Nie martw się, bądź szczęśliwy. Podciągnij się. Patrz na jasną stronę. Kanały mediów społecznościowych i codzienne rozmowy są zalewane takimi zwrotami. Nie musisz szukać zbyt daleko, aby zobaczyć, jak bardzo preferujemy pozytywne nastawienie.
Pozytywne nastawienie psychiczne może być potężnym narzędziem, które pomoże Ci pokonać życiowe wyzwania i codzienne zmagania. Ale niesłabnąca pozytywność może stać się toksyczna.
Zmuszanie się do patrzenia na dobrą stronę może stać się wyczerpujące, a optymizm może doprowadzić nas do zignorowania myśli i uczuć, które mają miejsce na głębszym poziomie.
Helen Dillon, trenerka życiowa i kariera i założycielka Your Path Coaching, zgadza się, że zbytnia pozytywność niekoniecznie jest dobrą rzeczą. Zdaje sobie sprawę, że negatywne myślenie, jeśli jest właściwie stosowane, może być potężnym narzędziem do introspekcji i motywacją do zmiany.
„Bycie pozytywnym przez cały czas oznacza, że nie przeprowadza się krytycznej analizy ani nie podsumowuje aktualnej sytuacji” - mówi Dillon.
„Życie nigdy nie jest proste; często rzuca nam to w oczy, jak utrata pracy lub okres złego stanu zdrowia… Pozytywność to dobry sposób myślenia, ale akceptowanie negatywnych chwil w naszym życiu jest tym, co sprawia, że jesteśmy prawdziwi ”.
Negatywne nastawienie
Gillian Fagan, terapeutka, coach i doradca w Acora Therapy, zgadza się z Dillionem. Fagan zauważa również, że z biologicznego punktu widzenia ludzie mają nastawienie negatywne, co oznacza, że tak naprawdę jesteśmy stworzeni, aby skupiać się na negatywach.
„Nasze mózgi są zaprogramowane na negatywność, ponieważ istoty ludzkie są zaprogramowane, aby przetrwać” - wyjaśnia.
„Bardziej naturalne jest dla nas oczekiwanie najgorszego, katastrofy, ostrożność i powolne zmiany. Jeśli domyślną pozycją jest przetrwanie, oznacza to martwienie się o co, jeśli ”.
Według Fagana zbyt wiele pozytywności może wzmocnić poczucie osobistej porażki, gdy życie nie idzie tak, jak chcemy. W tych scenariuszach potrzebujemy negatywnego nastawienia, abyśmy się rozwijali.
Akceptacja negatywów
Dla mnie było to uważne przyjrzenie się negatywnym emocjom towarzyszącym problemowi w pracy, które pomogły mi iść do przodu.
Kiedy zorientowałem się, że boję się iść rano do pracy, mówienie sobie, żebym po prostu patrzył na jasną stronę, nie było przerywaniem.
Zamiast tego zaakceptowałem negatywne emocje, które czułem i dałem sobie przestrzeń do ich zbadania.
Przyjrzałem się temu, co się naprawdę działo. Pozwoliłam sobie na wyładowanie się przyjaciołom, kiedy normalnie mogłam wymusić uśmiech. Zamiast wymyślać wdzięczność, prowadziłem dziennik skarg, aby zapisać wszystkie moje zmartwienia i obawy na papierze.
To, co odkryłem, to mieszanka poczucia nieadekwatności w pracy i niepokoju wynikającego z wymagań związanych z pracą. Uzbrojony w tę wiedzę udało mi się wprowadzić pewne zmiany.
Pracowałem nad budowaniem pewności siebie, nauczyłem się mówić głośno, gdy obciążenie pracą stało się zbyt duże i zaakceptowałem fakt, że praca nie była idealna. To była ulga sama w sobie.
Iść dalej
Negatywność była moją drogą do szczęśliwszego miejsca. Gdybym nie pozwolił sobie na skupienie się na negatywach, nie poszedłbym naprzód.
Jak więc możesz wykorzystać moc negatywnego myślenia w swoim życiu?
„Przede wszystkim jest to przyznanie sobie, że jesteśmy nieszczęśliwi lub niezadowoleni z sytuacji, w której się znaleźliśmy” - wyjaśnia Dillon.
„To może być ogromna trudność, zwłaszcza jeśli trzeba przyznać, że coś, co zdecydowaliśmy się zrobić, nie wyszło dobrze”.
Kiedy damy sobie miejsce na tę refleksję, jesteśmy w stanie wypracować rozwiązanie. Wynikające z tego negatywne emocje motywują nas do zmiany, mówi Dillon.
„Korzystanie z tych okresów negatywności jest w rzeczywistości sposobem, w jaki uczymy się doskonalić siebie. W ten sposób możemy lepiej zrozumieć swoje mocne strony, gdy stoimy przed wyzwaniami, które sprawiają, że kopiemy głęboko w sobie, aby przezwyciężyć te trudności ”- mówi.
Negatywne myślenie w rzeczywistości niesie ze sobą korzyści, które mogą pomóc nam w życiu.
