Wstaję, wyprowadzam psy. Weź małą przekąskę i połknij moje leki. Usiądź na kanapie i znajdź program do obejrzenia, podczas gdy ja czekam, aż lek zacznie działać, i sprawdzam kilka e-maili, kiedy to robię.
Przeglądam swoje konta w mediach społecznościowych, sprawdzam kilka analiz i przez chwilę przeglądam Internet. Brzmi jak całkiem chłodny dzień, prawda?
Wierz lub nie, ale właśnie przeczytałeś moje poranne rutyny. Robię to każdego ranka. Na tym polega piękno samozatrudnienia!
Kiedy w 2010 roku zdiagnozowano u mnie zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), mogłem zobaczyć, jak moje objawy - zwłaszcza problemy z porannym czuwaniem - sprawiają mi problemy z tradycyjnym zatrudnieniem.
Byłem wspaniałym pracownikiem w tym sensie, że byłem wierny, pracowity i lojalny. Ale być na czas? Nie tak bardzo.
Stało się jasne, że będę musiała znaleźć sposób na stworzenie kariery, która byłaby dostosowana do moich potrzeb jako kobiety z ADHD, a jednocześnie zapewniałaby stały dochód.
Jakoś nie zdecydowałem się na pisanie jako mój pierwszy wybór. Nie wiem dlaczego, bo pisałem historie odkąd chodziłem do podstawówki.
Jako nastolatek zdobyłem wiele nagród i wyróżnień za swoje pisanie. Jednak byłem zdezorientowany, jak włamać się do świata pisarstwa i najpierw spróbowałem kilku innych rzeczy, w tym krótkiej przerwy w prowadzeniu sklepu szydełkowego, który nie był tak skuteczny.
Jednak gdy podniosłem pióro i zacząłem pisać bloga Black Girl, Lost Keys, wszystko zaczęło się układać. Oto, co sprawiło, że prowadzenie własnej firmy było naturalne.
1. Mogę odejść od pracy, gdy mój umysł nie chce współpracować
Są dni, kiedy ADHD - pomimo moich najlepszych starań - przejmuje kontrolę i nie mam nic do powiedzenia, czy mogę pracować tego dnia.
Kiedy tak się dzieje, naprawdę pomaga nie odczuwać strachu, że szef odkryje, że nic nie zrobiłeś przez cały dzień. Możliwość odejścia na kilka godzin ma ogromny wpływ na moją produktywność i zdrowie psychiczne.
2. Wybór projektów pomaga mi skupić się
Najwyraźniej każda część mojej pracy nie jest najciekawszą rzeczą na świecie - na przykład fakturowanie? Nienawidzę tego. E-maile uzupełniające? Zapomnij o tym.
Jednak wybranie większości projektów, które muszę wykonać, oznacza, że praca nad ich utrzymaniem nie jest aż tak bolesna.
Proponuję artykuły, które piszę dla innych. Określam, jakie treści są umieszczane na moim własnym blogu. Jeśli piszę jako ghostwriting, dawno temu nauczyłem się przestać zajmować się nudnymi dla mnie projektami.
Zapewnienie, że podejmuję się tylko pracy, która wzbudza moje zainteresowanie, znacznie ułatwia jej wykonanie.
3. Ustalanie własnych godzin pomaga mi skuteczniej kierować moją uwagę
Od lat mówię ludziom, że mój mózg nie włącza się przed południem, bez względu na to, jak dużo wcześniej byłem na jawie.
Ponieważ potrafię rozpoznać prawdę, jestem w stanie rozpocząć swój dzień pracy o 10, odesłać e-maile i wykonać lekką pracę do około 12, kiedy zaczynam pracę nad większością pracy, która musi być wykonana tego dnia.
4. Priorytetowo traktuję pracę, której nie lubię
Tak łatwo jest mi usiąść, napisać artykuł i porozmawiać o wszystkich moich pomysłach na dowolny temat, nad którym pracuję w danym momencie. To są rzeczy, które przychodzą mi naturalnie.
To, co nie przychodzi tak naturalnie, to wysyłanie faktur, działania następcze, planowanie. Te obowiązki administracyjne są dla mnie jak gwoździe na tablicy.
Niezależnie od tego, co o nich myślę, konieczne i słuszne jest ich ukończenie. Ponieważ wiem to o sobie, muszę ładować te czynności na początku dnia.
Oznacza to, że muszę mieć listę rzeczy do zrobienia, która dokładnie wskazuje, co należy robić regularnie. Nie ma nadziei, że wykorzystam tylko moją pamięć do przypomnienia sobie tych faktów, zwłaszcza jeśli są to rzeczy wypowiadane podczas rozmowy telefonicznej. będę nigdy pamiętaj o tych rzeczach.
Najlepszym sposobem, aby nadążyć za pracą, której nie lubię, jest zrobienie tego najpierw, ponieważ kiedy już się zmęczysz, wszystkie zakłady są nieważne.
5. Mogę dalej pracować, kiedy czuję na to ochotę
Regularne prace są dość rygorystyczne, jeśli chodzi o godziny, w których możesz i nie możesz tam być. Pracując dla siebie, mam możliwość pracy nie tylko wtedy, gdy pojawia się uczucie, ale mogę pracować z chęcią tak długo, jak potrzeba, aby wykonać zadanie.
Ostatniej nocy miałem przed sobą wielkie przedsięwzięcie. Udało mi się to zrobić pracując wieczorem, kiedy mogłem lepiej się skoncentrować, aw ciągu dnia mogłem się zrelaksować i przygotować do spędzenia wieczoru przy laptopie.
Czy każdy dzień jest doskonały? Ani trochę.
Ale każdego dnia, kiedy się budzę i robię to, co kocham, nadrabia frustrację, którą odczuwam w inne dni. Nie jest łatwo prowadzić firmę, ale nie jest też łatwo dowiedzieć się, gdzie włożyłem skarpetkę.
Obie z nich gotowe.
René Brooks była typową osobą żyjącą z ADHD odkąd pamięta. Gubi klucze, książki, eseje, pracę domową i okulary. Założyła swojego bloga Black Girl Lost Keys, aby podzielić się swoimi doświadczeniami jako osoby żyjącej z ADHD i depresją.