Od superoceniającej uwagi nieznajomego po bezczelny, złośliwy komentarz przyjaciela, wszystko to może kłuć.
Stałem w kolejce do kasy w prawie pustym Target z moim 2-tygodniowym dzieckiem, kiedy zauważyła go pani za mną. Uśmiechnęła się do niego, a potem spojrzała na mnie, a jej wyraz twarzy stał się twardy: „On jest świeży. Czy nie jest trochę za młody, żeby być publicznie? ”
Zdenerwowana wzruszyłam ramionami i wróciłam do rozpakowywania wózka pełnego pieluch, chusteczek i innych artykułów dziecięcych, które miałam kupić. Bardzo uważałem, żeby ponownie uniknąć kontaktu wzrokowego z nią.
Dopiero później, kiedy opowiedziałem tę historię mojemu mężowi, pomyślałem o kilku odpowiedziach, których żałuję, że jej nie udzieliłem. Martwiłem się, że odwracając się od niej, pozwolę jej wygrać.
Ale prawda była taka, że nie byłam jeszcze przyzwyczajona do bycia mamą. Wciąż byłem głęboko niepewny swojej nowej tożsamości. Codziennie martwiłam się, czy podejmuję właściwe decyzje dla mojego dziecka.
Załatwianie spraw już było wypełnione niepokojem, ponieważ musiałem mierzyć w odpowiednim czasie pomiędzy moimi 2-godzinnymi planami pielęgniarskimi. Więc kiedy ten nieznajomy mnie osądził, jedyne, co mogłem zrobić w tej chwili, to wycofanie się.
A ona nie była jedyną osobą, która zadawała mi pytania lub oceniała mnie jako nowego rodzica. Nawet mój położnik, podczas mojej 6-tygodniowej kontroli poporodowej, czuł się całkiem komfortowo, mówiąc mi, że nie powinienem wychodzić z domu w luźnych ciuchach lub bez makijażu, ponieważ dzięki temu wyglądam jak „zmęczona mama” i „nikt nie chce być w pobliżu zmęczona mama ”.
„Może powinnam powiedzieć, że potrzebujemy kolejnej wizyty kontrolnej, aby upewnić się, że będziesz lepiej się ubierać na następnej wizycie” - zażartowała.
Być może zamierzała ten komentarz jako żartobliwy sposób, by pozwolić mi poświęcić trochę „czasu dla siebie”, ale to tylko potwierdziło moją własną niepewność co do mojego wyglądu po urodzeniu dziecka.
Oczywiście nie jestem jedynym rodzicem, który kiedykolwiek otrzymywał niechciane komentarze i krytykę.
Kiedy rozmawiałem z innymi rodzicami, było jasne, że z jakiegoś powodu ludzie czują się całkowicie komfortowo, mówiąc rodzicom różne rzeczy, których normalnie nigdy by nie powiedzieli.
Kiedy jedna mama, Alison, wysiadała z samochodu z czwórką swoich dzieci - z których dwoje było dziećmi w odstępie zaledwie 17 miesięcy - kobieta czuła się całkiem swobodnie, pytając ją: „Czy to wszystko było zaplanowane?”
Blogerka Karissa Whitman opowiedziała, jak podczas swojej pierwszej wyprawy poza dom ze swoim 3-tygodniowym dzieckiem na zakupy do sklepu spożywczego nieznajoma osoba pomyślała, że można skomentować jej wygląd, mówiąc: „Hę, ciężki dzień, co? ? ”
Inna mama, Vered DeLeeuw, powiedziała mi, że ponieważ jej najstarsze dziecko miało naczyniaka krwionośnego (łagodny wzrost naczyń krwionośnych, który zwykle zanika samoistnie), zaczęła zakładać córkę czapki, aby to zakryć, aby uniknąć wielu nieznajomych niegrzeczne komentarze na ten temat lub powiedz jej, żeby „wykupiła to”.
Jednak pewnego dnia, kiedy robiła zakupy, kobieta podeszła do swojego dziecka, oświadczyła, że jest zbyt gorąco, aby dziecko mogło nosić czapkę w domu, i zaczęła zdejmować czapkę dla niej z głowy - i wykonała okropną robotę ukrywając swój horror, kiedy zobaczyła naczyniaka krwionośnego.
