Ariana, typ 1 z Nowego Jorku, pisze: Jestem ciekawa, czy znasz jakieś badania związane z bezpieczeństwem pomp, czujników i odbiorników z obsługą Bluetooth w czasie ciąży? Prawie każda kobieta z cukrzycą typu 1, którą znam, używała Dexcom w czasie ciąży, a mimo to nie jest on dopuszczony do ciąży. Podobnie, w przypadku pomp wykorzystujących bardziej technologię bezprzewodową, zastanawiam się tylko, jaki to ma wpływ, jeśli w ogóle, na rozwój mózgu dziecka. Jakieś spostrzeżenia?
Wil @ Ask D’Mine odpowiada: Masz rację, że obecny Dexcom G6 nie jest zatwierdzony dla kobiet w ciąży. Jest zatwierdzony tylko dla „osób od dwóch lat”. Jego poprzednik również nie został zatwierdzony, a informacje dotyczące bezpieczeństwa od firmy dotyczące że system ujawnia. Stwierdzono, że G5 „nie został oceniony ani zatwierdzony dla” kobiet w ciąży. Dlatego Dexcom nawet nie próbował uzyskać jego zatwierdzenia. Ale to się zmienia. Dexcom opublikował teraz na ClinicalTrials.gov ogłoszenie dotyczące badania „w celu ustalenia wydajności i bezpieczeństwa Dexcom G6” u kobiet w ciąży z cukrzycą.
A Sansum Diabetes Research Institute, który był znany z D-peep i byłej Miss America Nicole Johnson podczas ciąży, obecnie rekrutuje kobiety do badania, które pomoże stworzyć algorytmy dla ciążowych układów sztucznej trzustki.
Tymczasem, jak powiedziałeś, prawie wszystkie kobiety w ciąży typu 1 noszą CGM, więc chociaż nie jest to zatwierdzone przez FDA, z pewnością stało się to standardem opieki. Nie bez powodu: nie brakuje badań naukowych wykazujących dobry wpływ CGM na zdrowie zarówno mamy, jak i dziecka. W rzeczywistości JDRF niedawno opublikowało wyniki sponsorowanego przez siebie badania, które zakończyło się odważnym (ale opartym na dowodach) stwierdzeniem: „Stosowanie CGM podczas ciąży u pacjentek z cukrzycą typu 1 wiąże się z poprawą wyników noworodków, które prawdopodobnie można przypisać zmniejszonemu narażeniu na hiperglikemię matki ”.
Czy jednak może istnieć ukryte ryzyko związane z tymi wszystkimi bezprzewodowymi sygnałami bombardującymi dorastające dziecko? Szczerze mówiąc, nikt nie wie. Istnieje wiele byków na temat promieniowania pochodzącego z Wi-Fi i Bluetooth, które jest karmione przez sprzedawców przypominających olejek węża, którzy sprzedają urządzenia ochronne i odzież, ale niewiele wiedzy naukowej. Jest mała, ale głośna grupa lekarzy i adwokatów, którzy nazywają siebie The Baby Safe Project, którzy robią dużo hałasu na ten temat i naciskają na więcej badań i więcej ostrożności w międzyczasie. Istnieje również co najmniej jedno badanie na zwierzętach sugerujące związek między energią telefonu komórkowego a zmienioną biologią: badanie młodych myszy, które zostały zbombardowane energią podobną do telefonu komórkowego i rozwinęły problemy z pamięcią i nadpobudliwością, ale krytycy podnoszą problemy z projektem badania.
Więc co powinniśmy z tym zrobić?
Cóż, jedną rzeczą do rozważenia jest to, że podczas gdy abonamenty na telefony komórkowe wzrosły w ciągu ostatnich dwóch dekad, wskaźnik raka mózgu pozostaje zadziwiająco niski, na tym samym poziomie od lat 70. Jeśli promieniowanie z tych urządzeń, które wszyscy przykleili do uszu, było niebezpieczne, czy nie sądzisz, że zobaczylibyśmy wzrost zachorowań na raka?
Oczywiście dorastające dzieci są bardzo wrażliwe na środowisko, a promieniowanie może zaszkodzić dziecku. Przynajmniej niektóre rodzaje mogą. Według CDC ludzki płód jest „wrażliwy” na promieniowanie jonizujące, na które narażenie (przy dostatecznie wysokim poziomie) może skutkować „zahamowaniem wzrostu, wadami rozwojowymi, upośledzeniem funkcji mózgu i rakiem”. Yipes! OK, co to jest promieniowanie jonizujące? To promieniowanie jest wystarczająco silne, aby wytrącić elektrony z atomów - co oznacza, że może uszkodzić tkanki, a nawet małpy DNA. Pomyśl o żółtych trójkątach i topieniach jądrowych…
Ale powiedzmy sobie jasno, żaden z naszych gadżetów cukrzycowych w ogóle nie emituje promieniowania jonizującego, niezależnie od siły sygnału. Zamiast tego używają różnych smaków oldschoolowych fal radiowych, nie różniących się zbytnio od stacji AM, której słuchałeś jako dziecko. Nawet X-Rock 80 nie miał mocy wyrzucania elektronów z atomów. W rzeczywistości Bluetooth faktycznie wykorzystuje rodzaj fal radiowych o krótkich długościach z zakresu Ultra High Frequency (UHF) - ten sam rodzaj fal, co między innymi w telefonach komórkowych, bezprzewodowych sieciach komputerowych i telewizji.
Więc nawet jeśli nie ma jeszcze wiedzy naukowej, która by to wspierała, czy nadal jest możliwe, że nasze urządzenia D mogą zranić rozwijające się dziecko w łonie matki? Jasne, wszystko jest możliwe. Ale chociaż pozostaje to tajemnicą, nie jest tajemnicą, jak niszczycielski, wysoki poziom cukru we krwi matki jest tym samym dzieckiem. Tak więc przynajmniej dopóki nie dowiemy się więcej, urządzenia cukrzycowe Bluetooth są zdecydowanie mniejszym złem.
Wil Dubois żyje z cukrzycą typu 1 i jest autorem pięciu książek na temat tej choroby, w tym „Taming The Tiger” i „Beyond Fingersticks”. Spędził wiele lat pomagając w leczeniu pacjentów w wiejskim ośrodku medycznym w Nowym Meksyku. Wil, entuzjasta lotnictwa, mieszka w Las Vegas z żoną i synem oraz o jeden kot za dużo.