Dziś jest Dzień Niepodległości - święto upamiętniające przyjęcie Deklaracji Niepodległości waaaay w 1776 roku. To święto narodowe i impreza narodowa. Będą przemówienia, parady i fajerwerki. History Chanel prawdopodobnie uruchomi jakieś programowanie, aby spojrzeć na to wszystko z odpowiedniej perspektywy i przypomnieć nam, jaki to był odważny moment w historii ludzkości.
Ale ten dzień również nas tu przywiódł Cukrzyca myśląc o głębszym znaczeniu niezależności, a konkretnie o tym, jak dużą niezależność można mieć, gdy jesteś uzależniony od insuliny.
Zacznijmy od zdmuchnięcia kurzu z naszego słownika i wyszukania odpowiedniego słowa niezależność.
Definicja niezależności
[in-di-pen-duh-ns]
rzeczownik
- stan lub jakość bycia niezależnym
- wolność od kontroli, wpływu, wsparcia, pomocy lub tym podobnych innych osób
Cóż, cholera.
W przypadku cukrzycy typu 1 nigdy nie możemy uwolnić się od kontroli naszych leków, sprzętu lub lekarzy. Chyba że chcemy wolności w grobie. Pozostajemy pod silnym wpływem innych: ci, którzy ustalają (teraz skandaliczną) cenę insuliny podtrzymującej życie, politykę zdrowotną naszego rządu, formuły naszych planów ubezpieczeniowych. Z pewnością te istoty i wiele innych mogą czasami okradać nas z poczucia niezależności, jak tyrańscy władcy trzymający ludzi w niewoli, zamiast pozwalać nam podejmować własne decyzje lub żyć tak, jak wybieramy.
Czy zatem niezależność z cukrzycą insulinozależną jest iluzją? Czy na zawsze jesteśmy w niewoli naszej przewlekłej choroby?
To otrzeźwiająca i przygnębiająca myśl. Nie godny parady, a tym bardziej fajerwerków.
Ale będąc optymistami (oczywiście - zblazowanymi), nie akceptujemy idei życia w niewoli w tym, co zostało stworzone jako wolny kraj ludzi, dla ludzi.
13 Wolności osób chorych na cukrzycę
Dlatego w duchu wakacji i tych oryginalnych 13 kolonii, oto lista związanych z cukrzycą sposobów na uzyskanie niezależności, nawet jeśli nasze życie zależy od dostępu do insuliny:
Jeden: Mamy swobodę wyboru tego, co będziemy jeść. Jasne, istnieją konsekwencje wyboru żywności i napojów o wysokiej zawartości węglowodanów, ale nic na stole nie jest całkowicie zabronione. A przynajmniej nie powinno. Możemy wybierać, pomimo tego, w co wierzą niektórzy bardziej zatwardziali ludzie. To jest niezależność.
Dwa: Mamy swobodę wyboru terapii, przynajmniej w szerokim ujęciu. Możemy chcieć insuliny Novolog, podczas gdy nasze ubezpieczenie obejmie tylko Humalog, ale większość z nas ma swobodę wyboru strzykawki, wstrzykiwacza lub pompy. To jest niezależność (zakładając, że można sobie na to pozwolić).
Trzy: Jeśli zechcemy, mamy swobodę ukrywania naszego stanu przed światem. W przeciwieństwie, powiedzmy, do uzależnienia od tlenu lub uzależnienia od wózków inwalidzkich, nie ma zewnętrznych oznak, które wskazywałyby, że mamy cukrzycę typu 1. To jest niezależność.
Cztery: Mamy swobodę kontrolowania naszej cukrzycy przy tak dużej lub niewielkiej pomocy ze strony naszych zespołów medycznych, jak tylko chcemy. Fakt, że cukrzyca jest w dużej mierze samolecząca, jest wyzwalający. Wyzwolenie to wolność, a wolność to niezależność.
Pięć: Podobnie, mamy swobodę decydowania o tym, ile pomocy chcemy od naszej rodziny i przyjaciół. Wielu z nas uważa, że cukrzyca jest łatwiejsza dzięki pomocy i wsparciu innych. Ale jeśli pragniesz całkowitej niezależności od wszystkich innych, możesz sam poprowadzić pokaz cukrzycy. To prawie całkowita niezależność.