Zakres emocjonalny
Zaakceptowanie wszystkich emocji pozwala nam w pełni doświadczyć naszego życia. Nie musimy czuć się winni lub winni, gdy pojawiają się negatywne emocje. Możemy je zaakceptować jako część życia. Pozwalają także pełniej docenić pozytywne aspekty życia.
„Odnosimy sukcesy, ponieważ uczymy się i rozwijamy na podstawie naszych porażek. Łączymy się i czujemy miłość, ponieważ jesteśmy wrażliwi i podejmujemy ryzyko. Unikanie bólu jest w pewnym sensie formą bólu, ponieważ oznacza życie w zaprzeczeniu ”- mówi Fagan.
Autentyczność
Nikt nie jest w stanie przez cały czas być całkowicie pozytywnym. Jesteśmy na to zbyt wielowymiarowi.
„Kiedy po prostu emitujemy pozytywne nastawienie, wywieramy na siebie zbyt dużą presję, aby być kimś innym niż autentycznym człowiekiem. Wszelkie negatywne uczucia są po prostu odrzucane i wysyłane do zaprzeczenia ”- mówi Fagan.
„Naprawdę OK, nie być OK! Kiedy szanujemy wszystkie nasze uczucia, szanujemy samych siebie. Najbardziej pozytywną rzeczą, jaką możesz zrobić, to być sobą.
Presja ciągłego bycia pozytywnym może prowadzić do zwiększonego stresu, a także poczucia izolacji. Może to doprowadzić do zatuszowania uczuć i powstrzymania się od dzielenia się, gdy sprawy są trudne.
Motywacja do zmiany
Spojrzenie na problem i zaakceptowanie tego, że coś w Twoim życiu nie działa, jest pierwszym krokiem do zmiany.
„Jedną z największych motywacji do zmiany jest niewygodność z naszymi prawdziwymi uczuciami” - zauważa Fagan.
„Nikt nie chce się bać ani czuć smutku. Negatywne myśli są zazwyczaj tym, co motywuje ludzi do szukania terapii i uzyskania prawdziwego zrozumienia tego, co się z nimi dzieje i dlaczego czują to, co czują ”.
Bez negatywnych uczuć moglibyśmy pozostać w nieidealnych sytuacjach, kiedy w głębi duszy potrzebujemy czegoś innego.
Niepowodzenie oznacza wzrost
Sukces nie przychodzi bez porażki, podkreśla Fagan.
„Jeśli wiesz, jakie to uczucie porażki, gratulacje!” mówi Fagan. „Porażka oznacza, że próbowałeś. Zaryzykowałeś i próbowałeś czegoś. Pokaż mi osobę odnoszącą sukcesy, która nigdy nie doświadczyła porażki. Naprawdę uważam, że powinniśmy świętować porażkę, ponieważ wiele nas to uczy; jak ulepszać, rozwijać, uczyć się i rozwijać ”.
Jeśli ci się nie uda, ale nadal będziesz się starał, budujesz odporność i będziesz w stanie lepiej radzić sobie z wzlotami i upadkami życia.
Lepsze zdrowie
Brak szczerości wobec siebie i innych w kwestii tego, jak się czujesz, ma realne konsekwencje zdrowotne.
„Badania psychologiczne i fizjologiczne pokazują, że zaprzeczanie i udawanie, że wszystko jest w porządku, zwiększa wewnętrzny stres. Ukrywanie złości i smutku może powodować depresję, niepokój, a nawet chorobę fizyczną ”- mówi Fagan.
Wykazano, że represja emocjonalna osłabia funkcję odpornościową i zwiększa ryzyko niektórych chorób.
„Szereg emocji pomaga nam regulować naszą reakcję na stres, co w rzeczywistości oznacza zdrowszy układ odpornościowy. Zaakceptowanie negatywnych emocji, zamiast je odrzucać, jest dla ciebie lepsze na dłuższą metę ”- mówi Fagan.
Lepsze relacje
Zaakceptowanie negatywnych emocji może również poprawić twoje relacje. Szczerze mówiąc o tym, czego doświadczasz, zwiększasz możliwości intymności ze swoim partnerem. Sama intymność ma wiele zalet zdrowotnych.
Twój instynkt może być skłonny do odgrywania „silnego”, ale wrażliwość jest niezbędna do głębokich połączeń.
Obejmując dobro i zło
Ostatecznie chodzi o równowagę. Zarówno pozytywne, jak i negatywne myślenie mogą być dla nas wartościowe na różne sposoby.
Dążenie do bycia pozytywnym w trudnej sytuacji może być sposobem myślenia, który pozwala nam iść dalej, gdy sytuacja staje się trudna. Negatywne myślenie może być narzędziem, które pozwala nam dokładnie ocenić sytuację i podjąć decyzję o zmianie.
W zdrowym spojrzeniu jest miejsce dla obu.
Victoria Stokes jest pisarką z Wielkiej Brytanii. Kiedy nie pisze o swoich ulubionych tematach, rozwoju osobistym i samopoczuciu, zwykle utknęła nos w dobrej książce. Victoria wśród swoich ulubionych rzeczy wymienia kawę, koktajle i różowy kolor. Znajdź ją na Instagram.