Niestety nie możemy zmienić sposobu, w jaki obcy do nas mówią, ale są rzeczy, które możemy zrobić, aby się przygotować i uchronić przed bolesnymi rzeczami, które słyszymy.
Spodziewaj się, że coś usłyszysz
Jednym z powodów, dla których ta kobieta w Target jest dla mnie tak bardzo, nawet przez te wszystkie miesiące później, jest to, że była pierwszą nieznajomą osobą, która wyraziła swoją niezamówioną opinię na temat mojego rodzicielstwa. Z biegiem czasu zacząłem oczekiwać komentarza, więc nie wpływa to na mnie tak bardzo.
Wybierz bitwę
Chociaż mogłem sobie życzyć, żebym odpowiedział tej kobiecie w Target, to naprawdę nie było tego warte. Nic nie zyskam, mówiąc coś w odpowiedzi, ani nie zmieniłbym jej zdania. Poza tym zrobienie sceny mogło tylko pogorszyć moje samopoczucie.
Nie oznacza to, że nie ma momentów, w których odpowiedź jest zasłużona. Jeśli osoba, która sprawia, że czujesz się źle z powodu siebie lub swojego rodzicielstwa, jest kimś, z kim musisz się codziennie spotykać - na przykład z teściem lub członkiem rodziny - to może nadszedł czas, aby odpowiedzieć lub wyznaczyć jakieś granice. Ale ten nieznajomy w sklepie? Są szanse, że już ich nie zobaczysz.
Znajdź swój własny system wsparcia
Nie musisz przez to przechodzić sam. Niektórym rodzicom pomocne jest dołączenie do grup dla rodziców, w których mogą dzielić się swoimi historiami z innymi osobami, które wiedzą, przez co przechodzą. Inni po prostu dzwonią do znajomych za każdym razem, gdy czują się przytłoczeni lub zranieni czyjąś krytyką.
Pomogło mi ustalenie, na czyją opinii mi zależy, a na kim nie. Następnie, jeśli ktoś powiedziałby coś, co sprawiło, że zwątpiłem w siebie, skontaktowałbym się z tymi, o których wiedziałem, że mogę zaufać.
Pamiętaj, że najlepiej znasz swoje dziecko
Tak, możesz być nowy w tej całej sprawie rodzicielstwa. Ale prawdopodobnie przeczytałeś kilka artykułów lub książek na temat rodzicielstwa i odbyłeś wiele rozmów z lekarzem, pediatrą Twojego dziecka oraz zaufanymi przyjaciółmi i rodziną na temat wychowywania dziecka. Wiesz więcej, niż myślisz, więc zaufaj tej wiedzy.
Na przykład kilku rodziców podzieliło się ze mną historiami o ludziach, którzy podchodzili do nich, aby skrytykować, ile lub wiele warstw ich dzieci nosiły na zewnątrz lub tut-tutting brak butów lub skarpetek dla dziecka bez zastanowienia się, dlaczego dziecko może być tak ubrane.
Być może płaszcz Twojego dziecka jest chwilowo zdjęty, gdy wyjmujesz je z samochodu, ponieważ podróżowanie w foteliku samochodowym z puszystym płaszczem jest niebezpieczne dla niemowlęcia. A może Twoje dziecko po prostu zgubiło skarpetkę. Znam mojego syna kocha ściąganie skarpetek i butów przy każdej możliwej okazji i tracimy kupę, kiedy wychodzimy z domu.
Bez względu na powód, po prostu pamiętaj - znasz swoje dziecko i wiesz, co robisz. Nie pozwól nikomu sprawiać, że poczujesz się źle, ponieważ dokonują błyskawicznej oceny Ciebie i Twojej zdolności do wychowania dziecka.
Simone M. Scully jest świeżo upieczoną mamą i dziennikarką, która pisze o zdrowiu, nauce i rodzicielstwie. Znajdź ją na simonescully.com lub na Facebooku i Świergot.