicznie.
Nie jestem teraz w ogóle skuteczny, ale jeśli już, to naprawdę dobrze uczę się rzucać ciosami.
— Saralyn Ward, redaktor Healthline Parenthood
Jako mama córek bliźniaczek w tej chwili moim największym wyzwaniem jest znalezienie sposobów, aby moje nastolatki mogły nawiązywać kontakty towarzyskie z przyjaciółmi. Moje uczone w domu dziewczyny uwielbiają towarzysko i są przyzwyczajone do zajęć w muzeach, odwiedzania ośrodków rekreacyjnych i podróżowania. Jednak od czasu pandemii niektóre z naszych ulubionych przestrzeni są zamknięte i przeważnie jesteśmy w domu.
Chociaż mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli połączyć się z ich przyjaciółmi, staramy się dobrze bawić razem jako rodzina. Graliśmy w gry planszowe, oglądaliśmy kino samochodowe, chodziliśmy na piesze wycieczki, rodzinną wycieczkę samochodową itp. Daliśmy również naszym córkom telefony komórkowe, aby mogły rozmawiać na wideo z przyjaciółmi.
Kiedy poczujemy się komfortowo, będziemy planować zajęcia na świeżym powietrzu z ich przyjaciółmi, ale na razie maksymalnie wykorzystamy nasz czas, tworząc razem zabawne wspomnienia.
— Elle Cole, założycielka Cleverly Changing
Moje dzieci są w gimnazjum lub liceum i chociaż jestem bardzo wdzięczny, że przez większość czasu są wystarczająco duże, by samodzielnie pracować nad swoimi zadaniami szkolnymi, oznacza to również, że są bardzo świadome wszystkiego, co dzieje się teraz. Uważam, że największym wyzwaniem jest emocjonalny wpływ i niepokój, które przyniosło życie pandemiczne.
To proste, ale wspólne oglądanie telewizji i filmów zapewniło nam wspólne słownictwo zawierające jednowierszowe odpowiedniki w prawie każdej sytuacji. I chociaż śmiech jest niezbędnym elementem radzenia sobie ze stresem w codziennym życiu, my także podbijamy przytulanie, pomagając kociętom na lokalnym ratunku. Dbanie o te maleńkie życia pomaga nam przypomnieć, że nawet drobne działania mogą mieć duży wpływ i że życie może być chaotyczne, zabawne, śmierdzące, smutne i piękne, ale bez względu na wszystko warto to robić.
— Sara McTigue, redaktor Healthline Parenthood
Praca w domu z dziećmi i nauczanie w domu to wiele rzeczy - od rozkosznej czułości po miażdżącą duszę. Gdyby nie wspólny wysiłek całej rodziny (zwłaszcza mojej żony) w poruszaniu się po tym nowym świecie, nie wiem, jak byśmy sobie poradzili.
Po prostu ciągle sobie przypominam, że dodatkowy czas, który spędzamy razem, jest przypadkowy i może kiedyś mi uwierzę!
— Patrick Joseph Quinn, pisarz Healthline Parenthood
Praca na pełen etat w domu z dwójką małych dzieci to chaos w rodzinnej formie. W moich mrocznych chwilach (a było ich kilka!), Wszystko to jest całkowicie przytłaczające. Ale te trzy rzeczy pomagają:
- Pamiętam początek tego roku, kiedy chciałem więcej czasu z rodziną. Spełniłem swoje życzenie, a wraz z nim otrzymałem wiele niesamowitych wspomnień z tamtego czasu. Wdzięczność za tę jedną rzecz stawia życie w znacznie zdrowszej perspektywie.
- Pracuję nad tym, by naprawdę tam być, kiedy jestem z mężem i dziećmi. Pod koniec każdego dnia pracy zostawiam telefon w innym pokoju i staram się być obecny przynajmniej przez godzinę. Bez fizycznej separacji między życiem zawodowym a prywatnym chcę, aby moje dzieci wiedziały, kiedy zmieniam bieg - i to też bardzo mi pomaga.
- Dzięki wielu medytacjom w bardzo wczesnych godzinach porannych poddałem się kolejce górskiej, która jest teraz życiem i pomaga mi wierzyć, że to nie będzie trwało wiecznie.
— Dria Barnes, wiceprezes ds. Treści i strategii marki w Healthline
Skorzystaj z naszego pakietu treści „Praca i rodzicielstwo: wsparcie dla walki w tej chwili”, aby pomóc sobie w trudnych chwilach. Pamiętaj, że naprawdę wszyscy jesteśmy w tym razem. I nie da się zaprzeczyć, że jesteś najlepszymi rodzicami, jakimi możesz być, a Twoje dzieci mają szczęście, że Cię mają.
Jamie Webber
Dyrektor redakcji, Healthline Parenthood