Sześć: Mamy swobodę angażowania się w kontakt z innymi ludźmi naszego pokroju, którzy rozumieją, czego doświadczamy, czego się boimy, czego pragniemy. Lub możesz nie chcieć. To jest niezależność.
Siedem: Mamy swobodę dostosowywania naszej cukrzycy do naszych dni praktycznie w dowolnym miejscu. Musi istnieć tysiąc sposobów na mierzenie czasu naszych leków i monitorowania poziomu cukru we krwi. Wybierasz, jak zaaranżować swój dzień? To jest niezależność.
Osiem: Mamy wolność chodzenia, biegania i pływania. Być może będziemy musieli dostosować naszą insulinę, ale możemy swobodnie poruszać się po kraju. I świat. To jest niezależność.
Dziewięć: Mamy swobodę całowania każdego, kogo chcemy. Cukrzyca nie jest zaraźliwa. W porównaniu z niektórymi innymi „chorobami” i jak sugerują niektóre tytuły książek, nie jesteśmy ograniczeni na tym froncie. To jest niezależność.
Dziesięć: Mamy swobodę wyboru zawodu pomimo naszej cukrzycy. Bardzo niewiele ścieżek kariery jest dla nas zablokowanych w tradycyjnym sensie, nawet jeśli możemy czuć się ograniczeni koniecznością wykupienia ubezpieczenia zdrowotnego, aby pozwolić sobie na leki i środki na cukrzycę. Przeważnie wybierasz swoją drogę życiową? To jest niezależność.
Jedenaście: Mamy wolność polegania na sobie. Cukrzyca, ze swoją nieustępliwą naturą 24-7-365, zmusza nas do samodzielności, nawet jeśli pragniemy pomocy innych. Umiejętność radzenia sobie sama? To jest niezależność.
Dwanaście: Mamy wolność siły. Jeśli jest coś w cukrzycy, to to, że czyni nas silnymi. Siła jest formą wolności. A bycie silnym to w rzeczywistości niezależność.
Trzynaście: Wreszcie cukrzyca dodaje nam odwagi. Kto więc lepiej żyje w krainie wolnych i domu odważnych, niż my na wpół niezależni, uzależnieni od insuliny patrioci?
Więc masz to. Przynajmniej trzynaście wolności… niezależności… od naszej insulinozależnej cukrzycy.
Niezależność od insuliny?
I jest jeszcze coś - ostatnie badania ujawnione w czerwcu 2019 roku pokazują, że innowacje medyczne zapewniają niezależność od insuliny, ponieważ niektórzy ludzie z cukrzycą typu 1 nie przyjmują insuliny przez pełne 10 lat w wyniku przeszczepów wysp! To jest niesamowite! Dzięki Diabetes Research Institute na Florydzie i wszystkim osobom ze społeczności naukowej, które pracują nad poprawą życia i potencjalnie „leczeniem” cukrzycy, przynajmniej przez wiele lat.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wyzwania życia z cukrzycą są wyjątkowe dla każdego z nas (np. Twoja opinia może się różnić) - zwłaszcza jeśli chodzi o dostęp i przystępność cenową, które często sprawiają, że pojęcie „wolności” wydaje się nieosiągalne. Ale z filozoficznego punktu widzenia staramy się jak najbardziej zwracać uwagę na pozytywne aspekty.
Możesz pomyśleć, że nigdy nie uwolnimy się całkowicie od potrzeby leczenia cukrzycy. I że zawsze będziemy pod silnym wpływem krajowych polityk zdrowotnych i ograniczeń naszych planów ubezpieczeniowych. Większość z nas nie może się też rozwijać bez wsparcia i pomocy naszych bliskich. Przynajmniej dopóki nauka nie sporządzi naszej własnej Deklaracji Niepodległości.
W formie lekarstwa.
Ale do tego czasu, chociaż jesteśmy uzależnieni od insuliny, nie jesteśmy pozbawieni wszelkich swobód. Zabieramy dzisiaj, aby uczcić pokój, który mamy.